W 1998 r. Rosjanie postanowili obudować technologię starej już wtedy, a produkowanej po dziś dzień Nivy 2121 (lub 2131 w przedłużonej wersji) znacznie nowocześniejszym nadwoziem. Tak powstał VAZ-2123 Niva, który w 2001 r. trafił do małoseryjnej produkcji. Problemy finansowe Rosjan zmusiły ich do podjęcia współpracy z chcącym zaistnieć na wschodzie amerykańskim koncernem General Motors i utworzenia spółki joint venture GM-AvtoVAZ.
Amerykanie dofinansowali projekt „nowej Nivy” i dorzucili do niego swoje trzy grosze, dzięki czemu od września 2002 r. z linii produkcyjnej fabryki w Togliatii zjeżdżał Chevrolet Niva. Łada straciła wówczas prawa do tej nazwy, ale oryginalna Niva była wytwarzana dalej jako Łada 4x4. Teraz obydwie Nivy są już w rękach jednego właściciela, a znaczek Chevroleta zastąpiono emblematem Łady.
Deska rozdzielcza wygląda jak z Daewoo Lanosa i... pochodzi z podobnego okresu
Lepsze wrogiem dobrego
Rosyjską motoryzację doskonale opisuje zdanie, że jeśli coś jest dobre, to nie ma sensu tego zmieniać. Dlatego też AvtoVAZ postanowił nie zmieniać w Nivie niczego poza osłoną chłodnicy i znaczkiem na kierownicy. Dzięki nietypowej, bo rosyjsko-amerykańskiej, kooperacji na drogi wyjechało już ponad 700 tys. egzemplarzy tego SUV-a. A jeśli stara Niva wytrzymuje próbę czasu od 1977 r., to i nowa Niva pociągnie jeszcze trochę.
Niestety, żadna z nich nie trafi już na eksport do Europy, bo w kwestii ekologii auta Łady zatrzymały się na normie Euro 6, podczas gdy u nas już wkrótce zacznie obowiązywać Euro 6d ISC-FCM. Tak wyśrubowane limity emisji spalin w Unii Europejskiej zmusiły koncern AvtoVAZ do wycofania się ze sprzedaży samochodów w Europie Zachodniej.
— Łada Niva doskonale uzupełni ofertę marki Łada, stając się drugim w rodzinie SUV-em z napędem na wszystkie koła — przekonuje Olivier Morne, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu Łady. — Zamierzamy rozwijać dalej sprzedaż modelu, którą obecnie prowadzimy w największej sieci dealerskiej w Rosji, mającej ponad 300 punktów sprzedaży i obsługi — dodaje.
Rozwijać sprzedaż ponad 20-letniego auta? Cóż, takie rzeczy mogą dziać się chyba tylko u naszych sąsiadów ze wschodniej granicy. Była jednak próba unowocześnienia samochodu – w 2014 r. powstało opracowane przez GM auto koncepcyjne zapowiadające nową generację SUV-a. Produkcja miała ruszyć w 2016 r., ale tak się ostatecznie nie stało. Być może nie musiało, bo AvtoVAZ przekonuje, że wbrew pozorom popyt na „nową” Nivę jest wciąż duży.
Krzysztof Grabek
Wygląd zewnętrzny może zmylić – pod karoserią kryje się wiele kompenentów ze starej Nivy
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie