Kochany,
W weekend znów mnie cudownie zaskoczyłeś! Wszystko zorganizowałeś - dzieciaki wysłałeś do babci, zamówiłeś sushi, otworzyłeś wino… Mogłam poczuć się jak księżniczka, nic nie musiałam robić, Ty objąłeś dowodzenie. A potem mieliśmy dla siebie cały długi wieczór i cały pusty dom na szaleństwa. Byłam taka zrelaksowana i podniecona, że zgodziłam się nawet na te najdziksze pomysły. A najbardziej podobało mi się na komodzie w salonie…
Twoja
Przeczytaj inne listy ❯
Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie
Fajny macie ten cykl. Inspirujący :-)
10.01.2012 16:27