Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Jak się nosić w garniturze

Męska szafa
|
08.08.2011
Męska szafa Jak się nosić w garniturze

Nie wystarczy drogi garnitur, by wyglądać jak James Bond. Liczy się każdy szczegół w twoim ubiorze, właściwe zestawienia i… odrobina elastyczności w poruszaniu się pomiędzy sztywnymi zasadami klasycznej męskiej elegancji.

Męska szafa Jak się nosić w garniturze

Niedopasowana marynarka czy źle dobrane elementy ubioru mogą zniszczyć twój wizerunek, o który przecież zamierzasz dbać. W końcu – jak cię widzą, tak cię piszą. Dlatego mamy dla ciebie wskazówki, które pomogą ci zawsze wyglądać dobrze i robić niezapomniane wrażenie.

Oczywiście, nie zawsze założysz na spotkanie garnitur, będzie to zależało od okazji, miejsca oraz osób, wśród których się znajdziesz. Jeśli już jednak zdecydujesz się go założyć, postaraj się pamiętać o poniższych zasadach.

  1. Nigdy nie noś do garnituru koszuli z krótkim rękawem.
  2. Jeśli zakładasz podkoszulek, pamiętaj, aby nie prześwitywał on spod koszuli.
  3. Dobrze, jeśli mankiet koszuli (szczególnie takiej na spinki) wystaje spod rękawa marynarki na około 1-2 cm.
  4. Garnitur nie musi być szyty na miarę (choć, oczywiście, taki najlepiej będzie na tobie leżał), ale na pewno nie może być zbyt luźny ani zbyt ciasny (korzystaj więc często z działu FORMA w naszym serwisie). Jeśli właśnie zrzuciłeś oponkę albo powiększyłeś imponująco swój biceps – bezwzględnie wymień garderobę.
  5. Spośród trzech rzeczy (garnitur, koszula, krawat) tylko jedna może być w paski. No, góra dwie, ale tylko, jeśli naprawdę czujesz się jak guru męskiej mody.
  6. Wszystkie kieszenie marynarki i spodni muszą być rozprute, zanim je założysz. Usuń również widoczne metki. Staraj się nie wypychać kieszeni zbędnymi przedmiotami.
  7. Masz marynarkę jednorzędową – jeśli jest zapięta, pierwszy guzik od dołu ZAWSZE ma być odpięty (niezależnie od tego, czy posiada dwa, czy więcej guzików).
  8. Masz marynarkę dwurzędową – zawsze musi być zapięta na wszystkie guziki, także gdy siedzisz.
  9. No brown after six!!! Jeśli wieczorem musisz włożyć garnitur, pod karą śmierci towarzyskiej nie zakładaj brązowego. Po godz. 18.00 dozwolona jest tylko czerń, grafit i granat.
  10. Złoty (koloru złotego) zegarek = złote spinki = złota klamra w pasku od spodni.
  11. Zegarek wybierz raczej na pasku, nie na bransolecie. Pasek zegarka zawsze musi być w kolorze butów i paska do spodni.
  12. Klamra paska do spodni – do garnituru zawsze klasyczna, prosta.
  13. Nie wkładaj garnituru ze spodniami, które mają na dole mankiet (podwinięcie nogawki). Takich już się nie nosi. Pewnie masz jakąś krawcową w pobliżu. Zanieś do niej spodnie – niech usunie z nich mankiet.
  14. Spodnie zawsze muszą być wyprasowane – z wyraźnym kantem.
  15. Jeśli nosisz krawat – górny guzik od koszuli musi być zawsze zapięty.
  16. Wybieraj krawaty jedwabne, nie poliestrowe.
  17. I nie wkładaj krawata do spodni!
  18. Krawaty zawsze odwiązuj. Oczywiście, gdy już jesteś w domu…
  19. Jeśli mucha – to tylko wiązana. Żadnych much na gumki, agrafki itp. Choćbyś się nie wiem jak starał – taki „kant” naprawdę widać! Niestety tu dla ciebie zła wiadomość: spędzisz 2 godziny, zanim nauczysz się ją zgrabnie wiązać.
  20. Skarpetki muszą być tak długie, aby gdy założysz nogę na nogę, nie było widać łydki.
  21. Buty – przede wszystkim wypastowane. Do garnituru wybierz buty sznurowane. Podaruj sobie mokasyny, a szczególnie te z klamrami.

I ostatnia rada, która ostatecznie zagwarantuje ci, że nie zapomnisz o żadnym aspekcie swojej idealnej prezencji: wybierz teraz przycisk „drukuj” i powyższe wskazówki umieść po wewnętrznej stronie swojej szafy.

Marek Wiśniewski

Prawidłowe dobieranie skarpet - to nie takie proste jak myślisz!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (19) / skomentuj / zobacz wszystkie

Facetpo40
17 lutego 2013 o 10:06
Odpowiedz

ROB_858 - dzięki za precyzyjne opisanie zagadnienia. Zmieniliśmy punkt 6., do którego miałeś zastrzeżenia.
Chcielibyśmy nagrodzić Twój wysiłek, a także porozmawiać o innych artykułach, które być może razem z Tobą moglibyśmy uzupełnić. Proszę, skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@facetpo40.pl

Facetpo40

17.02.2013 10:06
Rob_858
16 lutego 2013 o 21:45
Odpowiedz

Ależ piekiełko... Pkt 6 powyższego artykułu to niestety jakiś dramat. Pan A. ma całkowitą rację (vide wypowiedź z 26 listopada 2011). Jako że było to skomentowane dość dawno, przypomnę zagadnienie i dodam trochę od siebie:

1. Wszystkie kieszenie w marynarce i spodniach muszą być obowiązkowo rozprute. Zaszywanie ich na etapie wykończenia garnituru/marynarki jest tradycją dobrego krawiectwa, tudzież zabezpieczeniem ubrania oraz symboliczną oznaką jego nowości. Podobnie jest z często zachowywanymi nitkami wzdłuż barków, mankietów itd. Nie usunięcie tych ściegów to istny dramat, który narazi nas na śmieszność. Podobnie jak nie usuwanie metek producenta bądź sklepu.

2. Butonierka to tradycyjna dziurka w klapie marynarki. Możemy w nią co najwyżej wsunąć kwiatek (o ile stylizujemy się na Marlona Brando lub inne ikony czasów przeszłych lub po prostu mamy taki gest). Ciekaw jestem, jak pan Autor Wiśniewski wyobraża sobie noszenie przytoczonej "chusteczki" w tejże butonierce"?

3. Kieszonka marynarki znajdująca się na piersi to brustasza. Możemy w nią wsunąć poszetkę, czyli wspomnianą "chusteczkę".

4. Poszetka to nie chusteczka do nosa, tylko rzecz ozdobna - specjalnie uszyta w celu noszenia w brustaszy. Poszetka może być obecnie noszona w sytuacjach formalnych i nieformalnych, z krawatem, jak i bez krawata. Warto poczytać o tym więcej, jeśli nas to interesuje, bo to temat na osobny artykuł.

4. W kieszeniach garnituru/marynarki możemy nosić cokolwiek nam się wymarzy. Pamiętajmy jednak, że z wypchanymi kieszeniami wyglądamy niechlujnie (i śmiesznie, jeśli na dodatek wystaje z nich grzebień lub podobny atrybut). Po co w takim wypadku stroić się w garnitur, skoro wygodniejsze są ogrodniczki?

5. Czy reguły klasycznego ubierania się są bez sensu, jak insynuuje pan B. (11 lutego 2013)? Odpowiedź może brzmieć: tak samo bez sensu jak granie Bacha współcześnie, ale zgodnie z partyturą tegoż kompozytora z wieku XVIII. Bach jest grany również na jazzowo i rockowo. Ale klasyka to klasyka, szanowny Panie - w każdej dziedzinie jest ona nierozerwalnie związana ze "sztywnymi regułami", jak to Pan nazwał. Bo taki jest właśnie charakter każdej klasyki. Jeśli nam się to nie podoba, to te "sztywne reguły" łamiemy. Ale wówczas jest to już awangarda, a powyższy artykuł traktuje o ubiorze klasycznym...

Co na to Szanowna Redakcja? Publikowanie artykułu pełnego tak jaskrawych dyrdymałów nie tylko poważnie wprowadza w błąd osoby chcące się dowiedzieć czegoś dla nich nowego, ale też chyba świadczy o daleko posuniętej ignorancji i dyletanctwie - zarówno pana Autora, jak i samej Redakcji. Niestety, to nie pierwszy tego typu przypadek, z jakim się spotykam na Waszych łamach. Dziś już po prostu nie wytrzymałem...

Dziękuję i pozdrawiam!

~Rob_858

16.02.2013 21:45
Dżolero
13 lutego 2013 o 08:48
Odpowiedz

@B, oświeć nas wszystkich i napisz tu, jakie, twoim zdaniem, powinny obowiązywać zasady noszenia garnituru / marynarki i wykorzystania w nich kieszeni skoro uważasz, że te spisane tu wyżej to bzdury. Dawaj.

~Dżolero

13.02.2013 08:48
B
11 lutego 2013 o 11:05
Odpowiedz

~Dżolero, a twoim zdaniem do czego służą kieszenie jak nie do noszenia w nich różnych rzeczy? Telefon, portfel, dokumenty, zwykle nosi się wewnątrz marynarki (w wewnętrznych kieszeniach), w zewnętrznych chustkę do nosa i jakieś drobiazgi.

Poza tym wskazówki słabe, sztampowe, niektóre bez sensu, a niektóre niby mogą być, ale jak się zastanowić to tak naprawdę nie są sztywnymi zasadami, tylko pójściem na łatwiznę dla ludzi którym się nie chce pomyśleć i popatrzeć na siebie w lustrze. Przez powielanie różnych mitów na takich stronach jak ta, później ludzie nie wiedzą jak jest naprawdę, a za prawdę przyjmują jakieś bzdury.

~B

11.02.2013 11:05
Dżolero
29 listopada 2011 o 11:23
Odpowiedz

@A - najlepiej jakbyś do tych kieszeni (w Twojej marynarce rozprutych) włożył kluczyki do samochodu, portfel i dokumenty. Będziesz wyglądał bardzo szykownie.
Niestety musisz się liczyć również z tym, że po wyjęciu ww. niezbędnych rzeczy Twoje kieszenie będą rozciągnięte (z czasem) i to niezależnie od materiału, z jakiego zostanie uszyta Twoja marynarka / garnitur.

Co do poszetki masz absolutną rację. Mało tego - widzę coraz częściej facetów, którzy noszą poszetkę do garniturów / marynarek biznesowych na co dzień. Fajnie!

~Dżolero

29.11.2011 11:23
A.
26 listopada 2011 o 19:24
Odpowiedz

" 6.- Nie rozpruwaj przedniej kieszonki w marynarce. Ma być zaszyta. Wyjątek: garnitury galowe, wieczorowe, gdy będziesz tam chciał nosić chusteczkę w butonierce "

najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek słyszałem o męskiej elegancji. Po pierwsze ta kieszonka na "chusteczkę" nazywa się brustasza, a rzeczona chusteczka to poszetka. Nigdy żadna kieszonka w naszym ubraniu nie powinna być zaszyta, skoro ktoś robi kieszonkę to widocznie robi się ją po coś!!

Mężczyzn na prawdę zainteresowanych elegancją odsyłam na www.forum.bespoke.pl lub na bloga Macaroni Tomato ( http://macaronitomato.blogspot.com/ )

pozdrawiam
A.

~A.

26.11.2011 19:24
New
18 października 2011 o 20:26
Odpowiedz

Bardzo fajny zestaw do zapamiętania :) 2 punkty wymagają komentarza:
pkt 5: butonierka to dziurka w klapie i w niej można nosić kwiatek - bardzo to eleganckie ale równie bardzo rzadko spotykane. Domyślam się, że autor miał na myśli brustaszę czyli kieszonkę piersiową. Obecnie bardzo na czasie jest noszenie w niej poszetki , np jeśli nie nosisz krawata to ona własnie go zastępuje
pkt 13: spodnie z mankietem - rzeczywiscie bardzo rzadko się takie nosi, jednak nie oznacza to, że nie powinno się takich nosić. Wysocy mężczyźni jak najbardziej mogą sobie na mankiety w spodniach pozwolić, szczególnie w tych flanelowch

~New

18.10.2011 20:26
Greg
16 października 2011 o 16:44
Odpowiedz

albo w za dużej o dwa rozmiary marynarce. Masakra!

~Greg

16.10.2011 16:44
elegancik
23 sierpnia 2011 o 12:22
Odpowiedz

nic tak mi nie działa na nerwy, jak facet w marynarce i koszuli z krótkim rękawem!!! Panowie, wywalcie te koszule w cholerę!

~elegancik

23.08.2011 12:22