Koniec celibatu
No, na szczęście - rozstanie masz już za sobą. Ten związek to była katastrofa, po której długo nie mogłeś się pozbierać. Doszło do tego, że towarzystwo jakiejkolwiek kobiety uznałeś za absolutnie toksyczne. Bywa. Ale odżyłeś i znowu widzisz uroki życia we dwoje. Tylko, że straciłeś pewność siebie...
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
Komentarze
Zrobione :), zamiast siedzieć w domu właśnie tak zrobiłem i robię - fajna zabawa. Polecam.
04.03.2012 15:20
No trzeba się zebrać i walczyć o siebie panowie , siedzenie w domu i czekanie że sytuacja się sama zmieni nic nie da ;) , mówię tak z własnego doświadczenia :)
22.12.2011 16:12
Gnuśnieniu we własnej dziupli - stanowcze nie! Podobnie z wiecznym umartwianiem się i cierpiętnictwem - nie mogą zapanować nad niczyim życiem. Spędziłem tak kilka miesięcy, ale na szczęście to już historia. Więcej optymizmu na co dzień! ;)
22.12.2011 10:56