Firmowa impreza, czyli jak zostać lwem salonowym

Ale trudne nie znaczy niemożliwe. Wszystko zależy od twojego elastycznego podejścia, kreatywności, spostrzegawczości i taktu – każda branża, a nawet poszczególne kadry mają swoistą specyfikę zachowań i rozmów. To, co bawi jednych, może być nie do przełknięcia dla innych.

Jeśli zmieniłeś pracę i jesteś w firmie "nowym", staraj się obserwować innych i jak najwięcej zapamiętać. Gdy już od pewnego czasu należysz do zespołu i możesz sobie pozwolić na więcej, warto pokusić się o odrobinę szaleństwa. Nie przesadź jednak i pamiętaj: sukces zależy wyłącznie od ciebie.

Szata zdobi człowieka

Dowiedz się, jaki charakter będzie miała impreza. Taką informację znajdziesz zwykle w zaproszeniu (oficjalne przyjęcia poprzedzone są pisemnym zaproszeniem). Jeśli zawarto nim minimalną treść, zasięgnij rady u doświadczonych „informatorów” w firmie lub - jeszcze lepiej - delikatnie zapytaj o to organizatora. Być może dowiesz się o niepisanych, ale niezwykle ważnych zasadach.

Strój dobierz do pory dnia. Na oficjalne wieczorne przyjęcia najczęściej zakłada się ciemny garnitur, rzadziej smoking lub frak. Frak wychodzi z mody, a wręcz jest już reliktem minionych czasów. Może zdarzyć się jednak, że będziesz go potrzebował na uroczysty bankiet lub bal. Tego ubioru nie opłaca się kupować – lepiej skorzystać z wypożyczalni. 

Smoking również jest noszony z okazji wielkich wydarzeń. Składa się z czarnych spodni, czarnej lub białej marynarki z klapami lub szalowym kołnierzem i kamizelki. Do smokingu powinno się nosić białą koszulę z krytymi guzikami i muszkę.

Garnitur w uniwersalnym połączeniu kolorów, zawsze na czasie - to grafitowe spodnie i marynarka oraz biała koszula. Te kolory "pasują" niezależnie od stylu, w którym urządzono salę imprezową.

Imprezy organizowane za dnia, np. koleżeński obiad, uchodzą za mniej prestiżowe i skromny garnitur jest w tym wypadku absolutnie wystarczający. Nie słyszy się, by ktoś wybierał się na nie w smokingu lub fraku, częściej obowiązuje strój nieoficjalny. Warto w takim przypadku założyć schludną koszulę, nawet dżinsowe spodnie i sportową marynarkę.

Kilku rzeczy unikaj jak ognia:

• stroju niestosownego do okazji i miejsca przyjęcia;
• ubrań zbyt jaskrawych lub prowokujących (bywają wyjątki od reguły);
• nieodpowiedniego i nieoczyszczonego obuwia;
• zbyt krótkich spodni, które gdy siądziesz, odsłaniają gołe łydki.

Powitanie

Ogólnie etykieta poszła niezmiernie naprzód w tym względzie i nie ma właściwie ścisłych zasad. Oto, czego warto się jednak trzymać:

• gospodarz powinien zapoznać cię z osobami, których nie znasz. Jeśli nie robi tego przez długi czas – zapomniał lub jest zajęty – nic nie stoi na przeszkodzie, byś wziął sprawy w swoje ręce;
• zdecydowany, pewny uścisk dłoni to sprawdzony sposób na zrobienie dobrego pierwszego wrażenia;
• jeśli podczas witania się z innym gościem znajdujesz się w pozycji siedzącej, uniesienie się z krzesła będzie oznaką szacunku i dobrze wpłynie na twój wizerunek;
• pierwszy przedstawiaj się kobiecie. Gdy wyciągnie rękę, łatwo poznasz, czy życzy sobie, byś tylko uścisnął jej dłoń, czy także pocałował ją w rękę (to drugie odchodzi w niepamięć; wiele kobiet nie życzy sobie tej formy przywitania i nawet to artykułują).

Optymizm w cenie

Zdarza się, że musisz wziąć udział w imprezie mimo zdecydowanego braku chęci. Jesteś zmęczony, miałeś inne plany, w telewizji pokazują ciekawy mecz lub film, ale rozsądek nakazuję ci przyjąć zaproszenie na spotkanie kolegów i koleżanek z firmy. Nigdy nie okazuj zmęczenia lub niechęci! Ludzie mogą poczuć się urażeni, że wolałbyś być gdzieś indziej. Sprawdzoną receptą jest uśmiech – miły i szczery działa rozbrajająco nawet w kłopotliwych sytuacjach. A i tobie poprawi humor.

Nie trać rezonu

Bądź właściwym człowiekiem na właściwym miejscu niezależnie od sytuacji – nawet, jeśli w przygotowaniach do imprezy umknie ci coś istotnego – nie daj po sobie poznać, że jesteś zakłopotany. Sprawiaj wrażenie, że jesteś właściwym człowiekiem we właściwym miejscu, wtedy inni będą myśleli o tobie w ten sam sposób. Ba, nawet nie do końca odpowiedni ubiór w połączeniu z niezachwianą pewnością siebie można wykorzystać – koledzy będą zazdrościć ci odwagi i charyzmy, a koleżanki zwrócą na ciebie baczniejszą uwagę. Byle nie przesadzić!

A jeśli popełnisz nietakt - dowiedz się, jak się zachować.

Szanuj czas i ludzi

Bądź punktualny – punktualność świadczy nie tylko o twojej dobrej organizacji czasu, ale przede wszystkim o szacunku do organizatorów i gości. Czasem „wielkie szychy” specjalnie przybywają na spotkanie spóźnione, aby pokazać swoją wyższość – ale to działanie na krótką metę. Nikt nie lubi arogancji i nie powinno cię zdziwić, jeśli usłyszysz za sobą może ciche, ale z pewnością soczyste epitety.

Mowa ciała

Panuj nad organizmem! Jeśli masz zwyczaj gestykulować, rób to świadomie – podczas rozmowy staraj się kontrolować ruchy. Gestykulacja pomocna w dyskusji i podkreśla wagę twoich słów, ale stosowana zbyt często i gorliwie potrafi skutecznie zniechęcić rozmówców. Często podczas posiłku na stole jest mało miejsca i oprócz tego bardzo łatwo możesz strącić talerz lub inny przedmiot. Staraj się podczas rozmowy unikać poklepywania innych osób (to naprawdę bywa drażniące) i nie wykonywać gwałtownych gestów.

Milczenie jest złotem

Unikaj drażliwych tematów. Na przyjęciu staraj się nie poruszać kwestii kontrowersyjnych. Obserwuj i wyczuwaj sytuację, gdyż niektóre rzeczy mogą drażnić ludzi, szczególnie "po kielichu". Nie rozmawiaj o polityce, odchudzaniu (ktoś może potraktować to jako przytyk), staraj się nie chwalić i nie krytykuj innych. Krytyka nawet nieznanej gościom osoby przedstawia cię w złym świetle. Staraj się nie komentować negatywnie organizacji imprezy – doceń raczej czyjś trud.

Sztuka konwersacji

Technika rozmowy to ważna rzecz: patrz w oczy śmiało, ale nie agresywnie. Ręce trzymaj na stole tak, by były widoczne – ta postawa wzbudza zaufanie. Stwórz pozytywną atmosferę rozmowy – poruszaj tematy przyjemne i dobrze się kojarzące. Okazuj zainteresowanie, nawiązuj kontakt wzrokowy, słuchaj uważnie rozmówcy, nie przerywaj i nie zadawaj zbyt osobistych pytań.

Dobry żart tynfa wart

Dowcipy… Tu trzeba mieć sporo wyczucia. Zorientuj się w sytuacji. Dobrym żartem możesz przełamać lody, "odmrozić" atmosferę, ale nietrafionym - pogrążyć się w otchłani nieprzychylności. Tutaj zasadą jest to, abyś wyczuł „towarzystwo” i nie przesadził. Warto żartować, gdyż osoba opowiadająca śmieszne historie jest na ogół dobrze postrzegana, zapamiętywana i lubiana. Inna sprawa, gdy jesteś właścicielem firmy lub kierownikiem – w takim wypadku lepiej zachować pewien dystans i częściej śmiać się z cudzych żartów niż brylować jako gwiazda wieczoru komediowego.

Nóż, łyżka, widelec

Jeśli impreza odbywa się w kawiarni lub restauracji, istotna jest mowa sztućców – ich ułożenie ma swoje znaczenie i wymowę.

• „Przerwa w jedzeniu” – sztućce skrzyżowane na talerzu, ostrze noża do środka, widelec do góry lub do dołu;
• „Skończyłem posiłek” – sztućce leżą obok siebie na talerzu. Trzonki są zwrócone w prawo w dół.

Tego należy unikać:

• układania stosu jedzenia na talerzu, gdy obowiązuje szwedzki stół - lepiej dwa razy podejść do bufetu;
• ziewania (to w w każdej sytuacji budzi niechęć);
• rozmów z osobami siedzącymi daleko przy stole - przy dużej liczbie gości okaże się, że porozumiewanie jest możliwe tylko za pomocą krzyku;
• dmuchania i mieszania łyżką gorących potraw - lepiej poczekać, aż wystygnie;
• picia zbyt dużej ilości alkoholu - wiadomo jak to może się skończyć;
• toasty wznoś między posiłkami, a nie w czasie jedzenia, bo może rozdrażnić gości i jest kłopotliwe.

Dowiedz się więcej na temat zasad używania sztućców.

Przy choince

Wigilia – to uroczysty czas nie tylko dla rodziny, ale również w firmie. Pracownicy spotykają się, aby zwyczajowo złożyć sobie życzenia. Czasem przechodzi to w huczne świętowanie. Wiedz, że wypada w nim uczestniczyć, o ile nie powstrzyma cię coś naprawdę ważnego. 

Zwykle najwyższa rangą osoba – właściciel firmy, prezes lub dyrektor składa życzenia ogólne. Potem – szczególnie w małych firmach – następuje masowe składanie życzeń „każdy z każdym”. Kolejność nie jest zbyt istotna, za to z pewnością nie powinieneś składać zbyt osobistych życzeń współpracownikom, których dobrze nie znasz. I nie pomiń w takiej sytuacji nikogo – taka osoba może poczuć się dotknięta i zlekceważona.

Jeśli przybyłeś na spotkanie z partnerką, bądź przy niej jak najczęściej, by nie czuła się nieswojo w obcym otoczeniu. Należy przedstawić ją osobom, z którymi rozpoczynasz rozmowę.

Uwaga! Po wspólnym opłatku to gospodarz rozpoczyna posiłek!

Koniec imprezy

Z imprezy nie powinno się wychodzić przed deserem, ale nie można zabawy przeciągać w nieskończoność. Gdy widzisz, że organizator jest zmęczony, warto pożegnać się, dziekując za miłe party i chwaląc gospodarzy. Lepiej opuścić imprezę chwilę za wcześnie niż za późno.

Michał Mazik