The Balvenie 25 YO – nowa gama Rare Marriages znanej single malt scotch whisky. Test. Opinie

Destylarnia The Balvenie znowu zaskakuje. Po sukcesie z doskonałą skądinąd gamą Stories (opisywałem tu kilkanaście tygodni temu wrażenia z degustacji wersji The Sweet Toast Of American Oak oraz dziewiętnastoletniej The Edge Of Burnhead Wood), dosłownie kilkanaście dni temu w Polsce debiut swój miała dwudziestopięcioletnia The Balvenie z nowej gamy Rare Marriages.

Byłem na premierze, degustowałem, rozmawiałem z ambasadorami marki The Balvenie – mam więc niejako legitymację, by skreślić kilka słów o tej wyjątkowej odmianie.

Rare Marriages w wolnym tłumaczeniu oznacza rzadkie połączenie, związek. I tak jest w istocie.

The Balvenie Aged 25 Years to whisky single malt, która powstała po połączeniu destylatów słodowych leżakowanych w beczkach po bourbonie w większości z amerykańskiego dębu i tych leżakowanych w beczkach z dębu europejskiego, w których wcześniej proces maturacji odbywała hiszpańska sherry Oloroso. Cała seria Rare Marriages to kolekcja kilku whisky, wprowadzona na rynek w 2021 roku i zaprojektowana przez Davida Stewarta, Master of Malt (Mistrza Słodu) w destylarni The Balvenie, pracującego tam ponad… sześćdziesiąt lat. Kolejne edycje, które zostaną wypuszczone z linii Rare Marriages to trzydziestoletnia Balvenie Aged 30 Years (ABV 44,2%),  czterdziestoletnia The Balvenie Aged 40 Years (Cask Strength) oraz trzy wersje whisky... pięćdziesięcioletniej.

The Balvenie Aged 25 Years - degustacja podczas premiery 

Dwudziestopięcioletnia The Balvenie to z pewnością whisky dla koneserów, bardziej wtajemniczonych i zaawansowanych adeptów magii towarzyszącej branży bursztynowych trunków. Dlaczego?

By pokrótce oddać wyjątkowość serii Rare Marriages, należy wspomnieć o kilku aspektach mających absolutnie niebagatelny (kluczowy wręcz) wpływ na jakość trunków pochodzących z destylarni The Balvenie w Dufftown.

The Balvenie to jedna z nielicznych w Szkocji (region Speyside) destylarni, która posiada jęczmień z własnej uprawy oraz wodę ze źródła Robbie Dhub, jak również dysponuje własną słodownią, zakładem bednarskim oraz kotlarskim. Siłą napędową destylarni jest całkowite zaufanie i oparcie się na umiejętnościach, wiedzy (również tej intuicyjnej, jak w przypadku Malt Mastera Davida C. Stewart’a) i doświadczeniu wszystkich pokoleń rzemieślników, jacy tam pracowali i nadal pracują. Tak naprawdę to nie popełnimy błędu nazywając tę destylarnię rzemieślniczą.

Drugim niezwykle ważnym czynnikiem mającym wpływ na jakość single malt whisky są użyte beczki podczas procesu maturacji (starzenia się whisky). W przypadku dwudziestopięcioletniej The Balvenie użyto beczek z amerykańskiego dębu po bourbonie i beczek z dębu europejskiego, w których wcześniej proces maturacji odbywała hiszpańska sherry Oloroso, ale nie w sposób, jak to się robi dziś w większości przypadków, że najpierw długie lata whisky leżakuje w jednym rodzaju beczek, a później finiszuje w drugim ich rodzaju. Nie. W przypadku The Balvenie Aged 25 Years Malt Master (Mistrz Słodu) David C. Stewart połączył (w specjalnej dębowej kadzi) destylaty słodowe leżakowane wcześniej w różnych rodzajach beczek.

The Balvenie posiada własny zakład bednarski (fot. thebalvenie.com)

Trzecim składnikiem sukcesu opisywanej whisky jest… czas.
Minimum dwadzieścia pięć lat leżakowania w dębowych beczkach – to oznacza, że opisywana dziś The Balvenie Aged 25 Years destylowana była w 1996 roku lub trochę wcześniej. To dobry moment, by wyjaśnić Szanownemu Czytelnikowi, że podczas tak długiego procesu maturacji, oprócz wysokich kosztów magazynowania i monitorowania beczek, tzw. angel’s share (czyli wyparowanie destylatu z beczek) może wynieść nawet 50%. Rzecz jasna takie zjawisko ma ogromny wpływ na końcową cenę.

W tym miejscu chciałbym również zobrazować, jak wyjątkowe są destylaty starzone w beczkach tak długo. Spośród ponad 20 milionów beczek składowanych w magazynach tylko szkockich zakładów gorzelniczych (wszystkich!) tuż po ukończeniu trzeciego roku procesu maturacji (wg przepisów szkocka whisky musi dojrzewać w beczkach dębowych minimum trzy lata) większość z nich zostanie opróżniona, a pochodząca z nich trzyletnia whisky zostanie zmieszana z innymi, zbożowymi, zabutelkowana i dystrybuowana na rynku jako blended scotch whisky. Część z tych zapasów zostanie zabutelkowana jako whisky single malt, ale tzw. NAS (No Age Statement), czyli bez określenia wieku, a także jako siedmio-, ośmio- lub dziesięcioletnia whisky jednorodna (single malt). Znacznie mniejsza część beczek będzie nadal wypełniona destylatem przez lat dwanaście, jeszcze mniejsza przez piętnaście, osiemnaście i dwadzieścia jeden. Whisky starsze, czyli nasza The Balvenie Aged 25 Years, trzydziestoletnie i czterdziestoletnie to już absolutne rarytasy, białe kruki, często obiekty pożądania koneserów i kolekcjonerów (również w celach inwestycyjnych). Zachęcam do sprawdzenia w sieci tematu dotyczącego wzrostu cen whisky, zwłaszcza z limitowanych serii, na przestrzeni lat. Albo nie, sam kiedyś o tym napiszę!

Dave C. Stewart (Malt Master) i Gemma Paterson (Global Brand Ambassador) opowiadają o The Balvenie Aged 25 Years

Wszystkie powyższe aspekty wpływają bezpośrednio na jakość single malt whisky, które tam powstają. Nie tylko tych bardzo wiekowych i adresowanych do wytrawnych koneserów i ekspertów. Ta szkocka destylarnia nadal jest miejscem, w którym ludzie, ich pasja, wiedza, umiejętności i tradycyjne rzemiosło są głównymi składowymi wpływającymi na sukces wszystkich odmian i serii whisky The Balvenie.

The Balvenie Aged 25 Years

• Region i kraj pochodzenia: Speyside, Szkocja
• Destylarnia: The Balvenie Distillery Co.
• Właściciel: William Grant & Son Global Brands Ltd.
• Dystrybutor w Polsce: CEDC Zawartość alkoholu: 48%, non-chill filtered
• Typ: single malt
• Rodzaj beczki: dębowe z amerykańskiego dębu po bourbonie oraz z dębu europejskiego po sherry Oloroso, niektóre tzw. „pierwszego napełnienia”
• Czas leżakowania: minimum dwadzieścia pięć lat

Jak smakuje The Balvenie Aged 25 Years?

Ambrozja! Nie wiem, co mógłbym jeszcze więcej napisać.

Jedno jest pewne – jak bym nie próbował tu opisywać aromatów, smaków, akcentów, śladów i nut – ani kilka słów, ani obszerny opis, ba! nawet esej nie zdoła nawet w małej części oddać tego, co czuje degustator. Ta whisky jest po prostu znakomita.

Nota:

• Aromat:
  Słodki, miodowy, z wyczuwalnymi, z nutami owoców (morele, pigwy), dębiny i delikatnymi akcentami ananasa i śladami wanilii; warto dodać kilka (!) kropel wody, by uwolnić więcej aromatów.
• Smak:
  Słodki, lekko kremowy, aksamitny, z wyczuwalnymi wanilią, dębiną i owocami; znajdziemy tu także przyprawy: cynamon, imbir, czarny pieprz. Delikatne nuty toffi dopełniają feerię smaków.
• Finisz:
  Długi (jaki on długi!!), rozległy, bogaty, wyjątkowo długo utrzymująca się słodycz z akcentami miodu, owoców i wanilii.

Beczki po sherry Oloroso zapewniają głębię i złożoność tej whisky, a jednocześnie nie przyćmiewają miodowej słodyczy, tak charakterystycznej dla beczek z amerykańskiego dębu po bourbonie.

The Balvenie Aged 25 Years - tuba,  etykieta i kontretykieta 

Jak pić The Balvenie?

Jakąkolwiek wersję The Balvenie zalecam degustować wyłącznie w wersji neat, czyli bez ŻADNYCH dodatków, nie w drinkach, choćby nie wiem, jak wyszukanych.

Whisky The Balvenie znajdziecie nie tylko w sklepach specjalistycznych, ale również w e-sklepach, np. tutaj.

Cena butelki 0,7 l: ok. 3.300 zł

Marek Wiśniewski

Ten artykuł zawiera informacje na temat whisky będące wyłącznie opiniami jego autora. Dostępny jest wyłącznie dla osób pełnoletnich, które chcą zapoznać się z jego treścią i nie ma publicznego charakteru. Alkohol może szkodzić zdrowiu i należy zachować umiar w jego spożywaniu.

Wejdź na FORUM! ❯