Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Muzeum Polskiej Wódki – miejsce, które opowiada historię

Miejsca
|
15.07.2022

Uwielbiamy miejsca, które przesiąknięte są historią. Miejsca, które są mostem między przeszłością a teraźniejszością. Często mają w sobie wyjątkową aurę – jeszcze o nich nic nie wiemy, a czujemy, że kryją w sobie niezwykłą opowieść. I takim właśnie punktem na mapie Warszawy jest Muzeum Polskiej Wódki. Sprawdźcie, dlaczego warto je odwiedzić.

Tagi: wódka

Muzeum Polskiej Wódki
Muzeum Polskiej Wódki to jedno z miejsc w Warszawie, które trzeba odwiedzić (fot. Muzeum Polskiej Wódki).

Polska jest ojczyzną wódki. Już od ponad 500 lat jest ona związana z naszą kulturą i historią. Nasze przywiązanie do czystej znad Wisły jest tak silne, że w 2013 roku powstała jej oficjalna definicja. Mówi o tym, że polska wódka może być produkowana tylko z 5 rodzajów zboża (żyta, jęczmienia, owsa, pszenicy, pszenżyta) lub ziemniaków, a surowce muszą pochodzić z naszego kraju. Co więcej, nasz koronny trunek znalazł się na liście Chronionych Oznaczeń Geograficznych, co oznacza, że z nazwy Polska Wódka/Polish Vodka mogą korzystać wyłącznie te produkty, które spełniają wymogi specyfikacji.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Muzem Polskiej Wódki mieści się w zabytkowym budynku (fot. Muzeum Polskiej Wódki).

Skoro tak bardzo kochamy nasz rodzimy trunek, nie zaskakuje nas fakt, że Muzeum Polskiej Wódki cieszy się coraz większą popularnością. Na pewno sprzyja temu fakt, że wśród konsumentów od wielu lat obserwujemy dużą zmianę w kulturze picia wódki – zaczęliśmy ją smakować i szukać jakości. Chcemy też o niej wiedzieć więcej i poznać jej historię. A kto nam lepiej opowie tę historię, jeśli nie pasjonaci właśnie?

Historia zamknięta w pięknej architekturze

Muzeum Polskiej Wódki mieści się na terenie Centrum Praskiego „Koneser”, w zabytkowym budynku Zakładu Rektyfikacji. Cały kompleks budynków na przełomie XIX i XX wieku tworzył Warszawską Wytwórnię Wódek „Koneser”, gdzie powstawały takie marki jak Luksusowa i Wyborowa. Trzeba przyznać, że ta industrialna architektura budzi zachwyt. Jest jak powrót do przeszłości – choć budynki są zrewitalizowane, to w ich murach czuć „kawał” historii. Szczerze polecam spacer po Centrum Praskim „Koneser”. Zdecydowanie poczujecie klimat tego miejsca. Chociaż dziś tętni życiem i pełne jest restauracji oraz knajpek, nie straciło swojej aury i ducha. Kroczcie powoli, rozglądajcie się, podziwiajcie budynki. Wasze zwiedzanie tak naprawdę może zacząć się już tu, jeszcze zanim przekroczycie próg muzeum.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Budynek, w którym mieści się Muzeum Polskiej Wódki (fot. Muzeum Polskiej Wódki).

Czas na zwiedzanie, czyli opowieść o polskiej wódce

Samo słowo muzeum może nieść różne skojarzenia, czasem nawet odstraszać. Zakurzone eksponaty, głucha cisza, jakiś rodzaj skrępowania... Czasami aż człowiek czuje ulgę, gdy opuści muzealne mury. W przypadku Muzeum Polskiej Wódki jest zupełnie inaczej. To raczej nie jest miejsce, które się tylko zwiedza. To miejsce, którego się doświadcza. Nie chodzi w nim o to, by być po prostu oprowadzonym po różnych salach, ale o to, by odbyć podróż, której towarzyszy barwna i ciekawa narracja przewodnika.

Muzeum Polskiej Wódki
Już na samym wejściu widzimy pięknie wyeksponowane butelki z polską wódką
(fot. Konrad Bukowski)

Punkt pierwszy – niepowtarzalna sala kinowa

Wszystko rozpoczyna się w sali kinowej – to niezwykle klimatyczne i magiczne miejsce. Piękne i dopieszczone w każdym detalu wnętrze. I te niesamowite krzesła, które pochodzą z Teatru Komedia na Żoliborzu! Można się zakochać!

W tych absolutnie niepowtarzalnych okolicznościach zanurzamy się w historię, którą otwiera krótki film o pracownikach „Konesera” i rozwoju przedsiębiorstwa. Momentami zabawny, z przymrużeniem oka, chwilami nostalgiczny – widzimy ludzi, którzy przez lata budowali polską markę i możemy na własne uszy usłyszeć ich opowieść.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Sala kinowa to jedno z najpiękniejszych wnętrz w muzeum. Krzesła pochodzą z jednego z najstarszych teatrów w Warszawie. (fot. Konrad Bukowski)

Punkt drugi – multimedialna ekspozycja

Kolejne cztery sale to interaktywne ekspozycje, prezentacje oraz projekcje, które przedstawiają historię technologii wytwarzania wódki na przestrzeni wieków. Oczywiście zaczynamy od podstaw – przewodnik opowiada o pochodzeniu wódki oraz drodze jej migracji w Europie.

Muzeum Polskiej Wódki w Polsce
Z czego robiono pierwsze wódki? To jedno z pytań, na które dostaniecie odpowiedź.
(fot. Konrad Bukowski)

Następnie przechodzimy do surowców z opisami zbóż. Poznajemy szczegółowo, z czego robiona jest wódka oraz który z surowców jest najbardziej produktywny. 

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Podróż po świecie wódki zaczynamy od poznania jej pochodzenia i surowców
(fot. Konrad Bukowski)

Muzeum Wódki w Warszawie
Żyto to jeden z podstawowych surowców, z którego wytwarza się wódkę
(fot. Konrad Bukowski)

Następnie przechodzimy do wyświetlonej na ścianie makiety instalacji! Wyglądała świetnie! To projekcja aparatu Pistoriusza, którego wynalezienie w XIX wieku całkowicie zrewolucjonizowało proces destylacji. 

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Aparat Pistoriusza. Multimedialna wizualizacja (fot.Konrad Bukowski)

Kolejną część poświęcono procesom powstawania wódki – zacieraniu, fermentacji, destylacji, rektyfikacji oraz zestawianiu.

Muzeum Wódki w Warszawie
Multimedialna prezentacja, pokazująca, jak przebiegają kolejne procesy wytwarzania wódki
(fot. Konrad Bukowski)

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
W muzeum można zobaczyć m.in. replikę zabytkowego alkohometeru (fot. Muzeum Polskiej Wódki).

Jako zwiedzający miałem okazję więc być w pracowni średniowiecznego alchemika, zobaczyć stół na szlacheckim dworze (oczywiście w formie multimedialnej) oraz zwiedzić miejsce pracy gorzelnika. Ciekawym prezentacjom towarzyszyły barwne opowieści pani przewodnik – muszę powiedzieć, że miałem duże szczęście, bo trafiliśmy na kogoś, kto o wszystkim mówił z dużą pasją i przede wszystkim bardzo ciekawie.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
„W Polsce ten najwięcej znaczy, kto najwięcej zdrowia wypije...”. Fragment z Traktatu o cydrze, innych winach i napitkach, 1687 rok.
(fot. Konrad Bukowski)

Miło się słuchało kolejnych opowieści i zapoznawało z opisami ekspozycji, choć momentami miałem wrażenie, że pewne rzeczy potraktowane są może zbyt ogólnie, a byłem spragniony detali. Z drugiej strony jednak rozumiem zamysł twórców muzeum – zbyt szczegółowe opisy mogłyby większość zwiedzających znudzić i przytłoczyć. Moim zdaniem na tej płaszczyźnie balans został osiągnięty.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Podczas zwiedzania mogliśmy dowiedzieć się, jak wyglądały szlacheckie biesiady i ile kosztowała wódka z gospodzie (fot. Konrad Bukowski)

Punkt trzeci – bogata kolekcja butelek wódki

Czego tam nie ma? Jest chyba wszystko! Na pewno bardzo dużo – od bardzo starych okazów, przez klasyki, jak Wódka z Czerwoną Kartką, po mniej znane rarytasy. Oprócz zwykłej czystej znalazły się likiery, wódki smakowe i ziołowe. Wszystkie butelki prezentują się wyjątkowo na oryginalnych stalowych regałach.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Imponująca kolekcja butelek z polską wódką (fot. Konrad Bukowski)

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Okazy znajdujące się w kolekcji są naprawdę unikatowe (fot. Konrad Bukowski)
 

Wspomnieć muszę, że większa część kolekcji składa się z pełnych butelek, co może budzić podziw, bo nie wierzę, że przez tyle lat nikt nie miał ochoty ich otworzyć. Pokusa na pewno musiała być duża. Całą wystawę natomiast dopełniają zdjęcia starych reklam, które tylko dodają klimatu.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Klimatyczna reklama Wódki Wyborowej (fot. Konrad Bukowski)

Punkt czwarty – degustacja

Na zakończenie wizyty planowana jest degustacja – w zależności od tego, jaki rodzaj biletu posiadacie (standard lub premium), będziecie mieć okazję spróbować 3 lub 4 wódek. Bilet premium daje możliwość spróbowania wódki klasy super premium, czyli Single Estate, a zwiedzający otrzymuje imienny dyplom Konesera Polskiej Wódki. Taka różnica ;-)

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
Na koniec na zwiedzających czeka degustacja 3 lub 4 różnych polskich wódek
(fot. Konrad Bukowski)

Podczas degustacji przewodnik krok po kroku mówi, jak smakować wódkę. Grupa, w której miałem przyjemność zwiedzać, liczyła 6 osób i niesamowite jest to, że każdy czuł tę samą wódkę inaczej. Dla jednych bardziej ostra, dla innych łagodna. Ktoś czuł akcenty kwiatowe, inny pieprzne. To, jak bardzo różnimy się w postrzeganiu smaków i aromatów, jest zjawiskowe.

Muzeum Polskiej Wódki. Czy to aby tylko muzeum?

Nie! Jest to też miejsce spotkań! Znajduje się tu również przestrzeń eventowa oraz bar, który serwuje naprawdę wyśmienite drinki. W Muzeum Polskiej Wódki organizowane są także cykliczne warsztaty, na których m.in. można poznać tajniki przygotowywania koktajli na polskiej wódce, robienia nalewek lub dowiedzieć się, jak łączyć polską wódkę z jedzeniem. To po prostu dobre miejsce, by spędzić tam miło czas z przyjaciółmi i znajomymi.

Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie
W Muzeum Polskiej Wódki jest również bar, gdzie można wypić dobrego drinka
(fot. Muzeum Polskiej Wódki).

Dodatkowo w muzeum znajduje się również sklep, gdzie można nabyć nie tylko upominki, ale przede wszystkim najlepsze polskie wódki. Warto tam zajrzeć!

Czy wrócę do Muzeum Polskiej Wódki? Tak! Mam pewien niedosyt, uczucie, które mówi mi, że następnym razem odkryję coś jeszcze nowego, innego. To miejsce wyjątkowe i to nie tylko w skali naszego kraju. Z jednej strony uczy nas sporo o polskiej kulturze wódki, z drugiej pokazuje, jak z tą wódką należycie się obchodzić. Ta podróż bardzo mi się podobała, a wiadomo, że chętnie wracamy do miejsc, które lubimy. No i muszę dodać, że to również świetny pomysł na spotkanie ze znajomymi lub na męski wypad. Dlaczego tylko "męski"? :)

 

Muzeum Polskiej Wódki
Centrum Praskie Koneser
Plac Konesera 1,
03-736 Warszawa
 
Konrad Bukowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie