Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Koniec futbolu jaki znamy? Arabia Saudyjska wydaje miliony i ściąga gwiazdy

Hobby
|
09.08.2023

Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, Sadio Mane, Riyad Mahrez, Allan Saint-Maximin, Ruben Neves – to tylko kilku zawodników, którzy w ostatnim czasie zasilili kluby z ligi arabskiej. Są tacy, którzy twierdzą, że to początek końca futbolu jaki znamy. Ja się z taką opinią nie zgadzam.

Cristiano Ronaldo – Arabia Saudyjska
Cristiano Ronaldo w lidze arabskiej – symbol upadku? | fot. mat. pras.

Tylko niepoprawni optymiści lub urodzeni romantycy wierzą, że współczesna piłka nożna to przede wszystkim sportowa rywalizacja. Od wielu dekad obserwujemy, jak te wartości są degenerowane przez ogromne pieniądze, układy, wyzysk i korupcję. Widzimy, że ważniejsze od kolejnych sukcesów są zera na koncie i ferrari w garażu. Nie twierdzę oczywiście, że wszyscy zawodowi piłkarze są zdegenerowani do szpiku kości. Byłoby to skrajnie niesprawiedliwe, ponieważ nie brakuje wśród nich prawdziwych sportowców. Są oni jednak otoczeni przez agentów, prezesów i dyrektorów sportowych, dla których piłka nożna to przede wszystkim biznes. Jeśli więc młodzi adepci futbolu chcą zaistnieć w zawodowym sporcie, muszą grać według brutalnych zasad rynku. To już nie tyle rodzi, ile napędza patologię.

Z uśmiechem przyjmuję więc stwierdzenia, że Arabia Saudyjska dokonała zamachu na piłkę nożną. Że szkodzi europejskiej piłce, że ją degeneruje. Jak można zepsuć coś, co już dawno zostało zepsute? W ostatnich latach było kilka podobnych sytuacji – chociażby pamiętne okienko transferowe, w którym wielu znanych i cenionych zawodników wybrało przeciętną ligę chińską. Oczywiście dlatego, że tam płacono im kilkukrotnie więcej, niż na Starym Kontynencie. Historia się właśnie powtarza, a zmienił się jedynie kraj destynacji znanych sportowców.

Transfery do Arabii Saudyjskiej – kto, kiedy i za ile?

Zanim zaprezentuję mój punkt widzenia związany z exodusem zawodników do Arabii Saudyjskiej, chciałbym przedstawić nieco faktów. Wybrane transfery (wraz z kwotami odstępnego) z trwającego właśnie okienka:

  • Sadio Mane Al Nassr –  £24m ($30m) – Sierpień  2023
  • Allan Saint-Maximin – Al Ahli £23m ($29.3m) – Lipiec 2023
  • Riyad Mahrez – Al Ahli – £30m ($38.6m) – Lipiec 2023
  • Jordan Henderson – Al Ettifaq – £12m ($15.6m) – Lipiec 2023
  • Malcom – Al Hilal – £51.5m ($66.9m) – Lipiec 2023
  • Romain Saiss – Al Sadd – £2.2m ($2.8m) – Lipiec 2023
  • Alex Telles – Al Nassr – Za darmo – Lipiec 2023
  • Seko Fofana – Al Nassr – £21.6m ($27.8m) – Lipiec 2023
  • Sergej Milinkovic-Savic – Al Hilal – £34.2m ($44.6m) – Lipiec 2023
  • Roberto Firmino – Al Ahli – Za darmo – Lipiec 2023
  • Marcelo Brozovic – Al Nassr – £15.4m ($19.6m) – Lipiec 2023
  • Jota – Al Ittihad – £25m ($31.7m) – Lipiec 2023
  • Edouard Mendy – Al Ahli – £16m ($20.2m) – Czerwiec 2023
  • Karim Benzema – Al Ittihad – Za darmo – Czerwiec 2023
  • N'Golo Kante – Al Ittihad – Za darmo – Czerwiec 2023
  • Ruben Neves – Al Hilal – £47.1m ($60m) – Czerwiec 2023
  • Kalidou Koulibaly – Al Hilal – £15.7m ($20m) – Czerwiec 2023

Trzeba przyznać, że lista robi wrażenie. Wielu zawodników odeszło z Premier League, najlepszej ligi świata, żeby zarabiać dużo więcej w Arabii Saudyjskiej. Dla fanów sportu – zdrada. Dla zwolenników rozwiązań biznesowych i ekonomii – doskonały krok. Wiadomo jednocześnie, że to jeszcze nie koniec, a trzy najbliższe tygodnie przyniosą nam zapewne więcej transferów z Europy do Arabii Saudyjskiej. Żeby jednak ocenić ten proceder, nie trzeba czekać do końca okienka. Wszystko – przynajmniej moim zdaniem – można podsumować już teraz.

Dlaczego exodus piłkarzy do ligi arabskiej niczego nie zmienia?

Naprawdę daleki jestem od tego, żeby rozdzierać szaty i rzucać górnolotnie, że czas futbolu, jaki znamy obecnie, już minął. Nie ma podstaw. Znana nam obecnie piłka nożna oparta jest o pieniądze i one są wartością nadrzędną. W przypadku exodusu do Arabii Saudyjskiej to właśnie one odgrywają kluczową rolę, więc wszystko jest w normie. Warto również zwrócić uwagę, że większość piłkarzy, którzy odeszli do ligi arabskiej, to zawodnicy po trzydziestce. Nie chcę, żeby to zabrzmiało zbyt brutalnie, ale bądźmy ze sobą szczerzy – to piłkarze, którzy chcą uzbierać na koncie jak najwięcej przed zbliżającą się nieuchronnie emeryturą. Na pewno obciążenia treningowe i meczowe będą dużo mniejsze, niż w Europie, a jednocześnie dostaną oni za to duuużo więcej pieniędzy. Nie bądźmy hipokrytami – kto z nas, gdyby otrzymał podobną propozycję zawodową, odrzuciłby ją z powodu wzniosłych ideałów? Odpowiedzcie sobie w duchu.

Premier League, Serie A czy La Liga poradzą sobie bez tych piłkarzy. Znajdą na ich miejsce nowych, często młodszych i tańszych w utrzymaniu. Nie wierzę, że odejście kilkunastu zawodników zbliżających się do kresu swojej piłkarskiej kariery wpłynie negatywnie na poziom rozgrywek na Starym Kontynencie. Nie ma zwyczajnie takiej możliwości. Nie zapominajmy też, że większość z tych transferów to transakcje gotówkowe, więc na konta klubów wpłynęły niemałe pieniądze, które – jeśli zespoły są mądrze zarządzane – wpompowane zostaną w szkółki młodzieżowe, boiska treningowe oraz wydane na przemyślane transfery młodych-zdolnych. Wydaje się więc, że możemy mówić tutaj o zwycięstwie każdej ze stron. Właściciele klubów arabskich się dowartościowali, wciąż żyjąc w bajce, że tworzą najlepszą ligę świata; zawodnicy dorobią sobie do emerytury; kluby z Europy liczą miliony, które będą mogły zainwestować.

Futbol upada? Owszem, to wiemy już od dawna, ale arabskie harce na rynku transferowym nie mają z tym procesem wiele wspólnego. Co najwyżej stanowić mogą symbol owej degeneracji. Jednocześnie, żeby domknąć wywód nieco pozytywniej, dodam, że futbolowa jakość w Europie nie spadnie, a nam już za kilka tygodni przyjdzie się emocjonować stojącymi na wysokim poziomie meczami w Lidze Mistrzów czy ligach hiszpańskiej, angielskiej i włoskiej. A pojedynki w Arabii Saudyjskiej? Te będą swego rodzaju ciekawostką, która pewnie opinii publicznej znudzi się po kilku miesiącach. Podobnie było w przypadku ligi chińskiej, do której swego czasu odeszło wielu dobrych i cenionych zawodników. Pamiętacie o nich jeszcze?

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

PI Grembowicz
10 sierpnia 2023 o 07:59
Odpowiedz

Tak. /ten/ Sport. To smutna, zdegenerowana i upadła rzecz. PZPN jak PRL, PZPR, ZNP...
Więc trenuj sztuki walki!

~PI Grembowicz

10.08.2023 07:59
1