Wspólnie tworzymy Muzyczną Kapsułę Czasu! Przesłaliście nam propozycje utworów, które Waszym zdaniem są warte tego, by je ocalić od zapomnienia. Każdy Wasz wybór miał być poparty uzasadnieniem, dlaczego właśnie ten utwór powinien znaleźć się w naszej Kapsule.
Zadanie było arcytrudne, bo jak tu wskazać jedno dzieło spośród setek innych wspaniałych?
Jednak dokonaliście tego, a my wybraliśmy spośród Waszych zgłoszeń te, które były najciekawiej uzasadnione (dlatego niektóre utwory na liście powtarzają się - ponieważ mają różne uzasadnienia różnych autorów).
W drodze głosowania wskazaliście zwycięzcę!
Oddaliście w sumie prawie 6 tysięcy głosów! A na pierwszym miejscu pojawiła się wypowiedź dotycząca utworu "Again" grupy Archive. Jej autorowi serdecznie gratulujemy!
Drugiego zwycięzcę wybrało Jury!
Jury konkursu (złożone z członków redakcji portalu Facetpo40.pl) po burzliwych i trudnych obradach wybrało także drugiego zwycięzcę w naszej zabawie.
Wybór zwycięskiej wypowiedzi był dla nas bardzo trudny. Przysłaliście mnóstwo pięknych, ciekawych, często osobistych historii związanych z wybitnymi utworami, które sami kochamy i cenimy. Staraliśmy się jednak nie wpaść w pułapkę, jaką było kierowanie się jakością samego utworu albo uleganie nostalgicznemu, osobistemu tonowi niektórych wypowiedzi. Nie byliśmy rzecz jasna obojętni na emocje zawarte w Waszych tekstach, jednak staraliśmy się obiektywnie oceniać argumentację, dlaczego ten utwór warto ocalić od zapomnienia.
Drugim zwycięzcą, wybranym przez Jury konkursu, jest autor wypowiedzi uzasadniającej umieszczenie w Muzycznej Kapsule Czasu utworu Republiki pt. „Biała Flaga”.
Wybraliśmy tę wypowiedź, ponieważ jej autor swoim wyborem i argumentacją pokazał, jak ponadczasowy jest to utwór. Podkreślając, że w naszym życiu dewaluują się nawet najwyższe wartości, a czas weryfikuje wiele przyjaźni, zwrócił uwagę na to, jak często jesteśmy po prostu samotni.
Któż miałby ocalić taki utwór od zapomnienia, jeśli nie my, pokolenie, dla którego jest on swoistym hymnem?
Nagrody
Autor wypowiedzi, która uzyskała najwęcej Waszych głosów, otrzyma jedną z dwóch par słuchawek Technics EAH-A 800 o wartości 1500 zł. Drugą parę otrzyma autor, którego wypowiedź wybrało Jury konkursu.
Przeczytaj naszą recenzję słuchawek Technics EAH-A 800 >>
Głosowanie zakończyło się 18 lipca do godz. 12.00.
Szczegóły i regulamin konkursu opisaliśmy tutaj.
Dziękujemy Wszystkim uczestnikom za udział w naszej zabawie!
Wszystkie zgłoszone przez Was utwory (również te, które nie znalazły się w rankingu) znajdziecie na tych playlistach:
YouTube
Spotify
Archive – "Again" z płyty „You All Look the Same to Me”
Wybór padł na balladę rockową, która zawiera w sobie esencję wszystkich moich oczekiwań od brzmienia, instrumentarium, wokalu i zawiera (wg mnie) najlepszy riff gitarowy wszechczasów. Utwór grupy Archive pod tytułem Again.
Ukryj
Def Leppard – „Love bites” z płyty „Hysteria”
Ach, jakież to cudowne do słuchania, a także oglądania, bo teledysk również oddaje ten niepowtarzalny klimat, dla mnie to najpiękniejsza piosenka o miłości ever! Można zapętlić i znudzić się nie sposób…
Koniecznie do Muzycznej Kapsuły Czasu!
Ukryj
Depeche Mode – „Enjoy the silence”
Lombard – „Gołębi Puch” z płyty „Anatomia”
Warto też wspomnieć o tym, że tytułowy gołębi puch odzwierciedla lekkość i błogość podczas bycia zakochanym. Piosenka ta niewątpliwie skłania słuchacza do pewnej refleksji, i jak to było wcześniej wspomniane, zasługuje na miejsce w kapsule, ba, a nawet mogłaby być odtwarzana na przemian z piosenką „Starman” Davida Bowie.
Ukryj
Guns N' Roses – „November Rain” z płyty “Use Your Illusion I”
Tą całą sielankę przerywają pałeczki uderzające w tomy i talerze perkusji... włosy ponownie mi się jeżą (nie mam ich za wiele ;)… a głosy chórków wśród tej muzycznej oprawy przenoszą mnie w miejsca mi bliskie… - pewnie już wiecie o jaki utwór chodzi :)
Guns N' Roses - November Rain - ten utwór to niesamowita podróż muzyczna od klasycznego brzmienia fortepianu dopełnionego symfoniczną impresją i chórkami, poprzez rockowe brzmienie do iście arcymistrzowskiej gry solowej gitarzysty Slasha.
Video klip zrealizowany z wielkim rozmachem do tego utworu pochłonął budżet 1.5 mln dolarów i był najdroższym teledyskim muzycznym w tamtych czasach. Dla mnie ten utwór jak i teledysk ma szczególne znaczenie, gdyż od ponad 2 dekad, obrazem i dźwiękiem opowiadam historię zakochanych realizując filmy ślubne. Wielokrotnie na przyjęciach weselnych w czasie zabawy nowożeńcy prosili DJów czy też zespoły muzyczne o odtworzenie właśnie November Rain - Guns N’ Roses - ja zawsze miałem gęsią skórkę :) Przez te wszystkie lata nie spotkałem się z zespołem muzycznym, który podjąłby się udźwignąć ten utwór, wszyscy zawsze powtarzali, że jeśli November Rain to tylko w oryginale.
Dlatego dla zachowania oryginału dla potomnych tej niemożliwej do skopiowania ponad 9 min. muzycznej ekspresji wnoszę o umieszczenie November Rain - Guns N' Roses w Muzycznej Kapsule Czasu (Wszechczasów) a jeśli nadal macie Państwo wątpliwości to niech ten fragment sprawi, że wszystkie włosy Wam się zjeżą https://Youtu.Be/8sbuc-Uaaxe?T=429 >>
A jeśli chcecie pogrzebać November Rain - Guns N' Roses, to tylko w Muzycznej Kapsule Czasu, tak bym i ja mógł po 24 latach na nowo odkryć swoją ukochaną muzykę w słuchawkach Technics EAH-A800, Marki tak bliskiej memu sercu: https://www.instagram.com/p/Bn-6mAbn4CM/ >> - od ponad 3 dekad jestem wielkim fanem firmy założonej 104 lata temu przez Pana Kōnosuke Matsushita :) wiem stary wariat ze mnie ;)
Ukryj
Queen – "Bohemian Rhapsody" z płyty „A Night at the Opera“
Guns N’ Roses – „Estranged” z płyty “Use Your Illusion II”
Alphaville – "Forever Young" z płyty "Forever Young"
Metallica – "ORION" z płyty „Master of Puppets”
Jako utwór instrumentalny w każdej galaktyce gdzie by go usłyszeli wszelakiej maści mieszkańcy mogliby dołożyć do niego swoje wokale więc wszędzie by brzmiał inaczej ale od strony muzycznej zostałby hymnem międzyplanetarnym.
PS. zamykam oczy i widzę jak Cliff Burton szarpie palcami struny swojego basa, który brzmiał nieziemsko.
Ukryj
Pink Floyd – “Wish You Were Here” z płyty “Wish You Were Here”
Disturbed – "Sound of silence" z płyty “Immortalized”
Dżem – „Wehikuł czasu” z płyty „Najemnik”
przestałem palić papierosy, wygrałem pewien ważny zakład, który odmienił moje życie. Nagrodą był krawat od Badi z królikiem Bugsem, w którym poszedłem na studniówkę. Oczywiście Basia poszła ze mną na tę studniówkę, tydzień później ja poszedłem na jej studniówkę.
Krawat mam do dziś, dziś pożyczyłem go swojemu synowi na jego pierwsze zakończenie roku :-) i w tym wszystkim wraca wspomnienie Basi, która została koniec końców koleżanką tak po prostu i która w 2020 zmarła w wieku 35 lat. Wehikuł czasu to byłby cud...
To już minęło, ten klimat, ten luz
Wspaniali ludzie nie powrócą, nie powrócą już!
Dużo bym dał, by przeżyć to znów
Wehikuł czasu to byłby cud
Chyba po prostu musiałem się tą historią podzielić z kimś.
Ukryj
Świetliki i Bogusław Linda – "Filandia" z płyty „Las putas melancólicas”
Pink Floyd – "High Hopes" z płyty "The Division Bell"
Led Zeppelin – „Stairway To Heaven” z płyty „Led Zeppelin IV”
Piosenka mówi o dokonywaniu właściwych wyborów w życiu i nie kierowaniu się pozorami. W 2004 roku utwór znalazł się na 31 miejscu listy 500 utworów wszech czasów wg magazynu Rolling Stone.
Ukryj
KAT – „Łza Dla Cieniów Minionych” z płyty „Bastard”
Archive – "Again" z płyty „You All Look the Same to Me”
To utwór, który uwodzi od pierwszego odsłuchu! Stopniowo! Ale konsekwentnie! Wraz z narastającymi emocjami z naładowanego emocjami utworu, przeistacza się we współczesne muzyczne... WIELKIE DZIEŁO!
Tego utworu się nie słucha! "Again" się przeżywa! Nie tylko w warstwie muzycznej! Bo muzyce dorównuje warstwa tekstowa, dostarczając słuchaczowi poezję najwyższych lotów! Dzięki takiemu połączeniu,
otrzymujemy szeroką paletę pragnień i namiętności, które towarzyszą najpełniejszemu ludzkiemu uczuciu: miłości! Uczuciu, któremu bardzo często towarzyszy... ból! I tak właśnie jest w "Again"!
Ból przepełnia każdy dźwięk tego fantastycznego arcydzieła! Ale – paradoksalnie – rozpacz, brak nadziei i wszechobecny ból sprawiają, że zgodnie z tytułem chce się słuchać tego utworu PONOWNIE i PONOWNIE i PONOWNIE....
Często mówi się, że muzyka to ten rodzaj sztuki, który u odbiorcy wywołuje najszersze spektrum emocji. Jeżeli ktoś się z tym stwierdzeniem nie zgadza, to niech odsłucha "Again" zespołu Archive. Gwarantuję, że diametralnie zmieni swoją opinię! Maestria z jaką Craig Walker wyśpiewuje poszczególne frazy, wydaje się być niewiarygodną! Kiedy śpiewa:
Przez brak Twojej miłości
Rozdzierasz mnie na kawałki!
Kiedy jesteś w pobliżu
Miażdżysz mnie od środka!
to jest w tym niesamowicie wiarygodny! Wręcz namacalnie słychać w jego głosie: przygnębienie, irytację, wściekłość, ból i bezsilność!
To właśnie dla takich utworów warto przesłuchać nawet sto płyt i za każdym razem przeżyć ogromne rozczarowanie! Ale jeżeli znajdziesz na nich choć jeden taki diament jak "Again", to masz poczucie, że to właśnie dla takich chwil warto czekać całe życie!
Ukryj
David Bowie – „Space Odity” z płyty „Space Odity”
a z zespołów King Crimson, U.K., Pink Floyd, Yes, Marillion, czy Joy Division, to pierwszym moim wykonawcą, który mi zaświtał w głowie, był David Bowie.
Twórczość Bowiego znam dobrze. Człowiek, który na każdym albumie daje się poznać jako ktoś inny. Człowiek, który na każdym albumie ma prawie same dobre utwory. Człowiek, który napisał Space Oddity w 1969 r i ten kawałek powinien znaleźć się w kapsule muzycznej. Dlaczego? Dlatego, że jest to utwór ponadczasowy. Ten utwór będzie grany i słuchany jeszcze za następne tysiąc lat. Takie utwory nigdy nie zginą, bo wierni słuchacze nie pozwolą, aby zapomniano o takim utworze. Ten utwór był, jest i będzie zawsze na podium. Ten utwór to swoiste arcydzieło pod względem tekstowym jak i muzycznym.
Ukryj
Republika – „Biała flaga”
Budka Suflera – „Jolka, Jolka pamiętasz” z płyty „1974–1984”
John Lennon – „Imagine” z płyty “Imagine”
Metallica – „Master of Puppets” z płyty „Master of Puppets”
Wiem, że pewnie nie jestem jedyny, który zaczynał przygodę od tego bandu, ale to jest utwór, bez którego pewnie byłbym innym człowiekiem i za to jestem wdzięczny, że miałem to szczęście w młodym wieku zapoznać się z twórczością zespołu, a potem już z górki, inne metalowe zespoły. Moc, klimat, agresja, wszystko w tym utworze się zgadza, nie ma tam słabego momentu, który by nie pasował, jest to czysta esencja tego, co w muzyce jest potrzebne, daje ona energię i chęci do życia, nawet kiedy ma się słabszy dzień. Master of Puppets to jest właśnie utwór, który powinni usłyszeć wszyscy bez wyjątku.
Ukryj
Perfect – "Autobiografia" z płyty „UNU”
U2 – "Mysterious Ways" z płyty “Achtung Baby”
Warszawa '97 & Chorzów '05. Doznań nie sposób opisać! Trzeba było tam być, widzieć, słyszeć i czuć atmosferę wielkiego wydarzenia na polskiej ziemi!
Po 2005 roku coś się jednak skończyło i zatrzymałem się definitywnie na płycie "How to Dismantle an Atomic Bomb"! Nie wiem jak to wyjaśnić?! Moja wielka miłość do U2 gdzieś się ulotniła :) A jak słyszę jeszcze "genialne" wypowiedzi złotoustego BONO na temat UE to mówię pas! Facet na stare lata zupełnie odleciał :) Ponadto unikał płacenia podatków w rodzinnym kraju! Rozczarował mnie totalnie - "ideał sięgnął bruku" :) Napiszę o nim krótko i na temat: pożyteczny idiota i oszust!
I tyle lat pracy poszło w … :) ech!
p.s. taniec brzucha w wykonaniu Morleigh Steinberg - rewelacja!
Ukryj
Czesław Niemen – „Dziwny jest ten świat” z płyty „Dziwny jest ten świat”
Mad Money – "Na Twojej orbicie"
Nirvana – „Come as you are” z płyty “Nevermind”
Prince – „Purple Rain” z płyty „Purple Rain”
Led Zeppelin – „Stairway To Heaven” z płyty „Led Zeppelin IV”
Pink Floyd – „Money” z płyty “The Dark Side of the Moon”
Joe Cocker – “With A Little Help From My Friends” z płyty “With A Little Help From My Friends”
AC/DC – „Ride On” z płyty “Dirty Deeds Done Dirt Cheap”
Oddział Zamknięty – „Party” z płyty „Oddział”
The Rolling Stones – “(I Can't Get No) Satisfaction” z płyty “Out of Our Heads”
Uriah Heep – “Easy Livin'” z płyty „Demons and Wizards”
Queen – “We Are the Champions” z płyty “News Of The World”
Golden Life – "Oprócz" z płyty „Efil Ned Log”
Limahl – „The NeverEnding Story” z filmu “Niekończąca się opowieść”
Ten film - choć przy dzisiejszej technice wydaje się dość
nieudolny - to najwspanialszy film wszech czasów!
A ta muzyka Doldingera... A piosenka Limahla - do dziś mam ciarki, gdy
słyszę te dźwięki... i nawet nasz pies - Aksa - przypomina nieco
Falkora!
Pomińmy litościwym milczeniem uczesanie wokalisty - choć w jego latach
było hiper-modne. Skupmy się na tekście i na muzyce!
Czy to nie jest magiczny rydwan wiozący nas wprost ku gwiazdom?
"Reach the stars
Fly a fantasy
Dream a dream
And what you see will be..."
Wystarczy zamknąć oczy i wyobrazić sobie to, o czym się marzy.
Piosenka Limahla sprawia od lat, że nagle każde marzenie wydaje się
osiągalne. To zastrzyk muzycznej energii, czar, który opromienia każdą
myśl... Rytm, którym można zarazić każdy krok - by ruszyć po przygodę,
po to, co nieznane...
Jestem już wiekowym człowiekiem - dziś kończę 65 rok życia, zaczynam emeryturę. Ta piosenka też nie jest młoda.
A jednak, kiedy ją słyszę, nawet ja, senior, doznaję niezwykłego
uczucia - jakbym był bezwiekowy, jakbym odmłodniał, jakby wszystko
było możliwe... Bo marzenia to NEVER ENDING STORY - nigdy nie się
kończą, zawsze jest jakieś nowe w zapasie... Chcę, by cały Kosmos o
tym wiedział! I rozbrzmiał piosenką z najwspanialszego filmu świata!
Niech mieszkańcy Kosmosu wiedzą, że to my, ludzie, jesteśmy tymi,
którzy potrafią marzyć - i śpiewać o tym najpiękniej!
Ukryj
Blue System – "Goodnight Marielin" z płyty “X – Ten”
Czy gnaliśmy na rodzinne zakupy, czy do babci, czy nad jezioro latem - było duże prawdopodobieństwo, że w głośnikach zabrzmi właśnie Blue System. :-)
Podobnie było, gdy zakradałam się do auta - najpierw bandziora, czyli dużego fiata, potem do naszego poloneza caro - i siadałam za kółkiem, żeby wyobrażać sobie rozmaite podróże i przygody - włączałam radio i w wyobraźni gnałam po szosach w stronę wielkiego świata...
Przywołana wyżej ballada "Goodnight Marielin" nie jest wybitna. Ale jest wybitnie trafnym i wybitnie ckliwym przykładem muzyki z lat mojego dzieciństwa. Dziś można się z niej pośmiać - ale wtedy to był dla mnie prawzorzec muzyki do auta - takiej, która pozwala się rozmarzyć, utrzymać tempo jazdy, która ilustruje kolejne piękne widoki za oknem... heart Zwłaszcza gdy zapadał zmrok, a my wracaliśmy z weekendu u babci pełnego frajdy i zabawy...
Kiedy wyrosłam z tych podróży, zapomniałam o piosence i o nazwie grupy. Brzmiały mi w głowie inne hity, inne klimaty. Dopiero gdy zdałam na prawko i zaczęłam jeździć, wygrzebałam ze stosu rupieci w garażu starą kasetę i wrzuciłam w moje radio. Wspomnienia odżyły!
A ja po krótkim wirtualnym śledztwie odkryłam, że Blue System to nie nazwa firmy produkującej kasety (oryginalne pudełko się nie zachowało, więc śledztwo było poszlakowe...), ale zespołu, który grał w tle mojego pięknego dzieciństwa. :-) Od tego momentu wracam sobie czasami do tych przaśnych, ale wzruszających mnie niezmiennie dźwięków. Zwłaszcza gdy siadam za kółkiem. I choć trochę się wstydzę, to jednak... uwielbiam ten kawałek. Nie tylko na dobranoc.
Do muzycznej kapsuły czasu powinien więc trafić właśnie ten utwór, najlepiej nagranie koncertowe. Po pierwsze - bo jest piękny na swój kiczowaty, przebrzmiały sposób.
Po drugie - bo dowodzi tego, jak niewiele człowiekowi trzeba do tego, by się rozmarzyć i poczuć szczęśliwym - warto o tym przypominać kolejnym pokoleniom.
Po trzecie - bo lepiej, żeby moda na te fryzury nie wróciła. ;)
Ukryj
Marek Biliński – „Dom w dolinie Mgieł”
”Dom w dolinie mgieł” musi się znaleźć w kapsule – niech inni dowiedzą się, że my także mamy wspaniałą muzykę i wierzę, że muzyka ta nawet za 1000 lat będzie nadal się podobać…
Ukryj
Bon Jovi – “It's My Life” z płyty “Crush”
It's My Life Bon Jovi. Piosenka legenda, rwąca pokolenia do życia i zachęcająca, by każdy był sobą w pełni. Zawsze mi przypomni, gdy rzeczywistość mnie przytłacza, cisnąc pięścią okrucieństwa brutalnie w dół, że szczęście to nastawienie do życia, szczęście to moje nastawienie. Szczęście nie jest czymś gotowym. Powstaje na skutek moich działań, które ja i tylko ja kontroluję. Bym pamiętała - w roku są tylko dwa dni, kiedy nic nie da się zrobić. Jeden nazywa się - Wczoraj, drugi - Jutro. Dziś jest właściwym dniem, by kochać, wierzyć, działać, a przede wszystkim żyć - w pełni. Ta piosenka ma w sobie misję rozbudzania zdrowego dystansu do życia dając mi siły, by powiedzieć sobie - dość zapalając zielone światło marzeniom.
Ukryj
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie