„Pan Samochodzik i templariusze” od Netfliksa. Granie na nostalgii? [RECENZJA]
Choć powinniśmy się cieszyć, że gigant streamingu postanowił wyłożyć niemałą kwotę na adaptację powieści Zbigniewa Nienackiego, historia z „Wiedźminem” pokazuje, że to wcale nie musi być dobra wiadomość. W bibliotece Netfliksa pojawił się właśnie film „Pan Samochodzik i templariusze”. Chyba wypada powiedzieć – niestety...
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
Komentarze
Z tego właśnie naśmiewała się "Superprodukcja". Jechanie na znanym tytule dla kasy. Tam skończyło się na filmie "Latarnik czyli miłość przez kncok out" ale jedną z innych opcji był "Janko Muzykant czyli sex and przemoc".
19.07.2023 22:50
Starałem się oglądać i nie porównywać tej wersji z filmem mojego dzieciństwa i poddałem się. Jednego jestem pewien. Do tej ekranizacji już nigdy nie wrócę.
14.07.2023 06:07
... troszkę się zaczynałem spinać i nagle mnie naszło, że to film dla dzieci a nie starego konia po 40-tce i dokończyłem. Film niczego sobie. Obsada fenomenalna. Warto zobaczyć.
13.07.2023 22:29
"Monsieur Voiture"!?
13.07.2023 18:41
Jak to mówili onegdaj ze znawstwem i wiedzą wielcy starożytni:
"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"
No i ten politycznopoprawny /PC/ neflix!
W sumie - mieszanka wybuchowa!
Pociągowa.
Ps. Bo najważniejszy jest w dziele sztuki, także filmowej... koncept (vide: XVII wiek, sztuka: Barok/barok literacki).
13.07.2023 12:01