Dacia Sandero to jeden z ulubionych samochodów Kapitana Snui, czyli najwolniejszego z prezenterów starego „Top Geara”. Niewiele brakowało, by trafiła do uwielbianego przez miliony widzów show jako „samochód za rozsądną cenę”, którym zapraszani do programu celebryci mieli wykręcić jak najlepszy czas na specjalnym torze testowym.
Dlaczego ostatecznie tak się nie stało? Dacia zwlekała z wprowadzeniem tego modelu na brytyjski rynek, prezenterzy musieli więc wybrać inny samochód (choć ten był do tego idealny). James May uwielbiał jednak wspominać o Sandero przy każdej możliwej okazji, dlatego z pewnością ucieszy go dzisiejsza premiera.
Dacia Sandero, czyli samochód (coraz mniej) budżetowy. Ma w sobie coś z Renault Clio i Volkswagena Polo
Rumuński producent nie zdradził na razie wiele – szczegóły odnośnie nowych modeli pojawią się dopiero 29 września, ale już dziś można przyjrzeć się ich stylistyce. Co ważne, bez obaw o utratę wzroku, bo nowe dacie prezentują się naprawdę nieźle. To dlatego, że inżynierowie popracowali trochę nad proporcjami – auta są niższe i szersze. Jeśli jednak ten news godzi w waszą motoryzacyjną dumę (a jednak go czytacie), to po prostu przejdźcie do następnego.;-)
Co trzeba wiedzieć o nowych Daciach? Że dostąpiły zaszczytu awansu technicznego (i to znacznego), bo nie wykorzystują już płyty podłogowej z dawnych modeli Renault. Nowe Sandero i Logan zostały zbudowane na platformie CMF-B pochodzącej z najnowszych Clio i Captura. Dlaczego? Oczywiście chodzi o normy emisji spalin i szkodliwych związków, które obowiązują nawet marki budżetowe.
Płyta podłogowa, która zadebiutowała w Clio, jest przystosowana do napędów elektrycznych, a Dacia potrzebuje obniżenia emisji w swojej gamie. Wniosek? Oprócz tradycyjnych jednostek spalinowych pojawią się także „e-warianty” – nie wiadomo jednak, w jakim stopniu zostaną zelektryfikowane. Najbardziej prawdopodobna wydaje się jednak hybryda z możliwością ładowania akumulatorów z gniazdka. Coś więcej? Dopiero 29 września. Wtedy też powinny pojawić się zdjęcia tyłu sedana i wnętrza obydwu samochodów.
Krzysztof Grabek
LED-y w Dacii?! No nie może być! A jednak Renault pozwoliło Dacii na takie "szaleństwo"
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie