Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Jak rozmawiać z nią o pieniądzach

Kiedy zaczynamy rozmowę z partnerką o finansach? Zazwyczaj, gdy karta kredytowa jest już rozgrzana do czerwoności, a nie ma chętnych do jej spłaty, gdy wyskakuje niezaplanowany wydatek, gdy jedna strona zarzuca drugiej rozrzutność… czyli stanowczo za późno.

Dodawanie komentarza

Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach w tym temacie?

Komentarze

ania
13 października 2014 o 21:22

Nie rozumiem komentarzy pod tym tekstem. Chyba że mówimy o zwiazku jakiejś panienki uwieszonej na ramieniu starszego faceta. W związkach gdy dwoje ludzi łączą i dom i dzieci zazwyczaj wcześniej ustala się granice wydatków i priorytety. Priorytetami są oczywiście rachunki i zaplanowane wydatki. Granice to plan który zakłada oszczędności( absolutna rezerwa np. na niespodziewaną naprawę auta) Kobiety też są kierowcami. Zdarza się poszaleć ze stanem konta ale współczuję facetom których kobiety systematycznie rujnują. My bierzemy wydruki i wrzucamy do pudełka. Co kilka dni przy popołudniowej kawie rozmawiamy o planach. Na extra wydatki dla siebie po prostu dorabiam.

~ania

13.10.2014 21:22
Mina
04 kwietnia 2014 o 13:09

A ja mam wlasnie problem z mezem..po uszy jest zadluzony a mu w glowie kupno roweru z 3500 zl...

~Mina

04.04.2014 13:09
Azul
21 maja 2013 o 20:00

Rozwiązanie jest prozaiczne oddzielne zarobki oddzielne konta i wspólne ustalone finansowanie utrzymania domu auta wydatków na dzieci. Kiedy pewne sprawy ustali się od razu wtedy nie ma niedomówień i oczekiwań że ktoś zrobi coś za Ciebie. Przetestowane - sprawdza się :)

~Azul

21.05.2013 20:00
inny_biegun
05 listopada 2011 o 13:28

A ja mam na odwrót. Muszę się tłumaczyć z każdego wydatku, wejścia na debet itd...Zawsze myślałem, że jak zarabiam względnie dużo i zapieprzam 10 godzin dziennie to mogę sobie kupić to co chcę (w granicach rozsądku), a tu niespodzianka. Koszulka za 60 zł, no wiesz...trzeba kontrolować wydatki,po co Ci ona.

~inny_biegun

05.11.2011 13:28
Razor
25 października 2011 o 20:02

ja też jestem zdania, że faceci w związkach powinni przestrzegać maksymy "ufaj i kontroluj". Tak dla własnego bezpieczeństwa. Kobiety też zdradzają... I widziałem niejednego zakochanego po uszy, obdarzającego pełnym zaufaniem i z rogami, pustym kontem i wymeldowaniem. Strzeżonego Pan Bóg strzeże...

~Razor

25.10.2011 20:02
40latek
23 października 2011 o 18:17

Tak, jasne. Kobieta, pieniądze i ... zaufanie. Nie rozśmieszaj ludzi. Kiedy kobieta doprowadzi faceta do ruiny, kończy się miłość razem z małżeństwem. Symbioza kobiety z mężczyzną jest taka, jak tasiemca z żywicielem. Nie leczona prowadzi do jego śmierci.

~40latek

23.10.2011 18:17
Ala
18 lipca 2011 o 17:32

"Niewysoki limit" świadczy o braku zaufania do żony:((
Nie wiem, czy możesz spać spokojnie ;)

~Ala

18.07.2011 17:32
05 kwietnia 2011 o 20:12

ja ustawiłem swojej żonie niewysoki limit i śpię spokojnie. No i oczywiście co miesiąc przeglądam wyciągi. To wystarczy. Nie występuje efekt "rozgrzania karty kredytowej do czerwoności". Polecam ten sposób, Panowie


05.04.2011 20:12