Największe dzieło w dorobku polskiego noblisty doczekało się już ekranizacji. Mowa oczywiście o filmie i serialu Jana Rybkowskiego z 1973 roku, w którym w rolę Macieja Boryny wcielił się Władysław Hańcza. Teraz jednak nadszedł czas, aby wprowadzić „Chłopów” w dwudziesty pierwszy wiek. I całe szczęście, że zabrali się za to ludzie, którzy znają się na rzeczy.
Bo chociaż w nowych „Chłopach”, za reżyserię których odpowiada Dorota Kobiela biorą udział aktorzy, to wybijającą się na pierwszy plan rzeczą jest styl. Film zostanie zrealizowany w technice animacji malarskiej, dobrze znanej widzom „Twojego Vincenta” z 2017 roku. Za realizację odpowiada studio BreakThru Films, a jego przedstawiciel Tomasz Wochniak wyjaśnia:
„Sceny początkowo nakręcimy z aktorami, zdjęcia potrwają 36 dni. Następnie każdą klatkę ręcznie namalujemy jako obraz olejny, łącznie powstanie ok. 72 tys. klatek. By tego dokonać, w projekcie weźmie udział ponad 50 malarzy pracujących w trzech studiach: głównym w Sopocie, w Serbii oraz na Ukrainie.”
Tak natomiast prezentuje się pierwszy, koncepcyjny zwiastun „Chłopów”:
Reżyserka Dorota Kobiela mówi, że centralny punkt obrazu będą stanowić kobiety, a przede wszystkim postać Jagny, w którą wcieli się Kamila Urzędowska (znana choćby z roli Kamili Rybak w serialu „Żmijowisko”). Maciejem Boryną zostanie Mirosław Baka, a oprócz wymienionej dwójki na ekranie zobaczymy między innymi Sonię Mietielicę (Hanka), Roberta Gulaczyka (Antek), Ewę Kasprzyk (Dominikowa), Andrzeja Konopkę (Wójt), a także Małgorzatę Kożuchowską oraz Julię Wieniawę. Za muzykę odpowiada Łukasz L.U.C. Rostkowski – ta ma powstać z użyciem tradycyjnych, ludowych instrumentów.
Premiera „Chłopów” została zaplanowana na 2022 rok.
Michał Miernik
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie