SUV-y na topie, hatchbacki w odwrocie – tak można byłoby w skrócie podsumować minione dwie dekady na polskim rynku motoryzacyjnym. Eksperci SAMAR-u przewertowali tabelki z wynikami sprzedaży samochodów w minionych latach, dzięki czemu wiemy, jak zmieniły się upodobania polskich klientów.
Nowy lider
I możemy stwierdzić jedno – od SUV-ów już nie uciekniemy, bo choć w 2000 r. należało do nich zaledwie 0,9% rynku, dziś już 2/5 klientów wyjeżdża z salonów quasi-terenówkami. Nim się obejrzymy połowa zawieranych w salonach transakcji będzie dotyczyła właśnie takich samochodów.
Po drugiej stronie skali stoi hatchback, czyli największy przegrany podsumowania wyników sprzedaży na polskim rynku. Dlaczego? Przez ostatnie 20 lat stracił aż 27,4 pp. udziału w rynku (56,1% w 2000 r. vs 28,7% w 2020 r.), a w 2019 r. dał się nawet zdetronizować rozpychającym się łokciami SUV-om.
Wykres popularności nadwozi samochodowych w Polsce stworzony przez analityków IBRM Samar
Vany na wyginięciu
Ale najgorzej wiedzie się dziś vanom, z których rezygnuje coraz więcej producentów i dlatego w 2020 r. ich udział w rynku wyniósł tylko 1,6% (o 10 pp. mniej niż na początku tego tysiąclecia). Producenci z nich rezygnują, bo nie opłaca im się już inwestować w rozwój tego segmentu, klienci porzucili bowiem praktyczność na rzecz stylu, większego prześwitu i wyższej pozycji za kierownicą w 7-miejscowych SUV-ach.
Już częściej sprzedają się nawet kombivany (np. Renault Kangoo, Citroën Berlingo, Mercedes Citan), które zakończyły 2020 r. z udziałem na poziomie 2,4%, czyli z wynikiem zaledwie o 1,1 pp. gorszym niż w 2000 r. Stabilnie wygląda też sytuacja lubianego przez rodziny nadwozia kombi, których popularność delikatnie wzrosła – o 2,7 pp. (12,1% w 2000 r. vs 14,8% w 2020 r.). To sukces, bo poza SUV-ami to jedyne nadwozie, które cieszy się dziś większym zainteresowaniem niż w 2000 r.
Krzysztof Grabek
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie