Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Liga Mistrzów powraca. Ćwierćfinały przyniosą nam duże emocje! [ANALIZA]

Hobby
|
10.04.2023

Po przerwie reprezentacyjnej powraca Liga Mistrzów. Najbardziej prestiżowe rozgrywki w klubowej piłce nożnej wchodzą w decydującą fazę. We wtorek i środę odbędą się pierwsze mecze ćwierćfinałowe. Nie zabraknie wśród nich prawdziwych szlagierów!

Puchar Ligi Mistrzów
Puchar, o który walczy już tylko osiem zespołów | fot. UEFA

Choć jakiś czas temu klubowe rozgrywki europejskie podzielone zostały aż na trzy puchary – do Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy dołączyła Liga Konferencji Europy – to największe emocje wśród kibiców kopanej budzą od lat te pierwsze. Mierzą się w nich najwięksi z największych, a na zwycięzcę zawsze spływa chwała i morze pieniędzy. Co jednak ważniejsze, prestiż. Bo takie zespoły jak Real Madryt, Manchester City czy Chelsea grają właśnie po uznanie i sławę, niekoniecznie dla pieniędzy (choć oczywiście nie są one bez znaczenia).

Już w najbliższy wtorek rozegrane zostaną dwa pierwsze ćwierćfinały Ligi Mistrzów, natomiast dzień później dwa kolejne. Kibice piłki klubowej już zacierają ręce. Nie powinno to dziwić – pojedynki zapowiadają się arcyciekawie, choć na tym etapie brakuje już niektórych faworytów. Jesteśmy świadkami odrodzenia włoskiego futbolu, bo aż trzy z ośmiu drużyn pochodzą właśnie z Półwyspu Apenińskiego.

Benfica – Inter Mediolan

Mniej zorientowany fan piłki nożnej od razu powie, że faworytem tego pojedynku jest włoski Inter, ale jak zwykle – diabeł tkwi w szczegółach. Zespół z Lizbony jest ostatnio w niesamowitej formie, co potwierdza zarówno w lidze portugalskiej, jak i właśnie w Lidze Mistrzów. Inter natomiast gra w tym sezonie w kratkę, w Serie A zajmując słabe 5. miejsce. Włosi przeplatają dobre mecze kiepskimi i mają problem z ustabilizowaniem formy. W dwumeczu zanosi się więc na wyrównany pojedynek (ze wskazaniem na Benficę).

Pierwsze spotkanie odbędzie się 11 kwietnia w Portugalii, natomiast drugie – 19 kwietnia we Włoszech. Zdaniem bukmacherów nieznacznym faworytem dwumeczu jest ekipa z Portugalii.

Manchester City – Bayern Monachium

Również 11 kwietnia rozegrany zostanie mecz, który wśród miłośników futbolu budzi jeszcze większe emocje. Pep Guardiola, trener Manchesteru, zmierzy się ponownie ze swoim byłym klubem. Obie ekipy w lidze grają nieco poniżej oczekiwań, ale w Lidze Mistrzów zachwycają formą. To będzie pojedynek gigantów, godny finału. Wskazanie faworyta tego dwumeczu jest bardzo trudne, co potwierdzają również kursy proponowane przez bukmacherów.

Rewanżowy mecz odbędzie się 19 kwietnia w Monachium, ale decydujące może być pierwsze spotkanie. Zawodnicy City potrafią grać przed własną publicznością i jeśli to udowodnią, do Niemiec pojechać mogą z zapasem bramek. Nie oszukujmy się jednak – nie będzie o to łatwo.

AC Milan – Napoli

Przyznam szczerze, że nie jestem miłośnikiem wewnątrz ligowych pojedynków w Lidze Mistrzów. Milan i Napoli mierzą się ze sobą w Serie A i los chciał tak, że powalczą również o półfinał Ligi Mistrzów. Zespół z Neapolu jest objawieniem tego sezonu – piłkarze zmierzają po mistrzostwo Włoch, a także świetnie radzą sobie w prestiżowym pucharze. Na papierze to oni są faworytami dwumeczu, ale Milan już w tym sezonie udowadniał, że potrafi grać z najlepszymi, mobilizując się przed ważnymi meczami. Mimo wszystko w mojej ocenie faworytem dwumeczu jest ekipa Zielińskiego. Grają równo i wciąż są w wysokiej formie, Mediolańczykom jeden mecz może się udać, ale czy dwa? Mam co do tego wątpliwości.

Spotkania odbędą się kolejno 12 i 18 kwietnia, najpierw w Mediolanie, a następnie w Neapolu.

Real Madryt – Chelsea Londyn

Drugi po spotkaniu City z Bayernem szlagier ćwierćfinałów tegorocznej Ligi Mistrzów. Real Madryt, jak to zwykle, jest jednym z faworytów do wygrania całych rozgrywek. Choć podopieczni Ancelottiego w lidze nie zachwycają, w pucharze radzą sobie jak zwykle znakomicie. Chelsea to chyba najbardziej nieoczywista ekipa ćwierćfinałów. W lidze angielskiej idzie im fatalnie i zajmują miejsce w połowie stawki, ale w Lidze Mistrzów radzą sobie nadspodziewanie dobrze. Potrafią wspiąć się na wyżyny podczas kluczowych meczów, ale w mojej ocenie zabranie im piłkarskiej jakości w spotkaniu z Królewskimi. Zresztą podobnego zdania są bukmacherzy, którzy płacą zdecydowanie mniej za awans Realu.

Mecze odbędą się 12 i 18 kwietnia – najpierw w Madrycie, a później w Londynie.

Liga Mistrzów 22/23
Ćwierćfinały Ligi Mistrzów | źródło: UEFA

Emocje i nieoczekiwane rozstrzygnięcia w Lidze Mistrzów

Tegoroczne ćwierćfinały przyniosą nam ciekawe pojedynki, w których nie zawsze łatwo wskazać faworyta. We wcześniejszych fazach rozgrywek doszło do kilku niespodzianek, dlatego na tym etapie mamy aż tak dużo drużyn z Włoch, czy zespół Chelsea, który w tym sezonie gra bardzo przeciętnie. Liga ligą, ale rozgrywki międzynarodowe rządzą się swoimi prawami, dlatego i na tym etapie mamy prawo oczekiwać niespodzianek. Faworyt Ligi Mistrzów jest jak zawsze tylko jeden – Real Madryt. I tak od lat.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie