Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Półka kolekcjonera: Kreator – „Extreme Aggression”

Muzyka
|
16.05.2022

Pod koniec lat 80. XX wieku europejski thrash metal doczekał się jednej z najważniejszych płyt. Czołowe osiągnięcie zespołu Kreator, album „Extreme Aggression”, to bez wątpienia wydawnictwo, obok którego nie wypada przechodzić obojętnie.

Partnerem cyklu jest Technics

Technics słuchawki 7
Okładka płyty „Extreme Aggression”
„Extreme Aggression” – okładka płyty

Założony w niemieckim Essen zespół Kreator współtworzy metalową scenę od 1982 roku. Zespół nie należy do tych, które poszukują czy działają pod wpływem trendów i inspiracji. Od samego początku wykonują klasyczną odmianę thrash metalu. Na przestrzeni dwóch pierwszych dekad stali się czołowym przedstawicielem gatunku w Europie. Spory wpływ miał na to wydany w 1989 roku album „Extreme Aggression”, czwarty w dorobku Niemców.

Nie jest oczywiście tak, że poprzednie płyty były przeciętne. W żadnym wypadku. Wydaje się jednak, że muzycy z Kreatora potrzebowali kilku lat, żeby wyrobić sobie własny styl, a następnie go dopracować. Ten przełomowy moment nastąpił właśnie przy okazji przygotowań czwartej płyty długogrającej, która zdaniem ekspertów jest nie tylko jedną z najlepszych w dorobku zespołu, ale również w całej historii europejskiego thrash metalu. „Extreme Aggression” nie powstało jednak bez problemów...

Okładka „Extreme Aggression”
Okładka „Extreme Aggression”. Zdjęcie zespołu wykonał Martin Becker

Konflikt w zespole

„Extreme Aggression” początkowo nagrywano w Niemczech, ale proces twórczy został przerwany, ponieważ lider i wokalista – Mille Petrozza – był sfrustrowany podejściem do swoich obowiązków gitarzysty, Jörga „Tritze” Trzebiatowskiego. Konflikt był na tyle poważny, że muzycy opuścili studio nagraniowe, żeby przeanalizować całą sytuację. Poza wymienioną dwójką przebywali tam jeszcze basista Rob Fioretti, perkusista Jürgen „Ventor” Reil czy producent i inżynier dźwięku, Randy Burns.

Petrozza podjął szybką decyzję. Przeniósł prace do Los Angeles, zastępując Tritze’a gitarzystą Sodom, Frankiem „Blackfire” Gosdzikiem. Oryginalny gitarzysta co prawda został wymieniony jako współtwórca płyty „Extreme Aggression”, ale przygotowane przez niego ścieżki nie zostały ostatecznie wykorzystane. Tritze oficjalnie opuścił zespół zaraz po wydaniu płyty. Co równie ważne, Blackfire odszedł w tym czasie z Sodom i dołączył do Kreatora, grając w ramach promującej album trasy Extreme Aggression Tour.

Thrash w czystej formie!

Za brzmienie albumu „Extreme Aggression” odpowiedzialny był w dużej mierze Petrozza. Album skupia się na sprawach społecznych, często przedstawianych w pesymistycznym świetle. Muzyka to thrash metal w czystej postaci – średnio złożone aranżacje, sporo niskich rejestrów, agresywny i dość niski (charakterystyczny dla Petrozzy) wokal. Docenić również należy kunszt gitarzysty, Blackfire’a, który zachwyca zaawansowanymi technicznie solówkami. Brzmienie perkusji, często łamiące rytm, odegrało dużą rolę i dało efekt „ciężkości”. Całość brzmiała bardzo surowo i aż kipiała młodzieńczą pasją oraz energią.

W dwa miesiące Kreator nagrał w Los Angeles dziewięć utworów, które ostatecznie złożyły się na „Extreme Aggression”. Płyta nie należy do najdłuższych, ponieważ trwa nieco ponad 37 minut, ale było to rozwiązanie celowe. Zespół nie chciał wrzucać na płytę „zapychaczy” czy niepotrzebnych ozdobników. Album wydany został w czasie, gdy odsłuchiwanie płyt w całości było powszechną praktyką, dlatego nie było miejsca na błędy. Decyzja o nagraniu krótkiego albumu okazała się słuszna, ponieważ faktycznie – podczas słuchania nie ma się chwili na oddech, co w przypadku ekstremalnych odmian metalu jest zdecydowaną zaletą.

Komercyjny sukces

Czwarty album w dorobku zespołu Kreator spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony krytyków, którzy natychmiast określili go mianem „najlepszego w dotychczasowym dorobku” zespołu. Fani również chętnie po nieco sięgali. „Extreme Aggression” jest najchętniej kupowanym krążkiem w całej historii niemieckiej formacji. Pojawił się na listach najlepiej sprzedających się płyt w Niemczech i Holandii, ale doceniony został również w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych.

To zasługa między innymi niezwykle ważnej wówczas stacji MTV, która zaczęła emitować teledysk do najbardziej znanej kompozycji z „Extreme Aggression”, czyli „Betrayer”. Klip, który nagrany został w na greckim Akropolu, uznawany jest obecnie za kultowy. Świetnie przygotowany obrazek pasował do trendów, które pod koniec lat 80. i na początku 90. lansowała popularna stacja telewizyjna. O Kreatorze zrobiło się głośno, co przerodziło się w duży sukces marketingowy i wizerunkowy.

Po latach oczekiwań...

Na wznowienie kultowego już „Extreme Aggression” fani Kreatora czekać musieli aż trzy dekady. 26 kwietnia 2019 roku pojawiła się reedycja, która – w formie digipacku – zawiera podstawowy materiał w wersji zremasterowanej, a także dodatkową płytę z utworami w wersjach koncertowych. Zarejestrowano je w 1990 roku podczas występu Kreatora w Berlinie Wschodnim. Czternaście kompozycji „live” to najlepszy dowód na to, że zespół był w tym czasie w swojej szczytowej formie – nie tylko twórczej, ale i scenicznej.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie