Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Te reprezentacje zadziwiły cały świat – 5 największych niespodzianek w historii Mistrzostw Świata

Hobby
|
19.11.2022

Są faworyci, są przewidywania ekspertów i bukmacherów, a ostatecznie i tak znajdzie się taka drużyna, która wywróci do góry nogami te wszystkie analizy. W historii Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej nie brakuje spektakularnych niespodzianek, których autorami były mało znane i mniej cenione reprezentacje. Sport to sport i nie wszystko da się przecież przewidzieć.

Rüştü Reçber - zdjęcie
Rüştü Reçber – słynny bramkarz reprezentacji Turcji | fot. mat. pras.

Kolejny mundial za pasem. Wśród faworytów jak zwykle – Brazylia, Niemcy, Francja. Czy oznacza to, że pozostałe kilkadziesiąt zespołów może zapomnieć o najwyższych celach i skupić się na realizacji planu minimum? Zdecydowanie nie!

Historia pokazała, że pozornie słabsze reprezentacje, którym nikt nie wróżył sukcesów, osiągały ostatecznie niesamowite rezultaty. Może nie zostawały mistrzami świata, ale włączały się w walkę o medale, co w przypadku potencjalnie słabszych drużyn jest niesamowitym osiągnięciem. O takich właśnie przypadkach przeczytacie w dalszej części artykułu!

RFN – MŚ 1954

Jakimś sposobem reprezentacji RFN udało się zatrzymać węgierski walec, w którym brylowały takie legendy jak Ferenc Puskás oraz Sándor Kocsis. Co ciekawe, zawodnicy z Niemiec przegrali właśnie z Węgrami w fazie grupowe i to aż 8:3. Wyszli jednak z grupy poprzez baraże z Turcją, choć nikt nie wierzył, że zajdą dużo dalej. Przewidywania ekspertów to jedno, a piłka drugie – piłkarze z RFN-u pokonali Jugosławię i Austrię, żeby ponownie spotkać się z Węgrami.

Choć po ośmiu minutach finału przegrywali już 0:2, nie poddali się, żeby ostatecznie wprowadzić cały piłkarski świat w osłupienie – pokonali faworytów i zostali mistrzami świata. Szybko pojawiły się zarzuty o doping i nieuczciwe zagrywki. Z raportu, który opublikowano w 2013 roku, wynika, że niemieccy zawodnicy grali po wcześniejszym zażyciu... metamfetaminy. Sęk jednak w tym, że w 1954 roku nie była to substancja zakazana.

Chile – MŚ 1962

Wyjście z grupy po pokonaniu Włochów i Szwajcarów było wielkim osiągnięciem mało wówczas znanych Chilijczyków. Pokonanie w fazie pucharowej ZSRR uznano za sensację. Ostatecznie Chile zatrzymało się na Brazylijczykach, ale pozostał im jeszcze mecz o trzecie miejsce. Naprzeciw reprezentacji Chile stanęli faworyzowani Jugosłowianie. Oni również nie znaleźli sposobu na świetnie dysponowaną w tym turnieju reprezentację z Ameryki Południowej. Tym samym medalistami Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 1962 roku została reprezentacja Chile. Nikt przed turniejem się tego nie spodziewał.

Chorwacja – MŚ 1998

Istniejąca dopiero od 1991 roku Chorwacja sprawiła jedną z największych niespodzianek w historii Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. O ile wyjście z grupy z Jamajką i Japonią to nic takiego, o tyle pokonanie po drodze Rumunów i Niemców (3:0!) to już coś, obok czego nie da się przejść obojętnie. W półfinale co prawda Chorwaci przegrali z Francją po dwóch golach Thurama, ale z imprezy ostatecznie wyjechali z medalem. Brązowym, który wywalczyli w meczu z faworyzowaną Holandią. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Chorwacji, a królem strzelców turnieju został Davor Šuker.

Turcja – MŚ 2002

Cztery lata później tego, co Chorwaci, dokonali Turcy. W ich drużynie brylowali İlhan Mansız, Hasan Şaş i Hakan Şükür. Co prawda w grupie nie udało im się wyprzedzić Brazylii, ale w fazie pucharowej odprawili z kwitkiem Japonię i Senegal, by w półfinale... znów trafić na faworyzowanych Brazylijczyków. Ci okazali się lepsi, a Turkom pozostał finał pocieszenia. W spotkaniu o brąz zagrali jeden z najbardziej pamiętnych meczów w historii mistrzostw świata – z Koreą Południową, której od samego początku (nie bez kontrowersji) sprzyjali sędziowie. Tym jednak zarówno oni, jak i ściany nie pomogły gospodarzom, a Turcja po szalonym meczu zwyciężyła 3:2.

Kostaryka – MŚ 2014

W 2014 roku doszło do sporej sensacji, której autorami byli reprezentanci Kostaryki. Bukmacherzy nie przewidywali nawet, że drużyna wyjdzie ze swojej grupy – wszystko dlatego, że były w niej reprezentacje Urugwaju, Anglii i Włoch. Tak się złożyło, że grupę tę wygrała właśnie Kostaryka z siedmioma punktami na koncie. Ale zabawa trwała. W fazie pucharowej pokonali Grecję, a w kolejnej rundzie trafili na Holendrów. Gdyby nie pokerowa zagrywka Luisa van Gaala, który zmienił bramkarza na konkurs rzutów karnych, Kostarykańczycy wkroczyliby do fazy pucharowej. Nie udało im się to, ale piłkarze zostali powitani w swoim kraju jak mistrzowie. W pełni zasłużenie!

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie