Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Pięć oznak, że czas się rozstać

Związek
|
21.08.2023

Bardzo trudno zakończyć „prawie udany” związek. Szczególnie, jeśli już jesteś facetem po przejściach i próbujesz sobie ułożyć życie na nowo, z nową kobietą. Oczywiście, kompromisy w życiu są ważne, ważne jednak jest też, abyś nie powtórzył swoich błędów z poprzednich, nieudanych związków. Jeśli teraz zostaniesz z kobietą, która nie jest tą, której rzeczywiście potrzebujesz, niemal na pewno nie spotkasz wtedy tej właściwej. Oto pięć często spotykanych sytuacji, w których naprawdę warto zakończyć związek.

Tagi: związek w dojrzałym wieku , drugie małżeństwo

Kiedy się rozstać
Oznaki, że czas się rozstać

1. Kiedy brak jej czegoś, co twoim zdaniem musi mieć kobieta

Nie czyń z drugiej osoby swojego projektu. Ty jesteś swoim projektem, ona – swoim. Powinieneś być z kimś, kto odpowiada ci taki, jaki jest, a nie kimś, kto potrzebuje naprawy. Jeśli ona nie spełnia twoich oczekiwań, czujesz się przy niej nieszczęśliwy, nie ma sensu tego ciągnąć.

Znałem parę, która nie zastanawiała się zbytnio nad oczekiwaniami wobec siebie nawzajem – pobrali się więc, nie wiedząc, czy pragną dzieci. Ona nie chciała. On tak. Gorycz, która się pojawiła, doprowadziła do rozpadu małżeństwa. Stracili mnóstwo czasu i pieniędzy na terapię, tylko dlatego, że nie udało im się przeprowadzić tej trudnej rozmowy i rozstać się wtedy, kiedy miało to jeszcze sens – przed ślubem.

Im szybciej tym lepiej. Zakończ związek, kiedy tylko się zorientujesz, że druga osoba nie spełnia twoich warunków, a ty nie chcesz z nich zrezygnować. Jeśli przegapiłeś ten moment – najlepszy kolejny raz jest właśnie teraz!

2. Kiedy ból przeważa nad przyjemnością

Od Szekspira do współczesnych piosenek – ciągle wmawia nam się, że męka, problemy i rozpacz są nieodłącznym elementem miłości. Tak. Są, ale tylko w przypadku związku z nieodpowiednią osobą. Jeśli ktoś ci nie pasuje, owszem, warto się zastanowić, dlaczego. Może być mnóstwo powodów, ale sprowadzają się one do jednego – trzeba iść dalej. Szukać! Ta kobieta ma być po prostu tą idealną dla ciebie! Bliskość z nią ma powodować, że cieszysz się życiem. Nie pisz się na mniej. Mniej już miałeś.

Kusi cię, żeby mówić sobie, że nie potrzebujesz [tu wpisz cechę, której naprawdę potrzebujesz], szczególnie, jeśli ona ma wiele innych cech, które cenisz. Ale przecież jeśli czujesz, że to nie jest ta kobieta, której naprawdę potrzebujesz, to później nie będzie nią w jeszcze większym stopniu.

3. Kiedy nie kocha cię (wystarczająco)

Niektórzy z nas doskonale wiedzą, jakie to uczucie „Asia i ja mieliśmy ze sobą wiele wspólnego. Wychodziliśmy razem (można by to nazwać randkami), zajmowaliśmy się sobą w chorobie, codziennie rozmawialiśmy. Ale nie było fizycznej bliskości. Nigdy. Nie raz mówiła mi, że z jej strony nie ma chemii i mogę liczyć tylko na przyjaźń. Rok temu zrobiłem sobie przerwę w tej znajomości, by przemyśleć to, co czuję. Zadzwoniłem po miesiącu. Teraz wiem, że jestem w niej zakochany. Czy mogę dalej przyjaźnić się z Asią i jednocześnie szukać kogoś innego? Jak mam sobie z tym poradzić?”

Albo taki list od Kasi: „Spotykałam się z Łukaszem przez ponad rok. Nie nazywał mnie swoją kobietą, nie mówił, że mnie kocha i nie wymagał wyłączności, ale jego przyjaciele mówili mi, że opowiada o mnie dużo więcej, niż o jakiejkolwiek innej dziewczynie, z którą się spotykał. Seks był świetny, ale nigdy nie rozmawialiśmy o przyszłości. W końcu nie mogłam już znieść tego zamieszania i wysłałam mu sms: Kocham cię, czy nasz związek ma jakąś przyszłość? Nagle stał się bardzo wycofany i w końcu odpowiedział: Przykro mi to mówić, ale nie zależy mi na tobie tak bardzo, jak tobie na mnie. Nie chcę cię skrzywdzić, jesteś świetną kobietą. Po prostu nie widzę dla nas przyszłości. Od tamtego czasu nie spotykaliśmy się więcej.”

Możesz kochać swoja partnerkę, ale jeśli nie ma wzajemności, to tylko „lepsze-to-niż-nic”, które pochłania twój czas i emocje. Daj sobie spokój. Nieodwzajemniona miłość to nieudana miłość. Nie pakuj się w to.

4. Kiedy nie kochasz jej (wystarczająco)

Miłość jest ważna – zawsze była. Niezależnie od rozważań historyków na temat tego, czy miłość to współczesny, europejski wynalazek – ona istniała zawsze – od kiedy tylko potwierdzić to mogą pisane źródła. Biblijna Pieśń nad pieśniami, opowiadająca o miłości i pożądaniu, to tekst antyczny. W całej tej opowieści o wspinaniu się na jej palmę, by objąć owoc nie chodzi przecież o ogrodnictwo.

Sama miłość nie wystarczy, by stworzyć szczęśliwy związek, ale związek bez miłości raczej też nie przetrwa. Badania wykazują, że miłość to świetny motywator: trzyma nas razem, gwarantuje wierność, wzajemną pomoc i opiekę na długo po tym, jak wygaśnie pożądanie, a ciało zacznie się starzeć. Z drugiej strony, zaangażowanie bez miłości to prosta droga do rozwodu czy romansów.

5. Kiedy podpowiada ci to intuicja

Może cię zaskoczyć, że łączymy intuicję z nauką. Sam byłem zaskoczony. Ale intuicja istnieje i jest to fakt potwierdzony naukowo. Ma swoje miejsce w prawej półkuli mózgowej i polega na tym, że wiemy coś, nie mając na to rzeczywistych dowodów.

Eksperymenty przeprowadzone na osobach, które wcześniej poddane były zabiegowi chirurgicznego rozdzielenia półkul (co pozwala kontrolować przepływ impulsów, które mogą zaostrzyć przebieg epilepsji) pokazują, że ludzie robią dziwne rzeczy. Na przykład jeśli na prawą półkulę oddziaływano słowem „słońce”, a na lewą słowem „zegar”, badani świadomi byli wyłącznie słowa „zegar”. Jednak poproszeni o narysowanie obrazka lewą ręką (połączoną z prawą półkulą) – rysowali słońce. Prawa półkula wie. Nie może jednak nic powiedzieć, bo nie jest świadoma.

Intuicja istnieje prawdopodobnie po to, by nas ratować: największym zagrożeniem dla ludzi są… inni ludzie. Działa szczególnie trafnie w tych dziedzinach, z którymi mieliśmy dużo do czynienia i w których mamy duże doświadczenie. Podejrzewam, że najlepiej sprawdza się również w sytuacjach, które w przeszłości były kluczowe dla naszych przodków z perspektywy przeżycia – takich jak dobór partnera. Nasza intuicja może nam podpowiedzieć, że źle wybraliśmy. Nie bije na alarm, ale ciągle gdzieś tam jest.

Dlaczego nie ufamy swojej intuicji? Niestety nie jesteśmy dobrzy w podążaniu za tym, co mówi nam nasza prawa półkula, ponieważ nie oferuje ona dowodów, tylko impulsy. Ignorujemy ją także dlatego, że nie chcemy stracić obecnego partnera, chcemy wreszcie przestać szukać i obawiamy się poczucia winy, związanego z opuszczeniem osoby, która przecież nie zrobiła nic złego. Ale prawa półkula nie troszczy się o żadną z tych rzeczy. Chce cię chronić. Posłuchaj jej. Nie przymykaj oczu, kiedy powinieneś je raczej szeroko otworzyć.

Kiedy związek wymaga zakończenia, zakończ go. Nikt nigdy nie powiedział: „dziękuję, że jesteś ze mną tylko po to, żeby mnie nie urazić”. Nie pozwól poczuciu winy zmarnować sobie życia i zostać z kobietą tylko dlatego, że już tyle wspólnie przeżyliście czy z powodu wiary, że i tak nikt lepszy ci się nie trafi. Zakończ to i pozwól wam obojgu znaleźć prawdziwą miłość życia. Na nią nigdy nie jest za późno.

Bartek Kulesza

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (8) / skomentuj / zobacz wszystkie

Michael
18 maja 2022 o 08:37
Odpowiedz

Anka, widać, że kobiety najbardziej boli, kiedy mężczyzna myśli o sobie w sferze uczuć niczym kobieta. Czyli stawia siebie na pierwszym miejscu tak jak każda kobieta, która tylko ma warunki: atrakcyjność, młodość itd.
Wystarczy wejść na kobiece fora i tam porady odnośnie zerwania z meżczyzną są wręcz barbarzyńskie.

~Michael

18.05.2022 08:37
mike
16 października 2018 o 22:00
Odpowiedz

Niestety dużo w tym prawdy. Miłość to nie jest odpowiedzialność za drugą osobę, to nie troska o nią to nawet nie przywiązanie. Miłość to jest coś co się wydarza i wiesz, że to jest to i wtedy już widzisz co w obecnym związku było źle nazwane. To czas na zmianę. Trudna decyzja.

~mike

16.10.2018 22:00
Rumburak
16 października 2018 o 21:36
Odpowiedz

@WIKTOR,, a czy to czasem nie jest zbyt duże wyrafinowanie? Zbyt skalkulowane? Niektórych związków nie da się lub nie warto naprawiać. Niech obie strony szukają szczęścia szukając i znajdując innych partnerów.

~Rumburak

16.10.2018 21:36
WIKTOR
16 października 2018 o 20:25
Odpowiedz

pamiętajcie,że jesteśmy w wieku,w którym trzeba poprawiac ,a nie uciekać !
ucieczka,zwłaszcza po zawale może skończyc się śmiercią
kończyć zwiazki nalezy lekko po trzydziestce
teraz to juz nie czas na eksperymenty

~WIKTOR

16.10.2018 20:25
Daboni
28 listopada 2016 o 13:16
Odpowiedz

Artykuł poruszył niesamowicie ważną i skomplikowaną życiową kwestię i niestety z konieczności bardzo mocną ją spłycił. Ile osób, tyle sytuacji i "przepisów" na miłość, czy na jej zakończenie. U mnie w związku np. od początku nie było chemii, magnetyzmu, "motylków w brzuchu". Byliśmy bardziej na zasadzie przyjaciół którzy od czasu do czasu szli razem do łóżka. Po pewnym czasie postanowiliśmy razem zamieszkać bo było to dla nas wygodne, wiązało się z niższymi kosztami życia i niczego przy tym nie ryzykowaliśmy. Okazało się, że mieszka nam się wspólnie wspaniale, że mamy podobne podejście do codzienności. Z czasem powstała więź między nami, oparta nie na gorących emocjach i wielkim pożądaniu, ale na wzajemnej przyjaźni, szacunku do drugiego, do tego jakim jest, wspólnym patrzeniu w jednym kierunku. Czy to co jest teraz między nami to miłość? Myślę, że tak. Pomimo, że nie ma wielu "elementów" związku które występowały w naszych dawnych związkach.
To, że coś jest nie według naszych "standardów" jeszcze nie musi oznaczać, że trzeba się rozstać. To co dla nas naprawdę ważne, bez czego nie chcemy związku musi być dobrze przemyślane aby "nie wylać dziecka z kąpielą". Czasami to co z początku wygląda nijako, może okazać się czymś bardzo wartościowym i pięknym...Czasami nasze "standardy" są po prostu przejawem naszego egoizmu a nie wypływają z wartości które wyznajemy.

~Daboni

28.11.2016 13:16
Facetpo40
18 listopada 2016 o 10:02
Odpowiedz

@anka, każda krytyka jest mile widziana pod warunkiem, że zawiera coś więcej niż inwektywy. Co Cię tak załamało w tym tekście?

Facetpo40

18.11.2016 10:02
uncle
16 listopada 2016 o 23:43
Odpowiedz

@anka - szczerze mówiąc nic nie rozumiem z Twojego wpisu. Co jest nie tak z tym tekstem? Spróbuj być bardziej konkretna.

~uncle

16.11.2016 23:43
anka
16 listopada 2016 o 23:16
Odpowiedz

Jak bardzo lubie wszystkie teksty z tego portalu 'facet po 40', tak ten jest tak zalamujacy, ze moim zdaniem cofa autora do jaskini neandertalow, a nawet moze wszesniej... pozdrawiam autora i zycze mu sukcesow w przydroznych motelach, bo takie czasy dla jaskiniowcow niestety nastaly. Duzo szczescia

~anka

16.11.2016 23:16