Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Co czyni kobietę szczęśliwą?

Związek
|
21.05.2020

Najtrudniejsza rzecz na świecie: jak zgadnąć, co sprawi kobiecie przyjemność? Co gorsza - nie ma prawidłowej odpowiedzi, bo kobieta zmienną jest i jutro może jej nie pasować to, czego chciała dziś. Jak zatem mężczyzna może szybko, niebanalnie i przede wszystkim skutecznie, uszczęśliwić swoją kobietę? Najlepiej zapytać… kobiety!

Związek Co czyni kobietę szczęśliwą?

Gdyby tak wiedzieć, czego pragną kobiety… Był nawet film o takim tytule i tam Mel Gibson posmakował tego jedynego w swoim rodzaju przywileju. Nie wyszło mu to na dobre, więc my zdajmy się na same panie...

Zaskocz mnie drobnostką

- Dla mnie liczą się drobiazgi, to z nich składa się nasze życie – mówi Katarzyna (36 lat). - Jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie muszę się zastanawiać, jak na co dzień mógłby mnie uszczęśliwiać mój partner, bo on wciąż mnie zaskakuje drobnymi gestami.

Uszczęśliwia mnie śniadanie, które podaje mi codziennie rano do łóżka, bym mogła pospać 10 minut dłużej. Czasem w pracy znajduję w swojej torebce lub kieszeni żakietu małą czekoladkę lub cukierka, którymi on próbuje osłodzić mi trudny dzień. Kiedyś wyciął z papieru dla mnie wielkie serce i przyczepił na lodówce. Gdy oboje jesteśmy w pracy, zawsze znajdzie chwilę, by wysłać wirtualnego buziaka. Słodko? Może i tak, ale to taki dodatek do wielkiej całości.

Bo mój mężczyzna umie wesprzeć, gdy dzieje się coś złego, potrafi słuchać i pokazać, że jest dumny z moich sukcesów. Dowartościowuje mnie, kiedy wydaje mi się, że jestem słaba i do niczego. Jak? Np. zapisał mnie na samochodowy rajd kobiet, a że nie posiadam samochodu, to pożyczył swoje ukochane auto. A do tego otworzył przede mną świat wypraw rowerowych, pokazał, że nawet bez większego przygotowania mogę jeździć po Alpach. Nawet nie wiecie, jak mocno urosło moje poczucie własnej wartości! Teraz wiem, że mogę wszystko!

Co robić, by uszczęśliwiać?

  • zrób śniadanie do łóżka
  • zatańcz z nią podczas spaceru
  • skacz z nią po kałużach
  • przenieś przez górski potok
  • zaskocz weekendowym wyjazdem
  • wystrugaj aniołka z drewna (no, przynajmniej się postaraj :) )
  • wyślij sms lub email w ciągu dnia z miłym słowem
  • wrzuć drobny upominek do torebki (uwaga, słodycze tylko dla tych, które się nie odchudzają)
  • pokaż, że twoje hobby potrafi być pasjonujące (może zacznie z tobą hodować pająki)
  • naucz się dawać w mordę (ale tylko w uzasadnionych przypadkach ;) )

A nade wszystko, bądź spontaniczny!

Zaraź mnie swoją pasją

- Chciałabym, żeby inicjował wspólną aktywność – opowiada Joanna (30 lat). - Powinien mieć potrzebę fajnego spędzania czasu, wyjścia do teatru, kina, na koncerty, wystawy... I żeby sam wynajdował sposoby spędzania czasu ze mną. Uszczęśliwi mnie, gdy postara się wciągnąć mnie w swoją pasję, np. jeśli się wspina, to żeby mnie zabierał w góry, bo ja uwielbiam podróżować.

Chciałabym być z kimś, kto sam zaproponuje podróż i ją zorganizuje spontanicznie, choćby w weekend. O taaak... tego bardzo bym chciała.

Co mógłby robić na co dzień, żebym była szczęśliwa? Chciałabym żeby przez część dni w tygodniu gotował i żeby mi robił drobne niespodzianki.

Ale najważniejsze, czego oczekuję, to partnerstwa, zaangażowania, ale i tego, by miał swoje życie i się na mnie „nie wieszał”. I żeby dawał mi pewność, że mogę mu zaufać.

Broń mnie i tańcz ze mną

- Facet męski ma być, czyli czuły i delikatny – zaczyna Magda (47 lat). - Żeby komuś w mojej obronie nawet w pysk potrafił dać. Żeby zabrał mnie na zakupy i miał swoje zdanie, a nie tylko mówił „we wszystkim ci ładnie”. Żeby patrzył z takim baranim zachwytem na swoją kobietę, czyli mnie, ale też potrafił ocenić, czy inna dziewczyna jest ładna, zgrabna. Żeby nawet jak mu nie smakuje potrawa zrobiona przeze mnie, to żeby udawał, że smakuje. Żeby był szarmancki i dobrze wychowany - w drzwiach przepuścił, krzesło podsunął itd.

Żeby - kiedy chce mi się coś słodkiego, albo ogórka, choć nie jestem w ciąży - bez jęku poszedł "coś upolować". Żeby zabrał mnie w góry i przez potok przeniósł, mocząc buty oraz spodnie, oczywiście swoje, nie moje. Żeby zdjęcia mi lubił robić - takie artystyczne - wtedy poczuję się jak pępek świata.

Żeby, jak się napije, co może mu się wyjątkowo zdarzyć, to żeby był bardzo skruszony, a najlepiej z jakimś dowodem na to skruszenie w ręce. Może być biżuteria, ale tylko wyjątkowo.

I żeby umiał tańczyć tango, albo choćby prowadzić w tańcu, i to tango niech zatańczy ze mną w parku, a jak szaleć, to żeby park był w Paryżu.

I żeby taki był, że szanuje, że jestem samorządna i mądra, i samodzielna, ale jak co do czego przychodzi, to żeby znalazł wyjście z sytuacji. I nie chodzi mi o to, że jak się dom pali to, że zadzwoni po straż, ale żeby sam ugasił.

I żeby uważny był w każdej sytuacji i wpatrzony we mnie, i żeby można mu było ufać bezgranicznie, czyli słowny powinien być. Warto, żeby miał podobne poczucie humoru do mojego, i żeby w ogóle pogodny był.

I na koniec... żeby skarpetki wrzucał do kosza, a nie obok.

Daj mi odrobinę luksusu

- Gdybym była mężczyzną z dużym budżetem, to zafundowałabym swojej kobiecie dzień luksusu – twierdzi Karolina (36 lat) i opowiada, czym uszczęśliwiłaby swoją kobietę, gdyby na jeden dzień stała się mężczyzną. - Kierowca porwałby ją rano i cały dzień woził z miejsca na miejsce. Zatem - najpierw wizyta w salonie piękności: masaże, zabiegi na twarz, ciało, włosy. Potem spotkanie ze stylistką i kolejno wizyta w salonie z bielizną, ze strojami wieczorowymi. Stamtąd porwanie do apartamentu, gdzie mężczyzna czekałby z lekką kolacją i kwiatami. I kochałby się z nią całą noc tak, jak lubi najbardziej i tak, jak jeszcze nie wie, że lubi.

Przy małym budżecie przyniosłabym śniadanie do łóżka, przygotowała aromatyczną kąpiel, masaż, który niechybnie zakończyłby się igraszkami...

Potem wycieczka w urokliwe miejsce. Np. wiosną lub latem rowerami na piknik. Jesienią w kaloszach na bieganie po kałużach. Zimą na sanki i bitwę śnieżną. Po powrocie do domu przygotowałabym kolację z winem i wieczór rozkoszy...

Kilka prostych gestów

Elżbieta (39 lat) uważa, że gdyby była mężczyzną, potrafiłaby uszczęśliwić każdą kobietę. - Przecież to takie proste! – mówi – kilka drobnych gestów i każda normalna babka jest zadowolona. Spojrzenie pełne uznania, gdy widzisz ją pierwszy raz tego dnia, albo gdy wychodzi właśnie w świeżo zrobionym makijażu z łazienki. Przelotny dotyk w kuchni, gdy ona przygotowuje dla ciebie kanapki do pracy. A potem, gdy już ich kosztujesz – krótki, dowcipny sms o tym, jak ci te kanapki poprawiają nastrój.

Po południu czasem odbierz ją z pracy, by pojechać do domu inną drogą, zahaczając o park albo jakiś punkt widokowy. Tak - tylko na chwilę, żeby ją przytulić i wyszeptać, że jest najważniejsza na świecie. Pomóż jej zawsze nakryć do stołu, a potem posprzątać po posiłku – przecież to wasz wspólny posiłek! Czasem ją uprzedź i sam zrób coś do jedzenia, tylko dla niej.

Nie umiesz gotować? To wystrugaj jej aniołka z drewna albo wygraweruj jej imię na jakimś metalowym gadżecie. Rób po prostu różne rzeczy specjalnie dla niej. Nie przy okazji, nie po drodze, nie dlatego, że i tak było wam coś potrzebne, ale właśnie tylko dlatego, że ją kochasz. Będziesz miał najszczęśliwszą kobietę na świecie.

Wypytał i spisał Ed Borowski

Co je najbardziej drażni?
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (5) / skomentuj / zobacz wszystkie

Kurant
23 grudnia 2018 o 06:50
Odpowiedz

Porażające. Rzeczywiście jedynym marzeniem wielu kobiet jest bycie pepkiem świata.

~Kurant

23.12.2018 06:50
Mr_M
17 sierpnia 2014 o 00:44
Odpowiedz

Cóż artykuł w pełni odzwierciedla pustkę kobiet i ich absolutne przekonanie o wyższości nad mężczyznami. Zadam proste pytanie -- a co w zamian za takie zachowanie otrzyma facet? Jakoś nie wynika z żadnej z wypowiedzi, że ich autorki byłyby po takiej próbie zadowolenia gotowe docenić wysiłki faceta. Raczej wnioskuję, iż przyjęłyby wszystko w pełnym poczuciu, iż im się to należy i tego typu zachowania są obowiązkiem faceta. Masakra i czysty egoizm.

~Mr_M

17.08.2014 00:44
gosik12
30 kwietnia 2014 o 23:44
Odpowiedz

zdenerwował mnie ten artykuł,
pokazuje kobiety jako wymagające nie wiadomo czego i to b. drogiego a w sumie to potrzebujemy tylko uwagi i miłosci

~gosik12

30.04.2014 23:44
behemot
14 lutego 2014 o 10:38
Odpowiedz

a ona po calym tym uszcześliwianiu obdarzy cię delikatnym, PMS-em :)

~behemot

14.02.2014 10:38
Marko
14 lutego 2013 o 10:07
Odpowiedz

>>miał swoje zdanie, a nie tylko mówił „we wszystkim ci ładnie”<<
a za chwilę:
>>jak mu nie smakuje potrawa zrobiona przeze mnie, to żeby udawał, że smakuje<<
- no to się zdecyduj kobieto... ;)

~Marko

14.02.2013 10:07
1