Wideorejestrator Manta DVR-501F – Test. Opinie.

Po co w aucie wideorejestrator?

Film z takiej kamerki może się bardzo przydać, jeśli dojdzie do kolizji – pozwala stwierdzić, kto zawinił, złamał przepisy i przyczynił się do stłuczki lub wypadku. Materiał z nagrania w Polsce i wielu innych krajach (ale nie we wszystkich!) może być bowiem użyty przed sądem, co powinno się przydać zwłaszcza w sytuacji, gdy np. wg policji nie jest jednoznaczne, kto jest sprawcą kolizji.
Więcej o wideorejestratorach i możliwościach wykorzystania nagrań w innych krajach piszemy tutaj. 

Oczywiście najlepiej, gdyby wszelkie nieprzyjemne wydarzenia losowe nas omijały, ale jeśli już posiadamy wideorejestrator, szanse na to iż wykażemy, że to my zachowaliśmy ostrożność na drodze są znacznie większe, niż gdybyśmy go nie mieli.

Manta DVR-501F: wygląd i specyfikacja techniczna

Już prosta analiza specyfikacji technicznej urządzenia Manta DVR-501F pokazuje, że jest to wideorejestrator, który na tle konkurencji powinien wyróżniać się kilkoma cechami – dobrą jakością nagrywanych filmików, liczbą dostępnych funkcji,  jakością wykonania oraz niezłym stosunkiem jakości do ceny. Czy tak rzeczywiście jest w praktyce? Sprawdziliśmy.

Wyświetlacz wbudowany z tyłu ma aż 3,2 cala, co w tej klasie nie jest normą (przeważają rejestratory 2-3 calowe). Część przednia obudowy wykonana jest z metalu, co sprawia dość solidne wrażenie.

Nagrywanie

• rozdzielczość filmu Full HD 1080p / 30 fps
• sensor GC2363P, 4 Mpx
• szerokokątny obiektyw
• mikrofon
• format filmów: AVI

Złącza

• Interfejs zasilania – microUSB
• obsługa kart pamięci microSD (do 64 GB, klasy 10), kartę należy ją nabyć osobno

Cechy dodatkowe

• procesor Jieli5601,
• wyświetlacz z tyłu urządzenia o przekątnej 3,2 cala,
• WDR - Wide Dynamic Range, czyli szeroki zakres dynamiki obrazu; funkcja ta wykorzystuje specjalne algorytmy, które mają za zadanie wyeliminowanie niedoświetlonych lub prześwietlonych fragmentów nagrywanego obrazu; sprawia to, że teoretycznie nawet film nagrany w nocy powinien być czytelny i szczegółowy,
• datownik (na filmie jest podawany czas, co pozwala precyzyjnie umiejscowić wydarzenia,
• czujnik ruchu, który pozwala uruchomić nagrywanie np. na parkingu w nocy, gdy wokół auta coś się dzieje; by ta funkcja działała, urządzenie musi być stale zasilane (jeśli gniazdo zapalniczki tego nie umożliwia, należy użyć powerbanku),
• umożliwia nagrywanie w pętli i nadpisywanie nagrań,
• startuje wraz z uruchomieniem silnika,
• w zestawie czytnik/adapter kart microSD do odczytywania zawartości pamięci np. na komputerze.

Manta DVR-501F: użytkowanie

Rejestrator Manta okazał się zadziwiająco dobrze wyposażony – zastosowany sensor 4 Mpx może nie jest rynkowym królem jakości, ale kręcenie filmików FullHD 30 kl/s jak na tę kategorię cenową to niezły wynik. Materiały zarejestrowane przez to urządzenie są wyraźne i czytelne, nawet podczas jazdy nocą. Prócz ogólnej rejestracji tego, co widać na drodze, dokładnie widzimy też numery rejestracyjne pozostałych uczestników ruchu w pobliżu, co daje gwarancję użyteczności nagrania w przypadku dokumentowania niebezpiecznych sytuacji, a na tym najbardziej powinno nam zależeć.

Kamera posiada też oczywiście wbudowany mikrofon, który zarejestruje dźwięki towarzyszące jeździe oraz wszelkim zdarzeniom, które mogą się nam przytrafić na drodze.

Nagrywany obraz można automatycznie opatrzyć „stemplem” z datą i czasem. Jest to niezbędne, jeśli chcemy, by materiał miał wyższą wartość dowodową w przypadku ewentualnego okazania policji czy sądowi.

Co ważne, Manta wyposażyła swoją kamerkę samochodową w system WDR, czyli szeroki zakres dynamiki obrazu. Funkcja zabezpiecza nas na przykład przed prześwietleniem filmu z powodu obecności intensywnego źródła światła, chociażby w sytuacji gdy nadjeżdżające z naprzeciwka auto ma włączone oślepiające światła drogowe (potocznie nazywane długimi). Działa to też w drugą stronę – samoczynnie doświetlane są te fragmenty zapisu filmowego, które byłyby nie dość jasne do wychwycenia szczegółów.

Urządzenie – co warto pochwalić – jest w pełni automatyczne. W trakcie prowadzenia auta nie trzeba się rozpraszać i go kontrolować. Włącza się samodzielnie wraz z uruchomieniem silnika. Podobnie nie musimy się nim martwić po zakończonej podróży. W ciągu ok. 15 sekund po zatrzymaniu się i wyłączeniu napędu urządzenie samoczynnie wyłącza się.

Manta DVR-501F posiada też specjalny czujnik ruchu (grawitacyjny), który przydaje się w różnych sytuacjach:

• potrafi wykryć ruch wokół samochodu, na przykład na parkingu w nocy; jeśli wokół naszego auta coś się zaczyna dziać, kamera automatycznie rozpocznie rejestrowanie przebiegu wydarzeń. Może nam to pomóc, gdy np. parkujący sąsiad otrze się nam o karoserię, wówczas posiadając nagranie łatwiej będzie nam go skłonić do pokrycia strat; funkcja ta działa, jeśli rejestrator ma zapewnione zasilanie – z gniazda zapalniczki (lub jeśli ta nie działa przy wyłączonej stacyjce, dzięki powerbankowi);
• ten sam czujnik potrafi wykryć stłuczkę, dzięki czemu zablokuje nagrany w jej trakcie filmik, tak by nie został on przypadkowo skasowany, albo nadpisany innym materiałem, zanim go nie przejrzymy. Odblokowanie możliwości nadpisu jest wówczas możliwe dopiero z menu rejestratora.

W zestawie z kamerką jest też adapter USB na karty microSD, dzięki któremu można łatwo, bez użycia kabli przenieść zapisy z kamery z urządzenia na komputer. Wystarczy wyjąć kartę pamięci, przełożyć ją do adaptera i podpiąć do komputera. Nie trzeba nawet zabierać kamerki z samochodu.

W trakcie jazdy można wyłączyć obraz, aby nie rozpraszał uwagi kierowcy

Manta DVR-501F – nie tylko auto

Wideorejestrator Manta jest urządzeniem wszechstronnym i można go używać także poza autem, na przykład z notebookiem lub PC. Wystarczy uruchomić funkcję PC-Cam, podłączyć go do gniazda USB komputera i można korzystać z gadżetu jak klasycznej kamerki internetowej. Biorąc pod uwagę fakt, że zastosowany tu sensor FullHD jest lepszy niż ten montowany w przeciętnym laptopie, nasze nagrania chociażby z wypadów autem za miasto czy rozmów na Skype będą dużo płynniejsze i wyraźniejsze.

Taka kamerka, choć, rzecz jasna, jej podstawowym zadaniem jest uchronienie kierowcy przed odpowiedzialnością za nieswoje czyny na drodze, może też być doskonałym narzędziem dokumentującym wakacyjny wyjazd. Filmiki z wycinkami z przejechanych malowniczych tras mogą być ważnym uzupełnieniem domowej kolekcji dokumentującej odwiedzone miejsca.

Podsumowanie

Kamera samochodowa Manta DVR-501F, to bez wątpienia interesujący sprzęt dla kierowcy, który chce mieć w aucie sprawnie działający wideorejestrator i wystarczą mu podstawowe funkcje, bez kosztownych bajerów. Producent wycenia obecnie to urządzenie na 169 zł i jak na zastosowane w nim podzespoły jest to cena atrakcyjna.

Nie ma tu drogich dodatków obecnych w klasach wyższych (i dużo droższych) tego typu rejestratorów (np. GPS, łączności Wi-Fi), ale otrzymujemy przyzwoitą kamerę, która dobrze wywiązuje się ze swojego podstawowego zadania – rejestracji tego, co dzieje się na drodze. Obraz jest wyraźny, by w przypadku zajścia takiej potrzeby łatwiej nam było dochodzić swoich praw.

Kamerka samochodowa daje nam przewagę na drodze, zwłaszcza wobec osób, które takiego sprzętu nie posiadają. Dużo łatwiej jest udowodnić swoje racje posługując się czytelnym nagraniem spornej sytuacji, a to urządzenie nam to zapewnia w wystarczającym stopniu.

Manta DVR-501F zalety

• czuły sensor 4 Mpx nagrywający w FullHD i 30 kl/s
• tryb WDR pozwalający na redukcję niechcianych efektów świetlnych
• duży ekran z tyłu (3,2 cala)
• automatyzacja pracy
• zabezpieczenie przed skasowaniem nagrania ze stłuczki
• atrakcyjna cena (169 zł)

Manta DVR-501F wady

• brak łączności bezprzewodowej, choć w tej cenie raczej trudno byłoby jej oczekiwać

Kamerkę samochodową Manta DVR-501F można kupić w cenie 169 zł w sklepie online tutaj.

Sławomir Tokarczyk