Ekspansja Nerflixa na polski rynek trwa. Filmy i seriale, które powstają nad Wisłą, cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie. Trzeba przyznać, że niektóre z zaproponowanych tytułów, jak chociażby „Wielka woda”, to naprawdę udane produkcje. Oczywiście zdarzają się tytuły słabsze, ale ogólnie trzeba przyznać, że – na tle europejskiej konkurencji – wypadamy naprawdę dobrze. Szefostwo popularnej platformy również to dostrzegło i zamówiło u polskich twórców kolejne tytuły, które będą miały swoją premierę w 2023 roku.
Jak donosi „Rzeczpospolita”, jednym z projektów jest „Lady Janosik”, czyli – jak to określono – nowoczesna interpretacja legendy o Janosiku. W Polsce żywej między innymi za sprawą serialu z Markiem Perepeczką w roli głównej, który zadebiutował na antenie w latach 70. XX wieku. Wciąż jest regularnie powtarzany i równie chętnie oglądany.
Wiadomo, że w „Lady Janosik” główną rolę zagra krewka nastolatka, która spotka na swojej drodze bandę górali. Producent tytułu, Jan Kwieciński, mówi:
Kolejny raz dostajemy szansę zrobienia rasowego kina. „Lady Janosik” będzie filmem przygodowym, osadzonym w lokalnym folklorze i zrealizowanym z ogromnym rozmachem. Wywrócimy legendę Janosika do góry nogami.
Wielu fanów kultowego już serialu zastanawia się, czy takie wywrócenie legendy jest w ogóle potrzebne. Szczególnie że zapowiedzi związane z „Lady Janosik” nie sugerują, żebyśmy mieli do czynienia z rewolucją stawiającą na jakość. Raczej na kontrowersje.
Za obraz ma odpowiadać Karolina Alabrudzińska, która współpracowała z Netfliksem przy serialu „Sexify”. Scenariusz do „Lady Janosik” napisał natomiast Bartosz Sztybor. O produkcji dowiemy się więcej w najbliższym czasie, ale sceptycyzm polskich odbiorców względem tego projektu wydaje się w pełni uzasadniony.
Poczekajmy jednak na rozwój wydarzeń – może Netflix mimo wszystko pozytywnie nas zaskoczy?
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie