Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

KRADZIEŻ | Jeździsz po Warszawie toyotą auris? Lepiej pilnuj swojego auta

Samochody
|
09.11.2020

O statystyki kradzieży samochodów uwzględniające podział na marki i modele dziś trudno, bo policja przestała się nimi dzielić. Z lakonicznego raportu funkcjonariuszy można dowiedzieć się tylko, ilu właścicieli straciło swoje auta w całej Polsce z podziałem na województwa. Na szczęście, od marek i modeli jest CEPIK.

Najczęściej kradzione samochody w Polsce
W 2019 r. najczęściej właścicielom „ginęły" auta niemieckie, ale na Mazowszu, Podlasiu i Lubelszczyźnie najbardziej chodliwe były samochody japońskie

Tu, jak zwykle, niezawodny okazał się IBRM Samar, który zaimportował te dane z systemu. To cenne informacje, ale trzeba zaznaczyć, że nie oddają w pełni rzeczywistej skali problemu. Według statystyk policyjnych w 2019 r. z polskich ulic zniknęły 8 672 samochody. Według danych z CEPIK-u (Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców) – już „tylko” 6 436 aut.

Skąd ta różnica? Dane z CEPIK-u pokazują wyłącznie, ile samochodów wyrejestrowano z powodu kradzieży. Za to można wyczytać z nich, ile i jakich pojazdów zniknęło z konkretnych miejscowości. Najmniej korzystnie wypada pod tym względem stolica – w Warszawie ginie co czwarte auto w Polsce (1 773 szt.). W całym województwie mazowieckim z powodu kradzieży wyrejestrowano 2 572 auta osobowe (według statystyk policyjnych na Mazowszu skradziono 3 316 aut). Jakie samochody najczęściej „zmieniały” właścicieli w stolicy?

toyota auris
Według danych RMF FM w 2019 r. ten niepozorny samochód znikał najczęściej z polskich ulic

Japonia ma wzięcie

Wbrew temu, czego można by się było spodziewać chociażby po statystykach importu aut używanych, warszawscy rabusie nie interesują się tak bardzo autami niemieckimi. Ich łupem najczęściej padają auta z Kraju Kwitnącej Wiśni. W rankingu 10 ulubionych modeli złodziei nie ma żadnego audi, bmw czy mercedesa. Nie brakuje za to toyot czy hond:

  1. Toyota Auris II (102 szt.)
  2. Toyota Yaris III (84 szt.)
  3. Nissan X-Trail III (62 szt.)
  4. Mazda 3 III (61 szt.)
  5. Honda Civic X (58 szt.)
  6. Honda CR-V IV (51 szt.)
  7. Toyota Avensis III (49 szt.)
  8. Toyota RAV4 IV (43 szt.)
  9. Toyota Corolla XI (42 szt.)
  10. Mazda 6 III (41 szt.)

Sumarycznie przoduje więc Toyota (416 szt.), zaraz po niej uplasowała się Honda (184 szt.), a później Mazda (182 szt.). Poza podium znalazły się Nissan (116 szt.) i koreański wyjątek – Hyundai (114 szt.). Skąd wzięła się taka popularność „Japończyków” wśród złodziei? Eksperci motoryzacyjni wskazują, że producenci tych samochodów oferują klientom bardzo mały wachlarz personalizacji, przez co auta te posiadają niewiele identyfikujących je detali. W dodatku jest na nie popyt, więc będzie też popyt na tanie części wymontowane w tzw. „dziupli" ze skradzionych pojazdów.

Ale japońskie samochody najpopularniejsze są tylko w trzech województwach: mazowieckim, podlaskim i lubelskim. W pozostałych królują Audi A4 i A6, Volkswagen Passat oraz Ford Focus. W stolicy giną najmłodsze auta – podczas gdy w całej Polsce średnia wieku skradzionego pojazdu to 7,5 roku, w Warszawie złodziei interesują auta o ponad 2,5 roku młodsze (4,9 roku).

Warto też zaznaczyć, że tak wysoki udział stolicy to po części zasługa firm leasingowych, które rejestrują samochody w Warszawie, choć jeżdżą one później po ulicach innych miast. Dziennikarz stacji TVN24 dowiedział się od policjantów, że w okolicy Warszawy grasuje ponad dwustu złodziei. Bardzo często mają oni sprzęt przechwytujący dane elektronicznego kluczyka z pamięci immobilizera (system Keyless), dlatego właściciele takich aut są szczególnie narażeni na stratę.

Krzysztof Grabek

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie