TEST: Opel Crossland 1.2 Turbo 130 – Lepszy bez „iksa”
Przy okazji liftingu Crossland stracił z nazwy literę „X”, którą Opel oznaczał modele uterenowione. Nie szkodzi, zyskał bowiem dużo więcej. Mikrovano-crossover (nie mylić z SUV-em!) wciąż będzie wybierany głównie ze względu na praktyczne wnętrze i lepszy cennik niż u konkurencji, ale wreszcie nabrał trochę wyrazu. Prześwietliliśmy go w teście.
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.