Co to znaczy być romantycznym?

Romantyczne zachowania możliwe po latach?

Idą za rękę. Ich oczy spotykają się na chwilę. Uśmiechają się lekko. Wzdychają równocześnie. Kiedy docierają do parku, siadają i rozmawiają przez chwilę. On się uśmiecha, ona głośno się śmieje. Wtedy on klęka z wiadomym pudełkiem w dłoni. Z nadzieją w oczach wyrzuca z siebie pytanie i otwiera pudełko, wyciągając je ku niej, czekając, wstrzymując oddech i czując, jak jego serce wyrywa się z piersi, oczekując na odpowiedź.

Romantyczne, nie? Większość ludzi tak sądzi. Jak jednak dotrzeć od tego momentu do etapu szczęśliwego małżeństwa z ponad pięćdziesięcioletnim stażem? Co sprawia, że uczucie kwitnie w sercach kochanków nawet po wielu latach?

Jak być romantycznym?

Czytałem ostatnio artykuł o tym, dlaczego kobiety zdradzają. Artykuł był solidnie poparty badaniami, a wynikało z niego, że najpoważniejszym powodem wydawał się brak zainteresowania ze strony partnera. Gdy partner poświęca więcej uwagi pracy, sportowi czy hobby niż partnerce, kobieta czuje się opuszczona i porzucona. Ma wrażenie, że przestała się dla niego liczyć. Zaczyna myśleć: on już nie jest romantyczny. No właśnie - co znaczy być romantycznym?

Romantyzm. Kobiety go potrzebują. Jakby się nie wzbraniały, taka jest prawda, potrzebują go, w takiej lub innej formie. Chcą czuć się ważne dla osoby, z którą postanowiły spędzić resztę życia. Czy poczucie bycia kimś szczególnym i kochanym nie jest jedną z istotniejszych rzeczy w związku?

Jednak my, faceci, mamy raczej blade pojęcie o tym, czego pragną kobiety, jeśli chodzi o bycie romantycznym. I dlatego czas to zmienić. Nie bójmy się. To nie boli ani nie kosztuje fortuny, chyba że chcemy ją wydać.

W pewnym (a jakże, amerykańskim) badaniu zadano grupie mężczyzn i kobiet następujące pytania:

• Co znaczy być romantycznym - na czym to polega?
• Jakie gesty są romantyczne?
• Jakie rzeczy, które robisz z partnerem/partnerką uznajesz za najbardziej romantyczne i dlaczego?
• Czego pragną kobiety, jeśli chodzi o bycie romantycznym?

Wiek odpowiadających wahał się od trzydziestu paru do sześćdziesięciu lat. Niektórzy byli w związkach małżeńskich tylko przez kilka miesięcy, inni przez ponad czterdzieści lat, jeszcze inni – wcale.

Ciekawe, że kobiety udzielały krótkich, konkretnych odpowiedzi, podczas gdy mężczyźni tworzyli rozbudowane opisy. Wygląda na to, że długo się nad tym zastanawiali, zanim jeszcze przyszło im odpowiadać na takie pytania.

Romantyczne zachowanie męskim okiem

Mężczyźni mają poczucie, że muszą jakoś kobiecie zaimponować, szczególnie prezentami, kwiatami, czekoladkami, biżuterią, błyskotkami i tak dalej. Niektórzy wyjaśniają nawet, że to, że nie decydują się na romantyczne zachowania, wynika przede wszystkim z braku funduszy: „Widzę coś, co wiem, że by się jej spodobało, ale nie kupuję w obawie, że będzie na mnie wrzeszczeć, że zmarnowałem kasę”.

Inny dodaje: „Boże, ten cały romantyzm to wrzód na tyłku. Wolałbym, żeby po prostu powiedziała: „Chodź, zamówimy pizzę, kupimy piwo i obejrzymy jakiś film”.

Faceci czują się zobligowani, by wypaść najlepiej, jak mogą. Elegancka, romantyczna kolacja, kupienie ukochanej książki, o której marzyła, bilety na koncert, a przy tym ciągła niepewność, zastanawianie się, czy ona doceni wysiłki. Jak to ujął jeden z panów: „Tak wygląda ta cała romantyczność. Musisz: robić wrażenie, robić wrażenie i jeszcze raz robić wrażenie” . Inny podkreśla: „To ciężka praca, a wysiłki nie zawsze się opłacają” .

Ale są też faceci, którzy patrzą na sprawę w zupełnie inny sposób. Czują, że każda kobieta inaczej myśli o byciu romantycznym i że muszą dostroić się do jej indywidualnego języka miłości. Kontakt fizyczny i pozytywne komunikaty są znacznie ważniejsze od prezentów. Romantyczne gesty w niektórych przypadkach polegają na wykonywaniu obowiązków, których ona nienawidzi lub na niespodziewanym całusie, kiedy ona zajmuje się czymś innym.

Chodzi tu o to, by mężczyzna umiejscowił kobietę w centrum uwagi.

Jak ujął to jeden z pytanych: „Zamiast wszystkich przeszkadzajek współczesnego świata, zdecyduj, że to ona jest najważniejsza i chciej jej to okazać” . Drugi dodał: „Myślę, że musi w tym być coś, czego nie zrobiłbyś dla kogokolwiek innego lub robiąc to czułbyś się dziwnie. To świadczy o prawdziwej bliskości”.

Czego więc pragną kobiety? Prezentów i kwiatów? Eleganckich kolacji, błyskotek? A może w ich podejściu do romantyzmu bardziej liczy się całus i uczynienie z nich centrum uwagi, nawet na kilka chwil? Przekonajmy się.

Romantyczny mężczyzna kobiecym okiem

Panie zgadzają się co do jednego. W romantyzmie nie chodzi o rzeczy.

„Bardzo romantyczne jest wspólne gotowanie” – powiedziała jedna z pań. „To naprawdę mnie kręci” . Inna dodała: „Przykrywanie się jednym kocem podczas meczu piłkarskiego jest takie romantyczne...”

Wspominały o pasji, ale nie w kontekście, którego można by się spodziewać. Dużym zainteresowaniem cieszył się pomysł, by mężczyzna dzielił pasję kobiety lub zachęcał ją do uczestniczenia w jego pasji. „Myślę, że znalezienie czasu na poznanie zainteresowań partnera to ważna sprawa, nawet jeśli to nie jest dokładnie to, co nam się podoba”.

Kobiety chcą być upewniane, że są wyjątkowe, ale nie musi to dużo kosztować lub wymagać długiego planowania. Wystarczy mrugnięcie z drugiego końca zatłoczonego pokoju, głupia mina, kiedy nikt inny nie widzi, i świadomość, że w danej chwili mężczyzna skupiony tylko na niej. Lubią małe gesty, takie jak przyniesienie kawy, zostawianie liścików, telefony z miłosnymi wyznaniami czy pocałunek w kolejce.

Wszystkie pytane kobiety podkreślały, że chcą kogoś, kto naprawdę dobrze czuje się w ich towarzystwie. Kto lubi trzymać je za rękę, dotykać się stopami pod stołem i słuchać bez narzekania tej samej historii po raz dziesiąty. „Pokaż, że jestem interesująca i warta zachodu, a będę się tak czuła.” Podoba im się, gdy mężczyzna się o nie troszczy, nawet jeśli w danej chwili nie potrzebują opieki.

Wynika z tego, że romantyczność nie powinna być trudna ani uciążliwa jak cytowany wrzód na tyłku. Nie ma się czego bać i nie trzeba wcale wygrać w totka. Nie musisz wbijać się w garnitur i krawat, wysypywać drogi do łóżka płatkami róż, inwestować w błyskotki i tuczące czekoladki. Chodzi o dawanie – dawanie z siebie, dawanie pełnej uwagi w danym momencie. Przypadkowe akty bezinteresownej miłości bez oczekiwania nagrody.

Oto tajemnica, panowie. Wiele kobiet naprawdę chciałoby zamówić tę pizzę albo jeszcze lepiej, zrobić ją wspólnie, w wygodnych ciuchach i skarpetach. Ubrudzić ci nos sosem pomidorowym i scałować go. Śmiać się, a potem złapać butelkę piwa i włączyć film.

Bartek Kulesza