Pokaż jej, że jest ważna

1. Zapytaj, czy czuje się doceniana

Nie bez powodu to pierwsza pozycja na liście. Pytani o satysfakcję w małżeństwie mężczyźni oceniają swoje związki znacznie lepiej niż ich żony. Może właśnie z tego powodu wielu mężów jest bardzo zaskoczonych, gdy ich partnerki wyprowadzają się lub żądają rozwodu.

Istnieje dysproporcja pomiędzy męską i kobiecą satysfakcją w związku. Dlaczego? Może mieć to związek z różnicami w zakresie potrzeb i oczekiwań co do tego, co związek ma nam dawać i zapewniać.

Zapytaj więc, zamiast zakładać, że wszystko jest w porządku. Jeśli ona powie, że czuje się doceniana – doskonale. Rób dalej to, co działa tak dobrze. Z drugiej strony, jeśli powie „nie” - masz szansę zapytać, czego jej brakuje i zastanowić się, co możesz zrobić, by zmienić sytuację.

2. Zapytaj, jak się ma

Wydaje się to zupełnie oczywiste. Czyż nie wszyscy pytamy, jak ma się druga osoba, kiedy wracamy z pracy do domu? Problem nie polega jednak na tym, że nie pytamy, a na tym, że nie słuchamy odpowiedzi. Dlaczego? Bo jesteśmy zmęczeni, skoncentrowani na własnych sprawach, rozproszeni. Kiedy wracasz do domu, masz ochotę po prostu włączyć telewizor i wypić w spokoju piwo, a nie słuchać o tym, jak ułożył się jej dzień.

Oto sposób, który pozwoli ci przygotować się do takiej rozmowy. Nie goń z pracy od razu do domu. Zrób sobie krótki spacer, posłuchaj muzyki na podjeździe, pomedytuj – cokolwiek. Znajdź trochę czasu dla siebie, żeby trochę się wyluzować i zrzucić stres z całego dnia, zanim wejdziesz do domu. W ten sposób będziesz bardziej gotowy, by naprawdę słuchać. A dodatkowo twój ogląd dnia, który właśnie minął, może się całkowicie się zmienić.

3. Słuchaj

Nie chodzi o słuchanie przy włączonym telewizorze lub podczas przeglądania facebooka. Chodzi o to, żebyś na chwilę zostawił wszystko, czym się zajmujesz i skupił się na partnerce. Spójrz jej w oczy i daj znać, że słuchasz. To bardzo wiele znaczy i może mieć ogromny wpływ nie tylko na samą sytuację, ale i na cały wasz związek.

W tak wielu relacjach zdarzają się narzekania na to, że partner/partnerka nie słucha. Każdy chce być wysłuchany, naprawdę usłyszany i zrozumiany. W ten sposób budujemy więzi i bliskość. Jeśli partnerka powiedziała, że potrzebuje więcej bliskości (i jeśli wiesz, że nie chodzi jej o seks), poświęć trochę czasu na słuchanie. Kiedy to zrobisz – poczuje się doceniona i szanowana. Co prowadzi nas do kolejnego punktu.

4. Szanuj

Można z dużym stopniem prawdopodobieństwa przewidzieć sukces związku w oparciu o poziom wzajemnego szacunku partnerów. Jeśli jedno z was nie szanuje drugiego, to oznaka, że relacja może zakończyć się porażką.

Problem z brakiem szacunku może pojawić się w związku z upływem czasu. Uznajemy, że druga osoba zawsze będzie przy nas, mamy fatalny humor i wyładowujemy się na kimś, kogo mamy najbliżej. Albo mamy odmienne zdania na jakiś temat i w dyskusji czy podejmowaniu decyzji nie walczymy czysto.

W ten sposób łatwo stworzyć wzorzec braku szacunku dla osoby, którą, jak deklarujemy, kochamy najbardziej. Jeśli właśnie zdałeś sobie sprawę, że ten punkt dotyczy ciebie, natychmiast zacznij to zmieniać. Utrata szacunku nie jest czymś, co samo się naprawi.

5. Zrozum jej język miłości

To naprawdę cenna rada. Zbyt często okazujemy partnerce miłość w taki sposób, w jaki nauczyliśmy się ją okazywać, nie zdając sobie sprawy, że może ona być zupełnie ślepa i głucha na sposoby, w jakie to robimy.

Istnieje pięć metod okazywania miłości (tzw. języków miłości). Należą do nich: słowa, działania, obdarowywanie, znaczący czas i bliskość fizyczna.

Trudno o coś przykrzejszego od sytuacji, w której okazujesz miłość partnerce i masz wrażenie, że to do niej nie dociera. W przeszłości uznawałem to za ignorowanie mojej osoby i zastanawiałem się, co się dzieje. Jednak kiedy odkryłem, że moją żonę poruszają działania, zrozumiałem, dlaczego słowa nie przynosiły rezultatów. Podobnie – kiedy o tym porozmawialiśmy, okazało się, że okazywała mi miłość poprzez działania. Wreszcie to do mnie dotarło! Ona naprawdę mnie kocha, bo ciągle coś dla mnie robi.

Poświęcenie czasu na zrozumienie języka miłości partnera przynosi dwojakie korzyści – w międzyczasie odkrywasz też to, w jaki sposób sam chcesz okazywać i otrzymywać dowody miłosne. Teraz będziesz mógł dać partnerce do zrozumienia, że ją kochasz, w sposób, który jej odpowiada i poprosić, by odwzajemniła to tak, jak ty chcesz.

6. Róbcie różne rzeczy razem

Wiem, to raczej oczywiste. Ostatecznie, czy to nie dlatego się zeszliście? Że lubicie spędzać ze sobą czas? Jednak z czasem łatwo zacząć poruszać się w odmiennych kierunkach i angażować się w działania, które małżonkowi nie odpowiadają lub spędzać tyle czasu z dziećmi, że brakuje wam chwili tylko dla siebie. Niezależnie od powodów, musicie bronić się przed takimi tendencjami – wasz związek potrzebuje „paliwa”, by się rozwijał i rozkwitał.

Oczywiście, nadal róbcie osobno mnóstwo rzeczy, jednak równie ważne jest znalezienie takich, które odpowiadają wam obojgu. My z partnerką uwielbiamy jeść na mieście, tańczyć i oglądać filmy akcji i science fiction (wiem, jestem szczęściarzem). Nigdy nie będziesz za stary na to, by dodać coś do listy waszych wspólnych zajęć. Jestem zapalonym narciarzem i graczem w tenisa. Cztery lata temu, po to, żebyśmy mogli spędzać ze sobą więcej czasu, moja partnerka nauczyła się jeździć na nartach i grać w tenisa. Teraz razem wyjeżdżamy w góry i doświadczamy siebie w zupełnie nowy sposób.

7. Kochajcie się

Używam tego słowa w najszerszym możliwym kontekście. Jeśli jakakolwiek oparta na bliskości czynność porusza i łączy was oboje, to można ją nazwać kochaniem się. Może to być seks albo trzymanie się za ręce podczas nocnego spaceru na plaży. Cokolwiek oboje uznacie za akt miłości, włącz na stałe do repertuaru rzeczy, które robisz, by docenić partnerkę. Trudno o coś ważniejszego.

Czas przeznaczony na kochanie się pokazuje, jak bardzo ważna dla ciebie jest więź i bliskość. A jeśli włączysz w to dodatkowo pozostałych sześć sposobów na docenienie swojej partnerki, pozwolisz, by wasz związek rozwijał się i kwitł. Będziecie ze sobą po prostu szczęśliwsi.

Michał Gulczyński

Wejdź na FORUM! ❯