Bałkany na rowerze
Szczerzy ludzie, mocna rakija, obowiązkowa kawa i wymagające podjazdy – to spotka cię na rowerowych wakacjach w Bośni i Hercegowinie. Urlop zaplanowany ad hoc okazał się podróżą tysiąca wspomnień.
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
Komentarze
Ciekawe! Prawdziwe!
Też jeździłam po Bałkanach. Serbia-Kosovo-Alabania-Czarnogóra-Chorwacja-Bośnia i Hercegowina-Serbia-Węgry (stąd w autobus doKrakowa) i jetem zakochana!
04.01.2016 00:22