Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

W Izery na rowery

Rowery
|
15.09.2016
Rowery W Izery na rowery

Góry Izerskie nazywane są Rowerowa Krainą, a nawet Rowerowym Rajem, postaram się udowodnić że nie są to określenia na wyrost.

Zaprasza

Malinowy Dwór x
Rowery W Izery na rowery

Izery, choć bardzo słabo zaludnione i nawet przez turystów nie tak bardzo oblegane jak choćby sąsiednie Karkonosze, mają dobrze rozwiniętą sieć dróg szutrowych i asfaltowych. Drogi te wybudowano, by móc transportować drewno z gór. Teraz, gdy gospodarka leśna nie jest prowadzona tak intensywnie, korzystają z nich głównie turyści piesi i cykliści. Wspomniany wcześniej brak dużego ruchu sprawia, że możemy cieszyć się ciszą, spokojem i prawdziwym kontaktem z przyrodą.

Wierzchowina Gór Izerskich jest stosunkowo płaska, co sprzyja w miarę spokojnej jeździe. Ale żeby tam się dostać, konieczne jest pokonanie 500 - 600 metrów… w pionie. Te wartości mogą przerażać mniej wprawnych rowerzystów. Na szczęście, od kilku lat można skorzystać z kolej gondolowej Ski&Sun, zapakować siebie i rower do wagonika i ze Świeradowa-Zdroju wjechać na Stóg Izerski na wysokość 1060 m i tam rozpocząć wycieczkę.

Górskie trasy marzeń

Pomiędzy Świeradowem a Szklarską Porębą wytyczono wiele dobrze oznakowanych tras. Do najpopularniejszych należy trasa na Halę Izerską do Chatki Górzystów, gdzie można, a nawet trzeba spróbować specjalności tego schroniska, czyli naleśników z twarożkiem i jagodami. Inne trasy prowadzą do znanego kibicom narciarstwa ośrodka na Polanie Jakuszyckiej lub do najwyżej położonej w Polsce Kopalni Stanisław. Jest również wiele miejsc i tras odwiedzanych tylko przez najbardziej wytrwałych i wtajemniczonych, ale aby takie pozostały, nie będę o nich pisał. Ci, którzy pokochają zwiedzanie naszych gór na dwóch kółkach, na pewno odkryją je sami.

Rowerowym przebojem ostatnich sezonów są trasy SingleTrack. To system ponad 80 km jednokierunkowych ścieżek rowerowych o szerokości do 1 metra (wyjątkiem jest trasa zielona, która jest szersza i dwukierunkowa) i maksymalnym nachyleniu 5%. Dzięki ścisłej współpracy z leśnikami w trakcie budowy ścieżek, są one doskonale wkomponowanie w leśny krajobraz. Po obu stronach granicy mamy trasy o różnym stopniu trudności, o której informują kolory:

  • Kolor zielony to trasa najłatwiejsza i najbezpieczniejsza, przeznaczona dla dzieci, które niedawno rozstały się z bocznymi kółkami lub dla osób przypominających sobie sztukę jazdy na rowerze.
  • Kolor niebieski - ścieżka doskonała na spokojne wycieczki rodzinne. Pozbawiona ostrych zakrętów i stromych podjazdów pozwala delektować się przejażdżką.
  • Ścieżka czerwona - dla bardziej zaawansowanych cyklistów. Dobrze wyprofilowane, ale ostre zakręty, hopki kołyszące rower i znaczne różnice wysokości pozwalają poczuć adrenalinę i przyjemność z bardziej sportowej jazdy. Bardziej doświadczeni rowerzyści poczują flow przy jeździe na pełnej prędkości, a średniozaawansowani nabiorą apetytu na trudniejsze trasy.
  • Trasa czarna - dla najbardziej wprawionych jeźdźców, tu trzeba doskonale panować nad jednośladem i umiejętnie reagować na zmieniającą się trasę. Oprócz dużych umiejętności technicznych konieczna jest również kondycja. W zamian za spory wysiłek uzyskujemy uczucie pełnej radości z jazdy na rowerze.

Jak widać z powyższych opisów na SingleTrackach każdy znajdzie coś dla siebie. Z doświadczenia wiem, że każdy, kto spróbował jazdy na tych ścieżkach, staje się ich sympatykiem i samozwańczym ambasadorem opowiadającym o ich licznych zaletach.

Dla kolarzy szosowych

Ci, którzy chcą poczuć się jak Rafał Majka i zdobyć szczyty na rowerze szosowym na pewno pokochają Izery. Tutaj asfalty prowadzą na wysokość ponad kilometra nad poziom morza. Po polskiej i po czeskiej stronie mamy wiele podjazdów, które zadowolą najambitniejszych sportowców, a wjazd od strony Czerniawy na Stóg Izerski należy do najtrudniejszych w Polsce. Kolarzom preferującym dłuższe rundy proponuję stukilometrowy przejazd dookoła Gór Izerskich z dość dużą liczbą przewyższeń, trasę z Czerniawy przez Hejnicę, Smedawę, Harrachov, Jakuszyce, Szklarską Porębę, Rozdroże Izerskie do Świeradowa-Zdroju.

Gdzie się zatrzymać

Znajdujący się w tak atrakcyjnej okolicy Malinowy Dwór jest Hotelem bike friendly, czyli przyjaznym rowerzystom. Oferuje wiele udogodnień dla cyklistów i ich sprzętu. Po intensywnej jeździe można umyć swój jednoślad a następnie schować go w suchym i bezpiecznym miejscu. Goście nie posiadający swoich rowerów mogą skorzystać z wypożyczalni. Do dyspozycji są nowiutkie rowery MTB marki Kross dostosowane do jazdy po leśnych, górskich ścieżkach.

Restauracja Malinowego Dworu serwuje specjalne Menu dla Aktywnych. Odpowiednio skomponowane i przygotowane potrawy pozwalają szybko uzupełnić energię po intensywnym dniu na siodełku. Aby regeneracja była pełna, warto skorzystać z szerokiego wachlarza usług Centrum Fizjoterapii i Centrum SPA. Po zabiegach wykonywanych przez specjalistów organizm szybko wróci do pełni sił.

Marek Różycki
Malinowy Dwór Hotel Medical SPA

Autor przypomina, że w Górach Izerskich nie zawsze jest płasko i jazda na rowerze na tym terenie może się wiązać z koniecznością podjazdów i zjazdów.

 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

adam
02 grudnia 2016 o 10:36
Odpowiedz

Fascynująco to wszystko sie zapowiada, jeszcze teraz jak mam scooppera elektrycznego to już w ogóle żadne górki i wzniesienia mi nie straszne. Offroad to zawsze niesamowita przygoda, a jeszcze przy takich widokach? Kto sie pisze na wspólną wyprawę??

~adam

02.12.2016 10:36