Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Faza grupowa mistrzostw świata za nami – najwięksi przegrani i nieoczekiwani zwycięzcy

Hobby
|
03.12.2022

Przewidywania bukmacherów i ekspertów to jedno, a piłka nożna – drugie. W fazie grupowej katarskiego mundialu doszło do wielu niespodzianek. Nie tylko odpadli wielcy faworyci, ale awansowały również reprezentacje, których nikt się nie spodziewał w fazie pucharowej turnieju.

Niemiecki piłkarz
Niemcy odpadli z mundialu już w fazie grupowej | fot. FIFA

Miłośnicy futbolu, choć z katarskim mundialem wiąże się wiele kontrowersji, nie mogli narzekać na brak emocji w czasie fazy grupowej mistrzostw świata. Padły dziesiątki goli, mecze rozstrzygano w ostatnich minutach, a nawet sekundach. W wielu grupach aż do ostatniej chwili toczyła się walka o awans. Wszystko to doprowadziło do wielu niespodzianek – odpadli faworyci, a w turnieju zostały reprezentacje, którym nikt nie dawał większych szans. Ta nieprzewidywalność to jedna z największych zalet piłki nożnej. Dobrze, że dała ona o sobie znać na taką skalę w imprezie tej rangi.

Zanim jednak o konkretnych przypadkach, warto zauważyć kilka ciekawych faktów związanych z zakończoną wczoraj fazą grupową. Na pierwszy ogień warto wziąć to, że... żadna reprezentacja nie zdołała zdobyć w swojej grupie dziewięciu „oczek”, czyli, innymi słowy, odnotować kompletu zwycięstw. To pierwsza taka sytuacja od 28 lat! Dwa zwycięstwa i remis, czyli siedem punktów, osiągnęły zaledwie trzy drużyny: Anglia, Holandia i Maroko. Wszystkie awansowały z pierwszych miejsc w swoich grupach.

Pięć reprezentacji przeszło fazę grupową bez porażki, a są to: Anglia, Holandia, Maroko, Chorwacja oraz Stany Zjednoczone. Na drugim biegunie, czyli drużyn, którym nie udało się wygrać nawet jednego meczu, znalazły się: Dania, Serbia, Walia, Kanada oraz Katar.

Drabinka fazy pucharowej Mistrzostw Świata 2022 w Katarze wygląda następująco:

Drabinka mistrzostw świata
Drabinka mistrzostw świata | FIFA

Oceniając jedynie po potencjale i formie, w każdej powyższej parze jest faworyt, reprezentacja, która powinna awansować dalej. Słowo „powinna” jest w tym wypadku adekwatne, ponieważ po fazie grupowej niczego nie powinniśmy być pewni. Każdy może wygrać z każdym, nawet wyraźnie lepszym.

Największe rozczarowania turnieju

Wydaje się, że wśród największych przegranych turnieju powinna znaleźć się reprezentacja Niemiec. Choć w ostatniej kolejce zawodnicy Flicka pokonali Kostarykę, wcześniej przegrali z Hiszpanią oraz zremisowali z Japonią. Cztery zdobyte punkty okazały się niewystarczające, a Niemcy przegrali z Hiszpanami różnicą bramek, żegnając się z imprezą. Drugi raz z rzędu – podobnie było w 2018 roku – po fazie grupowej. Warto wspomnieć, że nasi zachodni sąsiedzi byli wymieniani wśród faworytów mundialu.

Podobnie zawodem okazała się postawa Belgów, którzy przegrali swoją grupę z Maroko oraz Chorwacją. Jedno zwycięstw, z Kanadą, a także remis okazały się niewystarczające. Kiedy dodamy do tego, że w czasie turnieju zawodnicy belgijskiej reprezentacji obrzucali się obelgami w mediach, możemy mówić o kompromitującym występie jednej z najlepszych reprezentacji Starego Kontynentu – zarówno jeśli chodzi o aspekt sportowy, jak i społeczno-organizacyjny.

Fatalnie zaprezentowali się w Katarze Duńczycy, którzy – choć nie są w czołówce rankingu FIFA – w ostatnich miesiącach udowodnili wysoką formę i wielu wierzyło, że mogą być „czarnym koniem” turnieju. Zawiedli na całej linii, zdobywając jedynie jeden punkt (bezbramkowy remis z Tunezją) i zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie. Niedosyt mogą czuć również fani reprezentacji Urugwaju, która w dramatycznych okolicznościach odpadła na rzecz Korei Południowej. Już sam awans Koreańczyków traktować należy jako jedną z większych niespodzianek imprezy – wyeliminowali właśnie Urugwajczyków, a także mocną Ghanę.

Oni udowodnili, że można!

Awans Korei Południowej to oczywiście niespodzianka, ale nie taka, jak postawa reprezentacji Japonii, która... zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie, wyprzedzając Hiszpanię oraz Niemcy. Japończycy zagrali o tyle nieoczekiwanie, że wygrali dwa mecze – z wymienionymi potęgami, ulegając jednocześnie przeciętnej Kostaryce.

Warto wspomnieć również o awansie Australijczyków, którzy byli w grupie ze wspomnianymi już Duńczykami. Zdobyli sześć punktów, czyli tyle samo, ile faworyzowani Francuzi, którzy byli pierwsi w „Grupie D”. Niektórzy sugerują, że niespodzianką jest również awans Polski, ale nie należy traktować tego w tych kategoriach. Oczywiście to sukces, którego Biało-Czerwonym nie udało się osiągnąć od dziesięcioleci, ale wśród przewidywań przed imprezą byli wymieniani zamiennie z Meksykiem jako faworyci do zajęcia drugiego miejsca. Walka toczyła się do ostatnich chwil, co potwierdza, że obie reprezentacje dzieli niewiele pod względem piłkarskiej jakości.

Pierwszy mecz fazy pucharowej mundialu już dzisiaj o godzinie 16 – Holandia zmierzy się ze Stanami Zjednoczonymi. Polska swój mecz rozegra dobę później, a jej przeciwnikiem będzie faworyzowana Francja.

​Terminarz pierwszych meczów fazy pucharowej
Terminarz pierwszych meczów fazy pucharowej | Flashscore.com

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie