Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Rozstanie – jak się po nim pozbierać?

Rozstanie to bolesne doświadczenie. I nie jest istotne, czy nastąpiło po dwóch czy po dwudziestu dwóch latach. Jak przejść przez tę trudną próbę, by wyjść z niej silniejszym i nie przeżywać podobnej traumy po raz kolejny w przyszłości?

Dodawanie komentarza

Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach w tym temacie?

Komentarze

Grzegorz
31 marca 2021 o 12:51

Myślę, że najważniejsze jest, żeby dobrze przemyśleć sobie rozstanie. Są różne sytuacje - my odchodzimy, zostajemy porzucani lub wspólnie podejmujemy decyzję o rozstaniu. Niezależnie od wersji, obie strony w związku mogą zmagać się z trudnymi emocjami. Dla mnie rozwiązaniem była terapia i dłuższy urlop. Możecie się śmiać, ale prawda jest taka, że po rozstaniu przeżywamy najnormalniejszą w świecie żałobę i im więcej nas łączyło, tym trudniej jest się pogodzić z samotnością. Ja chodziłem [post edytowany przez moderatora z powodu naruszenia regulaminu serwisu] na regularną terapię i myślę, że nie ma w tym nic wstydliwego, a już na pewno uważam, że po kilku spotkaniach z terapeutą, łatwiej jest się pozbierać.

~Grzegorz

31.03.2021 12:51
gość
15 lipca 2020 o 22:41

Byłaś naiwna jak większość zdradzanych.

~gość

15.07.2020 22:41
gość
15 lipca 2020 o 22:39

Żadne manipulowanie. Postawiła sprawę jasno. Ciesz się człowieku, że nie musisz sam dochodzić co i jak. Byś miał co chwilę zawał.
Bezczelna sucz,że tak przy tobie sobie poczyna.

~gość

15.07.2020 22:39
Porzucony
21 czerwca 2020 o 23:23

Wróciłem z półrocznego wyjazdu żeby wiecej zarobić, po powrocie teraz usłyszałem tylko że się zakochała i nie chce ze mną być, po 13 latach...Teraz złożyła pozew, mieszka u mnie, ja spędzam czas z synem a ona rozmawia sobie z nim cale dnie w domu (nocowała "kolegę" często jak mnie nie było), dla niej to całkiem normalne...mistrzyni manipulowania i oszukiwania. Najgorsze że to wiesz i nadal...brak słów

~Porzucony

21.06.2020 23:23
Mene
28 kwietnia 2020 o 15:58

Słuchaj zraniona ja też coś takiego przeżyłem z tym że koniec był szczęśliwy minęło 7 lat i słyszę ze żona mnie nie kocha i wszystko co było 18 lat poszło się je.... uszy do góry karma wraca

~Mene

28.04.2020 15:58
Zraniona
04 marca 2020 o 20:33

Trudno jest się rozstać jeśli się kocha druga osobę,z którą się było prawie 16 lat., a która niestety potrafiła zadać tyle bólu. Przez te 3 miesiące, od kiedy się wyprowadziła ; myślę sobie jak mogłam być taka głupia i naiwna. Pół roku spotykał się ze swoją nową miłością. A ja nic nie podejrzewałam. Mistrz manipulacji kłamstw i nie wiem co jeszcze. Dalej się zastanawiam, co zrobiłam nie tak

~Zraniona

04.03.2020 20:33