Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Świat zmierza w kierunku wyeliminowania prawa własności?

Prawo własności jest jednym z najważniejszych praw jednostki, które gwarantuje jej możliwość posiadania, korzystania i rozporządzania rzeczami z wyłączeniem innych osób. Prawo to ma istotne znaczenie dla funkcjonowania gospodarki rynkowej, stosunków społecznych i rozwoju cywilizacyjnego. Jednak w ostatnich latach obserwujemy pewne tendencje, które mogą zagrażać tak rozumianemu prawu własności lub je ograniczać. W niniejszym tekście postaram się przedstawić i ocenić te tendencje oraz ich potencjalne konsekwencje dla społeczeństwa.

Koniec prawa własności
Jesteśmy gotowi by zrezygnować np. z własności domu na rzecz najmu? Fot. Unsplash

Czy prawo własności jest we współczesnym świecie zagrożone? To pytanie, które budzi nie od dziś wiele emocji i kontrowersji. Niektórzy uważają, że prawo do zarządzania własnymi zasobami jest podstawowym prawem człowieka, które gwarantuje mu wolność i otwiera drogę do dobrobytu. Inni twierdzą, że jest głównym źródłem nierówności i wyzysku, które należy ograniczyć lub znieść jak najszybciej. Kto ma w tym sporze rację?

Czym w ogóle jest prawo własności?

Zanim odpowiemy na główne pytanie z tytułu – a nie ma na nie prostej odpowiedzi, ponieważ różne systemy prawne i kulturowe definiują własność w różny sposób, trzeba jednak spróbować przedstawić ogólny zarys, który uwzględnia podstawowe aspekty tego pojęcia i będzie zrozumiały dla nas, Europejczyków.

W tym układzie prawo własności w naszym, europejskim i polskim rozumieniu to zespół norm prawnych, które określają, kto i w jaki sposób może dysponować rzeczami materialnymi lub niematerialnymi. Prawo to obejmuje zarówno uprawnienia do posiadania, używania, zbywania, gromadzenia, jak i do ochrony własności przed ingerencją innych podmiotów. Jest zatem związane z kluczowym w tym aspekcie pojęciem suwerenności i wolności jednostki, ale także z odpowiedzialnością za korzystanie z dóbr. Krótko mówiąc – dzięki temu, że mamy prawo do posiadania i gromadzenia rzeczy, a następnie dysponowania nimi w taki sposób, jak tylko zechcemy, sprawia, że jesteśmy wolnymi ludźmi.

Poglądy na to, czym jest prawo własności, zmieniały się na przestrzeni dziejów. Prawo własności jest bowiem jednym z podstawowych pojęć w filozofii prawa i etyce. Wielcy filozofowie różnych epok i kierunków zajmowali się nim, próbując określić jego naturę, źródła, granice i funkcje.

Sofiści, reprezentujący relatywizm i humanizm, uważali, że prawo własności nie ma podstaw naturalnych, lecz jest wynikiem umowy społecznej i konwencji ludzkich. Protagoras, najwybitniejszy z sofistów, twierdził, że "wszystkich rzeczy miarą jest człowiek" i że prawo własności zależy od potrzeb i opinii ludzi.

Z kolei Platon, twórca idealizmu i utopijnego projektu państwa sprawiedliwego, krytykował prawo własności jako źródło nierówności, konfliktów i zepsucia. W swoim monumentalnym "Państwie" proponował zniesienie własności prywatnej dla strażników i filozofów-królów, którzy mieli rządzić państwem według idei dobra.

Jeszcze inaczej patrzył na tę sprawę Arystoteles, uczeń Platona i twórca realistycznej filozofii przyrody i polityki, który bronił prawa własności jako naturalnego i korzystnego dla społeczeństwa. Uważał, że własność prywatna sprzyja rozwojowi cnót, odpowiedzialności i dobroczynności. Jednocześnie podkreślał, że prawo własności nie jest absolutne i podlega ograniczeniom na rzecz wspólnego dobra.

W dzisiejszym świecie prawo własności ma różne formy i stopnie. Niektóre rzeczy są własnością prywatną, czyli należą do określonych osób lub grup. Inne rzeczy są własnością publiczną, tym samym należą do wspólnoty lub państwa. Jeszcze inne rzeczy są własnością wspólną, czyli należą do wszystkich ludzi lub do określonej części ludzkości. Każda forma własności ma swoje zalety i wady, a także swoje granice i ograniczenia.

Prawo własności jest więc dynamicznym i złożonym zagadnieniem, które odzwierciedla zmiany społeczne, gospodarcze i polityczne. Pojęcie własności wymaga jednak – przynajmniej w teorii – ciągłego dostosowywania się do nowych wyzwań i potrzeb, a także poszanowania praw i interesów innych podmiotów, a z tym, jak wiemy z obserwacji świata, bywa różnie. Prawo własności może sprzyjać rozwojowi, innowacji, konkurencji i efektywności. Może też jednak powodować (i powoduje) konflikty, niesprawiedliwość, degradację całych grup społecznych i korupcję.

Zagrożenia dla własności we współczesnym świecie

Obecnie w wielu krajach Zachodu, choć w Polsce może nieco mniej to widać, gdyż po latach gospodarki nakazowo rozdzielczej Polacy reagują alergicznie nawet na wzmianki o ograniczeniach w prawie do posiadania i dysponowania własnymi dobrami, pojawiają się tendencje ograniczania tego „przywileju”. Można wskazać kilka czynników, które wpływają na to zjawisko. Są to przede wszystkim rosnące nierówności społeczne i ekonomiczne, które powodują frustrację i niezadowolenie u osób pozbawionych dostępu do zasobów i dóbr. Na to nakłada się kryzys ekologiczny i klimatyczny, który – według wielu – wymaga zmiany sposobu gospodarowania ziemskimi zasobami i ograniczenia nadmiernego konsumpcjonizmu.

W takiej atmosferze powstają ruchy społeczne i polityczne, które kwestionują tradycyjne modele własności i proponują alternatywne formy współdzielenia i zarządzania wspólnymi dobrami.

Prawo własności jest więc we współczesnym świecie zagrożone przez różne czynniki. Najważniejsze z nich to:

  • Globalizacja i integracja gospodarcza, która prowadzi do wzrostu mobilności kapitału i towarów, a także do koncentracji własności w rękach nielicznych korporacji i instytucji finansowych.
  • Zmiany klimatu i degradacja środowiska, która ogranicza dostępność i jakość zasobów naturalnych, a także zwiększa ryzyko katastrof i konfliktów o te zasoby.
  • Cyfryzacja i rozwój technologii informacyjno-komunikacyjnych, które zmieniają sposób tworzenia, przechowywania i udostępniania informacji i wiedzy, a także wpływa na ochronę prywatności i danych osobowych.
  • Zmiany społeczne i kulturowe, które wpływają na wartości, preferencje i zachowania ludzi w zakresie posiadania i dzielenia się dobrami.

Jedną z tendencji wpływających na zmiany w rozumieniu pojęcia prawa własności jest rosnąca rola państwa w regulowaniu i ingerowaniu w sferę własności prywatnej. Państwo często wprowadza różne ograniczenia prawa własności, np. podatkowe, administracyjne, środowiskowe, planistyczne, które mają na celu ochronę interesu publicznego, ale jednocześnie naruszają swobodę dysponowania własnym majątkiem przez obywateli. Przykładem takiego ograniczenia jest likwidacja użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe, która weszła w życie w 2023 roku. Użytkownicy wieczyści będą musieli zapłacić za przekształcenie swojego prawa w prawo własności lub zrezygnować z niego na rzecz Skarbu Państwa. Zmiana ta ma na celu uporządkowanie sytuacji prawnej gruntów i ujednolicenie systemu opłat, ale jednocześnie odbiera użytkownikom wieczystym możliwość decydowania o losie swojej nieruchomości.

Inną tendencją jest wzrost znaczenia własności wspólnej lub zbiorowej, która często konkuruje lub zastępuje własność indywidualną. Przykładem takiej własności jest kooperatywa budowlana, która ma być wprowadzona jako nowa forma realizacji inwestycji mieszkaniowych. Kooperatywa budowlana to organizacja społeczna, która skupia osoby chcące wspólnie wybudować domy lub mieszkania na własność, lub najem. Ma być ona uprzywilejowana pod względem dostępu do gruntów, kredytów i dotacji państwowych. Celem tej formy jest zwiększenie dostępności i jakości mieszkań oraz wspieranie aktywności społecznej i obywatelskiej. Jednak rozwiązanie to wiąże się również z pewnymi ograniczeniami dla jej członków, np. brakiem możliwości swobodnej sprzedaży lub wynajmu swojego lokalu, koniecznością podporządkowania się decyzjom większości czy ponoszeniem ryzyka finansowego.

Kolejną tendencją jest rozwój technologii cyfrowych i internetowych, które zmieniają charakter i znaczenie własności intelektualnej. Własność intelektualna to prawo do korzystania z wyników własnej twórczości lub odkryć naukowych, np. patentów, znaków towarowych, praw autorskich. Własność intelektualna ma duże znaczenie dla rozwoju nauki, kultury i gospodarki, ponieważ stymuluje innowacyjność i konkurencyjność. Jednak rozwój technologii cyfrowych i internetowych stwarza na tym polu nowe wyzwania i zagrożenia, np. łatwość kopiowania, rozpowszechniania i modyfikowania treści cyfrowych, brak skutecznej ochrony prawnej, naruszenie prywatności i bezpieczeństwa danych. Przykładem takiego zagrożenia jest piractwo internetowe, czyli nielegalne pobieranie, udostępnianie lub sprzedaż chronionych prawem autorskim utworów, np. filmów, muzyki, książek. Piractwo internetowe powoduje straty dla twórców i wydawców, ale jednocześnie jest popularne wśród użytkowników internetu, którzy korzystają z darmowego lub taniego dostępu do treści cyfrowych.

Jakich argumentów używają krytycy prawa własności?

Prawo własności jest – jak już wspomniałem – jednym z ważniejszych praw człowieka, jednak w dzisiejszym świecie prawo to bywa często kwestionowane przez różne grupy społeczne, polityczne i ideologiczne, które uważają, że własność prywatna jest niesprawiedliwa, nierówna lub szkodliwa dla wspólnego dobra. Niektóre z tych grup dążą do ograniczenia, zniesienia lub przejęcia własności prywatnej na rzecz państwa, społeczności lub innych podmiotów. Argumenty przeciwko prawu własności są różnorodne i dotyczą zarówno kwestii ekonomicznych, społecznych, etycznych, jak i ekologicznych. Najważniejsze z nich mówią, że:

  • Prawo własności prowadzi do koncentracji bogactwa i władzy w rękach nielicznych, co zwiększa nierówności społeczne i ekonomiczne.
  • Prawo własności sprzyja egoizmowi i indywidualizmowi, co osłabia więzi społeczne i solidarność międzyludzką.
  • Prawo własności jest sprzeczne z zasadą sprawiedliwego podziału dóbr, która wymaga, aby każdy miał dostęp do niezbędnych środków do życia.
  • Prawo własności zachęca do nadmiernej konsumpcji i eksploatacji zasobów naturalnych, co prowadzi do degradacji środowiska i zmian klimatu.
  • Prawo własności jest sztucznym tworem prawnym, który nie ma oparcia w naturze ludzkiej ani w prawie naturalnym.

Odpowiedź na te argumenty nie jest prosta ani jednoznaczna. Prawo własności ma zarówno swoje zalety, jak i wady, a jego ocena zależy od wielu czynników, takich jak system prawny, gospodarczy, polityczny i kulturowy danego kraju lub regionu. Nie można więc generalizować ani upraszczać tej kwestii. Można jednak stwierdzić, że prawo to jest ważnym elementem wolności i godności ludzkiej, które powinny być szanowane i chronione przez państwo i społeczeństwo.

Nie oznacza to jednak absolutnej swobody dysponowania swoimi dobrami bez względu na konsekwencje dla innych ludzi i środowiska. Prawo własności wiąże się także z odpowiedzialnością i ograniczeniami, które wynikają z poszanowania praw i interesów innych podmiotów oraz z troski o wspólne dobro.

Dobrym – moim zdaniem –  przykładem na to, że „święte prawo własności” może pogarszać jakość życia, są różnice między polskimi a niemieckimi tradycjami i obyczajami w zakresie mieszkalnictwa. W Niemczech odsetek mieszkań „własnościowych” jest o wiele niższy niż w Polsce, bowiem w kraju tym większość lokali budowana jest nie do sprzedaży, ale na wynajem. Młodzi ludzie nie są zresztą zwykle w ogóle zainteresowani ich kupnem, gdyż często zakładają, iż będą zmieniać miejsce zamieszkania, poza tym nie ma tam „kultury własności” w tym zakresie.

Powoduje to, że deweloperzy nie są nastawieni na szybki zysk ze zbycia nieruchomości, ale na długoletnie profity z najmu. W efekcie dostępność mieszkań u naszego zachodniego sąsiada jest znacznie większa niż u nas, nawet nominalne ceny najmu są też niższe niż te w polskie (nie mówiąc o realnych, uwzględniających wysokość zarobków). Uwarunkowania lokalne, polska niechęć do „mieszkania u kogoś” powodują, że wszelkie inicjatywy budowy mieszkań na wynajem kończą się u nas fiaskiem – firmy budowlane albo nie chcą w takie projekty inwestować, albo po prostu nie ma chętnych, jeśli takie lokale nie dają opcji wykupu na własność w perspektywie.

Korporacje a prawo własności — problem współczesności

Jednym z najważniejszych i realnych, a nie teoretycznych wyzwań, przed którymi stoją współcześni konsumenci i to już w najbliższym czasie, jest utrata prawa własności do produktów i usług, które kupują. To będzie nasze wyzwanie w nadchodzących latach.

Korporacje coraz częściej bowiem stosują praktyki, które ograniczają możliwości użytkowania, naprawy, modyfikacji lub odsprzedaży tego, co nabyliśmy. Przykładami takich praktyk są, chociażby zamykanie produktów (np. gier wideo) w systemach DRM, wymuszanie akceptacji niekorzystnych warunków licencyjnych, uniemożliwianie dostępu do części zamiennych lub instrukcji naprawy, stosowanie sztucznych ograniczeń czasowych lub ilościowych na dostęp do treści cyfrowych.

Te działania nie tylko naruszają nasze prawa jako konsumentów, ale także szkodzą środowisku, ponieważ zwiększają ilość odpadów elektronicznych i zmniejszają żywotność produktów. Dlatego konsumenci powinni być świadomi swoich praw i domagać się ich poszanowania przez korporacje. Powinniśmy także wspierać inicjatywy, które promują wolność i otwartość w technologii, takie jak ruchy open source, right to repair czy fairphone.

Bez prawa własności nie ma wolności jednostki

Czy zatem świat zmierza w kierunku wyeliminowania prawa własności? Moim zdaniem jeszcze nie, ale jest ono poddawane różnym zmianom i wyzwaniom, które mogą je osłabiać lub modyfikować. Prawo własności jest ważnym elementem cywilizacji zachodniej i gwarantem wolności i dobrobytu obywateli. Dlatego należy je chronić i szanować, ale jednocześnie dostosowywać do zmieniających się warunków i potrzeb społecznych. Musimy też jednak pamiętać, że są kultury, które własność rozumieją nieco inaczej niż Zachód.

Prawo własności oznacza, że każdy ma prawo do dysponowania swoimi dobrami materialnymi i niematerialnymi, takimi jak ziemia, dom, samochód, pieniądze, akcje, patenty, dzieła sztuki itp. Prawo własności chroni przed arbitralnymi ingerencjami państwa lub innych osób w sferę prywatną jednostki. Prawo to umożliwia także rozwój gospodarczy i społeczny, ponieważ stymuluje przedsiębiorczość, innowacyjność, oszczędność i inwestycje. Jest zatem nie tylko kwestią ekonomiczną, ale także etyczną i polityczną. Bez prawa własności nie ma wolności jednostki.

W obliczu tych wyzwań, prawo własności wymaga ciągłej adaptacji i reformy. Nie ma jednego uniwersalnego modelu, który byłby najlepszy dla wszystkich. Każdy model ma swoje zalety i wady, a jego skuteczność zależy od kontekstu historycznego, geograficznego, społecznego i gospodarczego. Dlatego ważne jest, aby prawo własności było tworzone i stosowane w sposób demokratyczny, transparentny i uczciwy. Tylko wtedy będzie służyło dobru wspólnemu, a nie interesom prywatnym.

Tomasz Sławiński

 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie