Były już kampery na bazie dostawczaków i pikapów. Były też namioty rozkładane na dachu. Musiało więc pojawić się coś nowego, a że segment SUV-ów budzi obecnie największe zainteresowanie klientów, firma GEHOcab postanowiła poszukać w nim szczęścia. Czy znalazła? To zależy od tego, czy znajdą się chętni na tę kosztowną przeróbkę – przecież za tę kwotę można kupić już nawet nie kampervana, ale pełnoprawnego kampera, czyli alkowę lub integrę.
Tyle że jeśli ktoś w ogóle myśli o SUV-ie z kempingową zabudową, to znaczy, że z jakichś powodów nie odpowiada mu typowy kamper. Może chociażby chcieć korzystać z auta przez cały rok, a integra raczej kiepsko sprawdzi się w codziennych dojazdach do pracy czy lawirowaniu po ciasnych miejskich uliczkach. Może też planować urlop z dala od cywilizacji – w miejscu, do którego nie da się dotrzeć zwykłym kamperem. I z myślą o takich klientach powstała właśnie montowana na stałe kompaktowa nakładka Fiete.
Nie jest to wymarzone M3, ale jest wszystko, co potrzebne na eskapadzie w głuszę
Za wygodę trzeba płacić
Co dostajemy za wspomniane 460 tys. zł? Wykonaną ze stosowanego w lotnictwie karbonu kapsułę, na pokładzie której udało się „upchnąć” wszystko, co niezbędne do przeżycia kilku dni poza domem. Jest więc dwuosobowe łóżko z materacem o grubości 12 cm, toaleta chemiczna, prysznic, mrozoodporne zbiorniki na wodę (ten na wodę czystą ma pojemność 90 l), kuchenka gazowa, lodówka, stół kuchenny i szafka z półkami o szerokości 124 cm. Jest też osobno wygospodarowana przestrzeń bagażowa, a za dostarczanie energii odpowiadają panele fotowoltaiczne i dodatkowy akumulator. Aż ciężko uwierzyć, że cały ten zestaw (bez płynów, naturalnie) nie przekracza ładowności większości osobówek, waży bowiem tylko 460 kg.
Producent zaznacza, że nakładka Fiete nie powstała z myślą o kompaktowych SUV-ach pokroju Volkswagena Tiguana, lecz o prawdziwych samochodach terenowych, takich jak Ford Bronco, Land Rover Defender czy Mercedes Klasy G. Tylko co to za pomysł, żeby próbować wygospodarować przestrzeń do życia na bazie samochodu terenowego?
Wbrew pozorom nie taki zły, bo ciężko o bardziej mobilny dom na kołach. Kapsuła wydaje się nieco klaustrofobiczna, ale z drugiej strony mogą w niej wygodnie przenocować dwie osoby, a w najwyższym punkcie "dom" ma 1,95 m wysokości, więc nawet będziesz mógł się swobodnie wyprostować (o ile nie masz 2 m wzrostu). Tylko ta cena…
Krzysztof Grabek
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie