Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

FSO wciąż żyje! Czym się teraz zajmuje?

Samochody
|
19.03.2021

Produkcja aut na warszawskim Żeraniu to rozdział zamknięty przeszło dekadę temu. Ale wiedzieliście, że Fabryka Samochodów Osobowych jeszcze nie ogłosiła upadłości i nadal funkcjonuje? Paweł Janas z IBRM Samar przeprowadził wywiad z Januszem Woźniakiem, prezesem FSO, w którym dowiedział się, jak wygląda współczesna działalność spółki.

Brama Fabryki Samochodów Osobowych SA na Żeraniu (fot. Cezary Piwowarski)
Główna brama Fabryki Samochodów Osobowych przy ul. Jagiellońskiej na warszawskim Żeraniu (fot. Cezary Piwowarski/Wikipedia)

Jeśli liczyliście, że ten artykuł to zapowiedź powrotu Fabryki Samochodów Osobowych do wytwarzania polskich aut, to niestety muszę was rozczarować. Janusz Woźniak stanowczo zaprzeczył, by wznowienie produkcji w zakładach na Żeraniu było możliwe – nawet jeśli zdarzyłby się jakiś cud (czyt. znalazłby się chętny inwestor). Ten rozdział FSO zakończył się definitywnie 20 lutego 2011 r., kiedy z taśmy montażowej zjechał ostatni Chevrolet Aveo sedan. Jak więc wygląda obecna działalność spółki?

FSO nie jest bankrutem

Na to w każdym razie wskazują odpowiedzi udzielane przez Woźniaka przedstawicielowi SAMAR-u. – Efektywnie wykorzystujemy nasze aktywa. Mimo że aut nie produkujemy już od dekady, prowadzimy inną działalność gospodarczą. Spółka generuje zyski i ma zdolność do sfinansowania prowadzonego biznesu. Cały czas działa nasza grupa kapitałowa, w ramach której funkcjonują cztery spółki produkcyjne, wytwarzające głównie komponenty dla przemysłu motoryzacyjnego oraz trzy firmy o charakterze usługowym. Większość z nich również generuje zyski – rozwiewa wątpliwości prezes Fabryki Samochodów Osobowych.

W dalszej części rozmowy zaznacza jednak, że jedna ze spółek może już w niedalekiej przyszłości okazać się nierentowna. Dokładnie chodzi o firmę ZEM Ełk zajmującą się wytwarzaniem wiązek samochodowych i zatrudniającą obecnie około sześciuset osób. Powodem takiego obrotu spraw jest bardzo prawdopodobne wycofanie się głównego kontrahenta. – Kiedy rząd ogłosił niedawno, że minimalna płaca w Polsce będzie wynosić cztery tysiące złotych, nasi kontrahenci poszukują poza Polską miejsc, gdzie koszty pracy są niższe – wyjaśnia Woźniak.

Nowe życie fabryki

A co dzieje się z terenami zakładowymi przy ul. Jagiellońskiej? W 2017 r. przestał istnieć dawny tor wyścigowy, na którym od 1958 r. testowane były samochody produkowane po drugiej stronie ulicy. W 2010 r. teren ten został sprzedany Mennicy Polskiej, od której wynajmowali go organizatorzy imprez motoryzacyjnych takich jak Warsaw Night Racing.

FSO Żerań wyścigi
Tak się kiedyś testowało! W ostatnich latach to był nasz mały sportowy akcent na mapie Warszawy. Amatorskie wyścigi skończyły się razem z torem

Tor został zburzony, ponieważ utrudniał przygotowania do inwestycji deweloperskiej Dolina Wisły. Wygląda na to, że taki sam los czeka resztę terenów należących jeszcze do FSO. – W przyszłości […] na terenach pofabrycznych powstanie duże osiedle z obiektami mieszkalno-usługowymi i małymi centrami logistycznymi – zapowiada Woźniak. Obecnie Fabryka Samochodów Osobowych wynajmuje powierzchnię pod działalność gospodarczą dla ok. 150 firm, zatrudniających łącznie ponad tysiąc pracowników.

Co to za przedsiębiorstwa? Działają tu m.in. spółka budująca Metro Warszawskie, duża firma Loconi Intermodal korzystająca z terminala kontenerowego, jedna z największych w kraju strzelnic oraz przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i montażem okien do wieżowców. To jednak nie koniec, bo przy ul. Jagiellońskiej działają też firmy z branży motoryzacyjnej prowadzące sprzedaż, diagnostykę i naprawę używanych pojazdów. Wszystkie będą jednak musiały się przenieść, gdy rozpocznie się w tym miejscu kolejna inwestycja deweloperska.

Krzysztof Grabek

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie