Kto był choć raz na Półwyspie Apenińskim, ten już wie, że Włochów „grzeje” nie tylko kawa, pizza i prosecco, ale też motoryzacja. Alfa Romeo, Ferrari, Maserati, Lamborghini, Ducati – czy trzeba dodawać coś więcej? Każda z tych marek to niemal obiekt kultu we Włoszech, więc tylko pomyślcie do czego mogłaby doprowadzić ich współpraca… Alfa Romeo i Ferrari już tak kiedyś zrobiły – efektem jest najnowsza Giulia Quadrifoglio z 510-konnym silnikiem zaprojektowanym przez Ferrari.
Włoska robota
Teraz współpracę nawiązują Ducati i Lamborghini. To akurat naturalna kooperacja, bo Ducati należy do Lamborghini, a właścicielem obydwu tych marek jest Grupa Volkswagen. Ich wspólne dziecko powstało na bazie Ducati Diavel, którego chyba nie trzeba chyba nikomu przedstawiać – kto nie zna tego modelu, ten nie zna jednośladowego świata.
Od 2014 r. w produkcji jest druga generacja nakeda, który nie boi się stawać w szranki z prawdziwymi „ścigami”. Rok temu zadebiutowało jeszcze bardziej hardkorowe wcielenie diabła – muskularna odmiana 1260 napędzana przez 159-konny silnik Testastretta DVT 1262. A teraz dołóżcie jeszcze do tego wszystkiego Lamborghini – miazga!
Ten motocykl ruszy nawet tych, którzy nie interesują się jednośladami. Tylko spójrzcie na tego diabełka
Lambo na dwóch kołach
Ducati Diavel 1260 Lamborghini jest „chudsze" o 1-3 kg od standardowego modelu (widełki wynikają z dwóch odmian: 1260 i 1260 S) i ma o 3 KM więcej. Poprawa nie jest więc spektakularna, ale spektakularne jest to, co Lamborghini zrobiło z karoserią jednośladu. Przede wszystkim jest tu zatrzęsienie włókna węglowego, czyli ulubionego materiału marki produkującej supersamochody. Z karbonu wykonano wloty powietrza, osłonę chłodnicy, błotniki, spojler, osłonę tłumika, ramkę reflektora i górną część osłony baku.
Przynależność do rodu z Sant’Agata Bolognese zdradzają także heksagonalne kształty i wszechobecny motyw Y. Nie da się też przeoczyć matowego zielonego lakieru i kutych felg z miedzianego złota, które w sposób oczywisty nawiązują do szczytowego pod względem rozwiązań technologicznych i mocy modelu Lamborghini, czyli zaprezentowanego w zeszłym roku Siána FKP 37. Ducati Diavel 1260 Lamborghini powstanie tylko w 630 egzemplarzach, co także jest powiązane z marką z Sant’Agata Bolognese – wyprodukowano tylko 63 szt. Siána Coupe.
Krzysztof Grabek
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie