Kobiety, pytane co je urzeka w mężczyznach, prawie zawsze wymienią zapach. Jeśli poczują to coś, co obudzi ich zmysły, nie zwrócą uwagi na bawełniany T-shirt… A jeśli w komplecie z zapachem będzie dobrze skrojona marynarka (na przykład od BOSS-a), to podbijesz natychmiast ich serce.
Marka BOSS doskonale zna działanie dobrze skrojonego garnituru, więc teraz postanowiła zrobić szach-mat i wprowadziła osiem męskich, niezwykle zmysłowych zapachów o nazwie The Collection – skomponowanych z taką precyzją, jak najlepiej skrojony garnitur.
Mamy w czym wybierać, bo zapachów jest aż osiem i każdy z nich zasługuje na osobny artykuł. Są różne, słodkie, dymne, ziemiste, energetyzujące – wszystkie bardzo seksowne. Tak jak garnitury marki BOSS tworzą najlepsi krawcy, krojący z doskonałych tkanin, tak za The Collection stoją niezwykłe nazwiska perfumiarskiej branży. Jednym z nich jest Dominique Ropion, twórca największego sukcesu sprzedażowego wśród niszowych perfum ostatnich lat, czyli zapachu „Portrait of a Lady”.
Zacznijmy zatem od dzieła Dominique`a Ropiona. Stworzony przez niego dla tej kolekcji zapach Daring Saffiano, inspirowany klasyczną męską skórzaną kurtką, pięknie łączy aromatyczne geranium ze zmysłową skórą. Twórca perfum dodał jednak do tego zestawu zmysłową paczulę i chłodny zapach osmantusa. Efekt? Totalnie intrygujący koktajl. Nazwa „saffiano” nawiązuje do słynnej skóry używanej do produkcji eleganckiej galanterii, która jest rozgrzewana do temperatury 74℃, a następnie pokrywana warstwą wosku. Tuż po rozgrzaniu można na niej odciskać nieskończoną ilość wzorów. Dokładnie tak, jak ten zapach odciska się w pamięci każdego, kto go poczuł.
Kto woli zimową klasykę, czyli zmysłowy zapach drewna przy kominku, a jednocześnie przyprawy i słodką, otulającą wanilię (co za fantastyczne połączenie!), ten wybierze Noble Wood. Stworzyła je Olivia Giacobetti. Ta słynna francuska mistrzyni perfumiarstwa zasłynęła, tworząc dla jednej z niszowych perfumerii zapach… bzu po deszczu. Od tamtej pory pracuje z najlepszymi, więc musiało się skończyć także kreacją dla marki BOSS. Zapach, który stworzyła, jest ciężki, wieczorowy i bardzo męski. Trudno się dziwić, skoro nutami głowy są whiskey i kardamon, w nucie serca czujemy chłodny dąb, a finał zapachu, czyli nuty bazy, stanowią wanilia i cedr, obłędna słodycz i aromatyczne drewno. Nie ma lepszego wieczornego otulenia zimą: ciepły zapach i przyjemny w dotyku kaszmirowy sweter, który był inspiracją Olivii przy tworzeniu tych perfum.
Olivia Giacobetti jako jedyna stworzyła w The Collection aż dwa zapachy – oba zupełnie inne. Ten drugi, Energetic Fougere, inspirowany męskim garniturem, choć nazwą nawiązuje do rodziny aromatycznej fougere (to zapach lekko słodkiego, świeżo skoszonego siana i traw), to jednak w tym wydaniu ma świeżość geranium, elegancję róży, zmysłową słodycz białego piżma i ciepło drzewa sandałowego. Bardzo energetyczny a jednocześnie bliski naturze.
Całkowicie oszałamiającym zapachem w tej kolekcji jest aromatyczno-owocowy Bold Incense. Inspiracją dla tej kreacji była klasyczna męska zamszowa kurtka. Zapach olibanum, kadzidła, fiołka, śliwki i geranium w sposób fantastyczny połączył z aromatem węgla słynny Loc Dong. Pochodzący z Wietnamu perfumiarz jest pierwszym rozchwytywanym na całym świecie „nosem” z Azji. I wystarczy kropla Bold Incense, aby zrozumieć dlaczego. Zmysłowy, męski, oryginalny – po prostu piękny zapach.
Istnieją osoby, dla których najpiękniejszymi perfumami są te otulające, przypominające świeże pranie, zapach suszącej się bielizny, aromat czystego świtu. I taki jest Magnetic Musk z kolekcji The Collection. Kojarzyć ma się z otulającym kaszmirowym płaszczem. Lekko kwiatowy, głęboko drzewny i właśnie głęboko piżmowy. Ten niezwykły zapach stworzył Michel Girard, który pochodzi z perfumiarskiej rodziny i lata spędził w Grasse. Jest mistrzem w łączeniu zaskakujących nut zapachowych. W Magnetic Musk na początku czujemy słodki wosk pszczeli i aromatyczną szałwię muszkatołową, potem wyłania się irys i fasolka tonka, a dopiero na końcu otula nas ciepłe, świeże piżmo i egzotyczne drzewo sandałowe.
W kolekcji marki BOSS znajdą swój zapach także fani aromatów ziemistych, korzennych, dymnych i drzewnych zarazem. Mowa o Elegant Vetiver, który powstał z inspiracji idealnie skrojonym na miarę męskim garniturem. Wetyweria zawsze zniewala i intryguje, ale twórczyni perfum, Sophie Labbé, poszła dalej. Okrasiła dymną wetywerię rodem z Jamajki i Haiti słodką pistacją i jałowcem. A ciepło i głębię, czyli nuty bazy, dało żywiczne labdanum i drewno kaszmirowe. Labbé oddaje tym zapachem swoją miłość do natury – wychowała się w malowniczej francuskiej wiosce Charente (tak pięknej, że na świecie sprzedaje się plakaty z jej widokiem). Dla fanów przyrody, drewna, ale także słodyczy.
Zimą chętnie otulamy się słodkimi zapachami, ale niektórzy lubią dodać sobie perfumami energii. I dla nich w kolekcji BOSS jest Vigorous Cologne, inspirowany białą męską koszulą. Od pierwszej chwili czujemy aromatyczne i dodające tytułowego wigoru cytrusy. Soczysta mandarynka okryta jest tu bergamotką, czyli bardzo piękną herbacianą nutą. Energetyczne są także nuty głowy – to aromatyczny rozmaryn i kwiat pomarańczy. A na koniec całość osiada w zmysłowej paczuli i zielonym mchu. Wow! Ten niezwykły aromatyczny koktajl wymyślił Francuz z Bretanii – Yann Vasnier, bez wątpienia jeden z najbardziej wpływowych współczesnych perfumiarzy świata.
W tym niezwykłym wachlarzu zapachów nie mogło zabraknąć nieśmiertelnego oudu. Aromat agarowego drewna, przynoszący obrazy Bliskiego Wschodu, bogatych arabskich pałaców i zmysłowych egzotycznych bajkowych krajobrazów, zawsze uwodzi. Sama marka mówi o Confident Oud, że jest reinterpretacją smokingu z czerwonego dywanu w formie zapachu, zapewniającą... totalną męskość. I to właśnie smoking stał się inspiracją do stworzenia tego niezwykłego zapachu.
Każdy zapach BOSS The Collection zamknięty został w pięknym szklanym flakonie o eleganckich liniach. Ozdobiono je charakterystyczną etykietą inspirowaną najwyższym krawiectwem. Nie dość, że pięknie prezentuje się na półce, to jeszcze zniewalająco uwodzi zapachem.
BOSS tworzy perfumy od prawie czterech dekad. Swój pierwszy zapach marka przedstawiła światu w 1985 roku. Nazywał się „BOSS Number One for men“ i do dziś uchodzi za niesamowicie męski klasyk. Jego twórca, Pierre Wargnye, stworzył perfumy orzeźwiające, a jednocześnie pełne ciepłego drewna, ziół i kwiatów. Nowa linia The Collection idealnie wpisuje się w nadany przed laty kierunek. Zapachy BOSS są charyzmatyczne, zmysłowe, męskie i eleganckie.
Wszystkie zapachy BOSS The Collection znajdziesz tutaj.
Agnieszka Prokopowicz
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie