Aby w pełni przedstawić tę historię, należy powiedzieć kilka słów na temat Forresta Fenna. Ten 89-letni obecnie mężczyzna w młodości służył w armii Stanów Zjednoczonych jako pilot (brał udział w wojnie w Wietnamie), a następnie dorobił się dużych pieniędzy dzięki między innymi handlowi antykami. W 2010 roku Fenn wydał książkę pod tytułem „The Thrill of the Chase: A memoir”, zawierającą krótkie historie ze swojego życia. Tytułem zapewne mało kto by się zainteresował, gdyby nie fakt, że autor – który na tym etapie swojego życia był już multimilionerem – umieścił w niej wskazówki dotyczące lokalizacji… ukrytego przez siebie skarbu!
Wiersz pełen wskazówek
Gdy Fenn w 1988 roku zachorował na raka, wpadł na pomysł, aby miejscem jego pochówku był jeden z zakamarków Gór Skalistych. Milioner – najwyraźniej fan powieści i filmów przygodowych – uznał, że po śmierci powinna mu towarzyszyć skrzynia pełna skarbów. I choć chorobę udało się zwalczyć, to pomysł został z nim na dłużej. Fenn wypełnił skrzynię kosztownościami – znalazły się w niej między innymi złote monety, bliżej nieokreślone antyki (między innymi chińskie figurki z jadeitu) i biżuteria zdobiona kamieniami szlachetnymi. Aby je odnaleźć, należało w prawidłowy sposób zinterpretować wiersz zamieszczony we wspomnianej książce:
Niebezpieczne poszukiwania skarbu Fenna
Historia skarbu, który jest niemal na wyciągnięcie ręki, skutecznie podziałała na wyobraźnię pokaźnej liczby osób. W Góry Skaliste wyruszyło wielu śmiałków marzących o szybkim wzbogaceniu. Odnalezienie skrzyni z kosztownościami okazało się jednak trudniejsze, niż zakładano. Aż pięć osób przypłaciło poszukiwania życiem – ostatnia w marcu 2020 roku. Przedstawiciele władz (w tym między innymi szef policji stanowej stanu Nowy Meksyk oraz agenci federalni) publicznie nakłaniali Fenna, aby w końcu ujawnił miejsce ukrycia skarbu i „przestał narażać ludzi”. Ten jednak pozostawał nieugięty i w ciągu dziesięciu lat nie zmienił skrytki. Poszukiwacze skarbów stali się pewnym utrapieniem dla służb – głównie chodziło o wspinaczkę w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
Skarb odnaleziony
Na początku czerwca 2020 roku Forrest Fenn publicznie zakomunikował, że poszukiwania jego skarbu można uznać za zakończone:
"Znajdował się pod baldachimem gwiazd w bujnej, zalesionej roślinności Gór Skalistych i nie ruszył się z miejsca, w którym ukryłem go ponad 10 lat temu. Nie znam osoby, która go znalazła, ale wiersz w mojej książce doprowadził ją do dokładnego miejsca. Gratuluję tysiącom osób, które wzięły udział w poszukiwaniach i mam nadzieję, że będą nadal przyciągane obietnicą innych odkryć. Poszukiwania się skończyły. Więcej informacji i zdjęć w najbliższych dniach."
Fenn przyznał, że ukrył skarb, ponieważ chciał zwabić ludzi bliżej natury i dać im szansę przeżycia prawdziwej, staroszkolnej przygody. Dodał, że obecnie czuje się nieco rozdarty – z jednej strony cieszy się, że wreszcie komuś udało się odnaleźć jego skrytkę, a z drugiej jest mu trochę smutno, że cała historia dobiegła końca.
Michał Miernik
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie