Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Różnica wieku w związku

Związek
|
11.09.2012
różnica wieku w związku
Różnica wieku w związku

Związki, w których różnica wieku przekracza 10 lat, budzą zazwyczaj spore zainteresowanie. Im różnica jest większa, tym więcej kontrowersji. Otoczenie wątpi w szczerość intencji i w szczęśliwą przyszłość pary.

różnica wieku w związku

Znajomi plotkują, przyjaciele odradzają, rodzina podejrzliwie patrzy na dużo młodszego lub grubo starszego partnera.

Związki - Małgorzaty Foremniak i młodszego o 17 lat Rafała Maseraka, Janusza Józefowicza starszego od Nataszy Urbańskiej o 18 lat, były niejednokrotnie komentowane w mediach. Nawet status mega gwiazdy nie broni przed uszczypliwymi komentarzami. Gdy zmarły niedawno Andrzej Łapicki poślubił młodszą o 60 lat Kamilę – opinia publiczna zawrzała.

Czy te spekulacje są uzasadnione? Czy tylko przyzwyczajenie do ogólnie przyjętych standardów budzi niezdrową ciekawość, gdy ktoś łamie konwenanse? A może są jakieś granice różnicy wieku w związku, których nie powinno się przekraczać?

Związek ze starszym mężczyzną - blaski

Nie jesteśmy tacy sami. Nasze wyobrażenia na temat związku i oczekiwania od partnera różnią się.

- Nigdy nie pociągali mnie rówieśnicy – mówi Ania. – Już w szkole średniej imponowali mi starsi. Podobała mi się ich dojrzałość, doświadczenie. Pierwszy raz "na poważnie" chodziłam z chłopakiem starszym o 8 lat. Miałam wtedy 16 a on 24. Teraz mam partnera starszego o 17 lat, niedawno urodziła się nam córeczka. Moi rodzice na początku byli sceptyczni - ja 26, Michał 43. Teraz, po czterech latach widzą, że jesteśmy naprawdę szczęśliwi.

Związek, w którym różnica wieku jest znacząca, ma pewne plusy w porównaniu ze związkiem równolatków. Jedna ze stron ma więcej doświadczenia, zwykle też stwarza większe poczucie bezpieczeństwa.

- Mój związek z Markiem powstał w relacji studentka - wykładowca – opowiada Magda. - On od początku mi się podobał, ale tym, co nas najmocniej związało, były wspólne pasje. Na początku czułam się dziwnie, bo wszyscy zwracali uwagę na to, że Marek jest o 22 lata starszy. Wiele razy słyszałam, że on ma pewnie ochotę zaliczyć małolatę, a ja doktorat. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że nie obchodzi mnie to, co mówią. Jesteśmy razem od 8 lat. Razem pracujemy, wiele mu zawdzięczam, ale przede wszystkim kochamy się.

Jak widać, w niektórych związkach rozwój zawodowy, osobisty jest ważnym elementem relacji. Nic dziwnego, że starszy partner, który ma w tym względzie wiele do zaoferowania, zyskuje dodatkowe punkty.

Związek ze starszym mężczyzną - cienie

- Przez długi czas życie towarzyskie było dla nas problemem – mówi Gaba. - Jestem młodsza od Krzysztofa o 25 lat. Jego znajomi na początku traktowali mnie z góry, tym bardziej, że nie wierzyli, że nasz związek przetrwa. Moje środowisko także patrzyło sceptycznie. Koleżanki robiły duże oczy, a kumple chyba czuli się przy Krzyśku dziwnie. Dla nas obojga pójście do kręgu znajomych partnera było stresem a nie przyjemnością.

Fakt – życie towarzyskie takiej pary nie zawsze układa się harmonijnie i trzeba nad nim trochę popracować. Jeśli jedno z nich obraca się w kręgu dwudziestolatków, a drugie czterdziestolatków i więcej – różnice priorytetów mogą być odczuwalne.

- Kiedy rodzice Ani dowiedzieli się, że spodziewamy się dziecka – mówi Paweł - zareagowali nie tylko radością. Wzięli mnie na bok i zapytali, jak mam zamiar zabezpieczyć przyszłość żony i córki, "no bo przecież wszystko może się zdarzyć". Przyznam, że zrobiło mi się przykro, bo mimo 17 lat różnicy, nie uważam na siebie za starca, który w każdej chwili może dostać zawału.

Jeśli jedna ze stron jest sporo starsza, to jest oczywiste, że prędzej się zestarzeje i być może szybciej odejdzie. To smutne refleksje, jednak nie pozbawione prawdy.

Związek ze starszą kobietą - blaski

W społeczeństwie zasady są jasne. Starszy partner i młodsza partnerka, o ile różnica wieku w związku nie jest rażąca, mogą liczyć na łaskawsze przyjęcie niż para, w której to kobieta jest starsza.

Straszą partnerkę często posądza się o desperację, a młodszego partnera o interesowność.

Takie spekulacje są tym łatwiejsze, że kobiety, które decydują się na przełamanie stereotypów, są zazwyczaj niezależne – czytaj: mają dobrą pozycję zawodową i finansową. Młodszy facet, z racji wieku, jest na wcześniejszym etapie drogi do materialnej i zawodowej stabilizacji.

Czy jednak naprawdę jest to układ skazany na klęskę? Czy ona zawsze naiwnie wierzy, że mu się podoba, a on, kochając się z nią, marzy o nowym ferrari?

- Kiedy zaczęłam spotykać się z Jackiem, młodszym ode mnie o 9 lat, byłam pewna obaw – mówi Asia. - Ja miałam wtedy 36 lat on 27. Czułam się niepewnie i ciągle się zastanawiałam, co będzie, kiedy ja skończę 40 a on dopiero 31. Niedawno obchodziłam 40 urodziny i nadal jesteśmy szczęśliwi. Jacek jest dojrzałym facetem. To, co jest między nami, to miłość.

Związek ze starszą kobietą - cienie

- Miałam wtedy 42 lata, rozwiodłam się i aby dodać sobie "otuchy" zaczęłam bardzo o siebie dbać – opowiada Kinga. - Fitness, modne ciuchy, dobry fryzjer. Zapisałam się też na studia podyplomowe. Słowem, inwestowałam w siebie. W moim życiu pojawił się Kuba, młodszy ode mnie o 13 lat. Byłam zakochana, miałam jednak niejasne wrażenie, że dla niego nie jest bez znaczenia, że mam duże mieszkanie, samochód, że dobrze zarabiam. Aby się przekonać, czy on naprawdę mnie kocha, zrobiłam mały test. Niestety okazało się, że dla Kuby liczy się pakiet ja + wygodne życie. Było mi przykro, rozstaliśmy się, ale ja nie łączę tego z wiekiem. To kwestia charakteru.

Kinga ma dużo racji. Zamiar ułożenia sobie wygodnego życia czyimś kosztem to kwestia osobistych priorytetów.

Przykłady uczą, że to nie różnica wieku w związku przesądza o tym, czy ludzie będą ze sobą trwale szczęśliwi, czy też nie. To potencjał i doświadczenia, jakie wnoszą do związku partnerzy, stanowią jego kapitał.

To, czym nie warto się przejmować to opinie "życzliwych", którzy wygłaszają komunały. Warto natomiast poświęcić trochę czasu, aby rozpoznać, czy nasza relacja ma prawdziwy potencjał.

 

Młodsza partnerka - nad czym warto się zastanowić?

  • Jaka jest twoja prawdziwa motywacja związana z wejściem w taki związek (czy prócz atrakcji, jaką stanowi młodość sama w sobie, istnieją także inne aspekty, które działają przyciągająco)?
  • Czy masz pewność, że potrzeby obu stron są zgodne?
  • Czy nie stanowi dla ciebie problemu perspektywa, że twoja starość nadejdzie wcześniej i być może twoja sprawność obniży się szybciej niż u partnerki?

Starsza partnerka - nad czym warto się zastanowić w tym przypadku?

  • Co stanowi dla ciebie główną atrakcję w związku ze starszą partnerką (czy oprócz poczucia bezpieczeństwa, stabilizacji znajdujesz także inne wartości)?
  • Czy masz pewność, że wasze priorytety i wartości będę zgodne w dłuższym dystansie?
  • Czy wyobrażasz sobie wasze życie w momencie, kiedy twoja partnerka wejdzie już w etap starości, a ty nadal będziesz w sile wieku?

 

Jeśli zastanowicie się nad tymi aspektami, szanse na szczęśliwy dalszy ciąg są dużo większe.

Joanna Godecka

Artykuł ukazał się w serwisie: Sympatia.pl

źródło

 

 

 

Komentarz eksperta

Magdalena Krzak, psycholog, seksuolog kliniczny

www.e-seksuolodzy.pl

Patrząc wstecz, związki młodych kobiet z dużo starszymi mężczyznami nie są niczym nowym i dziwnym. Na przestrzeni wieków i w wielu kulturach były sposobem na dobre, „bogate” wydanie młodej dziewczyny za mąż, za mężczyznę dojrzałego i majętnego, który zapewni byt kobiecie i ich potomstwu. O ile związek starszego mężczyzny z młodą kobietą nie budzi takiego zdziwienia, inaczej postrzegane są relacje miłosne starszych kobiet z dużo młodszymi partnerami. Takie kobiety często są nierozumiane, postrzegane jako niedojrzałe, niestabilne emocjonalnie. Mężczyźni natomiast - jako pragnący ich majątku.

Duża różnica wieku między partnerami ma swoje plusy. Starszy mężczyzna może dać kobiecie poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji, dobrostanu, zapewnić materialne bezpieczeństwo jej i ich potomstwu. Kobieta natomiast może dać mu drugą młodość, w szczególności w sytuacji, gdy w późnym wieku zostanie ojcem, często mając już dorosłe dzieci. Często starszych mężczyzn wybierają kobiety, które nie miały kontaktu z własnym ojcem. Dojrzały mężczyzna rekompensuje im jego brak, łącząc w sobie cechy zarówno partnera i kochanka, jak i opiekuna.

Dla równowagi zwróćmy uwagę na to, że tego typu związki mają też negatywne strony. Gdy początkowa fascynacja opadnie, może okazać się, że różnica wieku staje przeszkodą. Partnerzy często mają już inne zainteresowania i potrzeby, różną wydolność seksualną. Może to stać się przyczyną wielu nieporozumień. 40-letnia kobieta często potrzebuje jeszcze iść potańczyć, spotkać się ze znajomymi, wyjechać na wczasy do ciepłych krajów, zaszaleć, podczas gdy jej 60- czy 70-letni partner może woleć spokojny wieczór w domu czy pobyt w sanatorium, by podreperować zdrowie. W związkach z młodszym stażem również może dochodzić do nieporozumień. Czterdziestoletni mężczyzna dąży już do ustatkowania i założenia rodziny, gdy tymczasem jego dwudziestoletnia partnerka zaczyna właśnie szalone i imprezowe życie studenckie. Podobne trudności mogą pojawić się w sferze seksualnej, kiedy to okazuje się, że młoda kobieta ma większe potrzeby seksualne niż jej partner.

Choć nie musi tak być, i powyższe problemy „związkowe” są trochę stereotypowe, dobrze jest, gdy partnerzy mają świadomość tych różnic, dzięki czemu mogą uniknąć niepotrzebnych nieporozumień.

 

Sprawdź na forum, co inni o tym myślą
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (35) / skomentuj / zobacz wszystkie

thunderbolt
12 listopada 2012 o 21:01
Odpowiedz

Lardela ...Mam nadzieje,ze wszystko sie ulozy po Twojej mysli i ...dokonasz wyborow ,tych wlasciwych :) Zycze powodzenia :) Zawsze sluze odrobina rozmowy... :) Mieszkam w Angli i z mila checia ,w szare zimne wieczory podyskutuje na rozne tematy :) Nawet na priv. Pozdrawiam.

~thunderbolt

12.11.2012 21:01
Róża
10 listopada 2012 o 06:06
Odpowiedz

Witam właśnie przeczytałam twoją wiadomość troche masz w tym racji bo nie można myslec o swoich uczuciach tylko dlatego ze ja tak chce . Może on faktycznie chce byc tylko moim przyjacielem i nic pozatym , maszz racje nie rozmawiałam z nim o sprawach łuzkowych ale to moze moje marzenie być z nim .

~Róża

10.11.2012 06:06
thunderbolt
10 listopada 2012 o 00:05
Odpowiedz

Witaj.
Troche zagmatwalas to wszystko :) Znacie sie od kilku lat,a od miesiecy zaczelo sie Wam ukladac? Nie bardzo rozumiem wtedy na czym bazowal Wasz zwiazek przez ten caly czas? Czy po prostu nie bylo zadnego zwiazku ,a dopiero od 4 miesiecy cos zaiskrzylo w Waszej znajomosci ? Po drugie piszesz,ze spedzacie razem noce ,tzn spi u Ciebie i jest dobrze ale jeszcze nic z tego nie wyniklo i nie kochaliscie sie. Czyli jak napisalas"kocha Ciebie na swoj sposob ale bez seksu czyli "platonicznie" Taka milosc bez zmyslowosci :)
Moim zdaniem powinnas porozmawiac z nim na ten temat - powiedziec co czujesz itd. Jakie sa Twoje zapatrywania na ten zwiazek i Twoje oczekiwania. Wydaje mi sie jednak( bez obrazy ) ,ze troche podchodzisz do tego "na szybko", wyzwalasz takie mlodziencze emocje ,niedojrzale jeszcze. Wiek to tylko numerki ale pomiedzy dwojgiem ludzi musi byc chemia, musza miec jakies wspolne zainteresowania, dzielic sie chocazby czastkowo pasjami ,uzupelniac sie i wtedy taki zwiazek ma sens.

Zycze Ci tego i .pozdrawiam.

~thunderbolt

10.11.2012 00:05
Róza
09 listopada 2012 o 23:19
Odpowiedz

Witam Cie nie wiem co mam robić bo naprawde jego kocham ja wiem ze ma 44 lata ale co mam robić

~Róza

09.11.2012 23:19
Róża
09 listopada 2012 o 22:35
Odpowiedz

Witam znamy sie ponad trzy lata a od 4 miesiecy zaczeło nam sie układac tylko nie rozumiem czemu cały czas mi powtarza ze kocha mnie na swój sposub ale nie moze mi dac tego co pragne . Ja wiem że jestem młodą obobą ale tak samo potrzebuje szczerego związku a ze sie zakochałam w tym chłopaku to jakos tak wyszło . A pozatym jeszcze nie kochalismy sie i jest po rozwodzie . Ima dziecko w moim wieku w takim razie co mam zrobić prosze o podpowiedz .

~Róża

09.11.2012 22:35
xyxyx
09 listopada 2012 o 17:47
Odpowiedz

Ile czasy jestescie ze soba? Czy Twoj chłopak jest rozwiedziony, ma dzieci? To ze razem codziennie sypiacie nic jeszcze nie znaczy. Moze Twoj facet chce sie tylko zabawic, i to wszytko. Rozamawiace razem o przyszłości?

~xyxyx

09.11.2012 17:47
Róża
08 listopada 2012 o 21:59
Odpowiedz

Witam mam 23 lata zakochalam sie so szaleństwa w mężczyznie który ma 44 lata ale on boi sie tego że on jest starszy odemnie ponad 21lat powietcie co mam robic naprawde mi zalezy na jacku i wszystko bym zrobiła zeby on był zemna . Tym bardziej ze on caly vzas twierdzi ze mnie kocha na swoj sposob spotykamy sie co dzienie , a co najsmieszniejsze to nocuje u mnie i jest dobrze . Czy mam sobie dac siana z tym prosze o podpowiedz

~Róża

08.11.2012 21:59
Lardela
07 listopada 2012 o 12:19
Odpowiedz

właśnie przymierzam się do zrobienia tego "kroku":) mam wielkie obawy, zarówno na plus jak i na minus, muszę się jednak zdecydować i przewrócić całe życie do góry nogami, zbyt długo tkwię w tym co jest a nadzieji na lepsze praktycznie też już żadnych:( gdybym miała możliwość przeprowadzenia się w zupełnie inne miejsce myślę, że było by mi lżej, oderwać się tak zupełnie.... ale to, to dopiero marzenia:) dzięki za słowo wsparcia, pomyślności i pozdrawiam:)

~Lardela

07.11.2012 12:19
thunderbolt
03 listopada 2012 o 23:16
Odpowiedz

Wszystko przed Toba. Najtrudniej jest zrobic pierwszy krok i pogodzic sie ze swiadomoscia utraty czegos co do tego momentu bylo calym "Twoim swiatem",a co tak naprawde moze bylo tylko "wegetacja" lub tez po prostu obrazem zbudowanym dla potrzeb "zycia" Udajesz,ze wszystko ok ale naprawde w srodku wszystko buzuje. Najgorzej jest oklamywac SAMEGO SIEBIE..Na poczatku jest trudno - ale z wlasnego doswiadczenia wiem,ze lepiej byc singlem niz byc z kims kto nie jest tego wart.

pozdrawiam

~thunderbolt

03.11.2012 23:16
Lardela
26 października 2012 o 00:08
Odpowiedz

zgadzam się z Tobą w zupełności, też tak uważam:) byłeś szczęściarzem, bo mogłeś tego doświadczyć, ja natomiast jestem po tej stronie, która zdaje sobie z tego sprawę, opierając się jedynie na doświadczeniach związanych z życiem z niemalże rówieśnikiem, nie mam tego, czego mi brakuje ale za to urodzaj u mnie we wszystko, co nie potrzebne i co rodzi mnóstwo problemów:( Odnoszę wrażenie, że przeszło gdzieś koło mnie, to co mnie mogło spotkać) chociaż nadzieję małą mam, że szczęście jeszcze delikatnie, rękawem otrze się o mnie:) Pomyślności!

~Lardela

26.10.2012 00:08