O tak zwanym „Klubie 27” zaczęto mówić, gdy w 1994 roku właśnie w wieku 27 lat odebrał sobie życie Kurt Cobain. Choć to określenie stworzone przez media, szybko weszło do kultury masowej. Pojawiła się nawet teoria, jakoby lider Nirvany z pełną świadomością popełnił samobójstwo w tym właśnie wieku, żeby dołączyć do innych przedwcześnie zmarłych artystów – Jima Morrisona, Janis Joplin czy Jimiego Hendrixa. Oczywiście teorii tej nigdy nie potwierdzono, ale bez wątpienia oddziaływała ona na fanów twórczości zespołu, a także innych młodych artystów.
Lista muzyków, którzy zmarli w wieku 27 lat, a którzy wykonywali muzykę rockową, bluesa, pop czy R&B jest przerażająco długa, a jako pierwszy wymieniany jest na niej pianista i kompozytor, Alexandre Levy, który odszedł w 1892 roku. W 2011 roku do tej nieszczęsnej listy dołączyła natomiast inna wielka gwiazda – mająca przed sobą niesamowitą karierę Amy Winehouse. Może cały ten „Klub 27” to zbieg okoliczności, a może część większego planu? Nie znamy odpowiedzi na to pytanie. Co ciekawe, listą zajmowali się nawet brytyjscy uczeni. Z ich badań wynika, że „istnieje zwiększone ryzyko śmierci wśród muzyków mających 27 lat”.
Jak już zostało wspomniane, artyści z „Klubu 27”, choć odeszli zdecydowanie zbyt wcześnie, pozostawili po sobie wspaniałą twórczość. Postanowiliśmy wybrać 15 utworów, które zasługują na szczególną uwagę oraz uznanie:
Brian Jones (The Rolling Stones, zm. 3 lipca 1969)
Jimi Hendrix (zm. 18 września 1970)
Janis Joplin (zm. 4 października 1970)
Jim Morrison (The Doors; zm. 3 lipca 1971)
Ron „Pigpen” McKernan (Grateful Dead, zm. 8 marca 1973)
Dave Alexander (The Stooges zm. 10 lutego 1975)
Mia Zapata (The Gits, zm. 7 lipca 1993)
Kurt Cobain (Nirvana, zm. 5 kwietnia 1994)
Richey James Edwards (Manic Street Preachers, zm. 1 lutego 1995)
Amy Winehouse (zm. 23 lipca 2011)
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (2) / skomentuj / zobacz wszystkie
TRS, "Paint it black"!
17.08.2023 14:56
"Nie trzeba było kur... pić i ćpać!"
Tylko grać!
04.07.2023 17:00