Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Rozwód – jak utrzymać kontakt z dzieckiem?

Wspólny czas
|
06.12.2022

Rozwód. Sąd przyznaje opiekę nad dzieckiem twojej żonie. Jak w takiej sytuacji utrzymać z nim dobry kontakt? Czy to jest w ogóle możliwe? Jakich błędów unikać? Bo uniknąć musisz – brak kontaktu z dzieckiem z twojej strony z pewnością nie wpłynie dobrze na jego prawidłowy rozwój, zwłaszcza emocjonalny.

Tagi: rozwód

Kontakt ojca z dzieckiem
Kontakt z dzieckiem po rozwodzie jest kluczowy

Pamiętaj jeszcze o jednym – twoje dziecko ma, albo wkrótce mieć będzie „nowego tatusia”. Tym bardziej musisz się starać – bo twój następca zapewne włączy się w rywalizację... I uważaj – kiedy w nowym związku twojej eks pojawi się partner, a potem ICH dziecko, będziesz musiał dołożyć naprawdę wielu starań, aby twoja latorośl nie poczuła się odrzucona podwójnie!

Po pierwsze – zrozumienie

Postaraj się jasno wyłożyć – najlepiej w bezpośredniej rozmowie w cztery oczy – podstawową kwestię: to, że bierzesz rozwód z mamą nie oznacza, że rozwodzisz się także z dzieckiem. Ono musi wiedzieć, że nadal ma ojca, choć nie będzie go zapewne widywać tak często, jak do tej pory. Musisz się jasno określić – między wami nic się nie zmieni, oprócz częstotliwości widywania się.

Oczywiście poziom rozmowy dostosuj do wieku dziecka - inaczej gada się z sześciolatkiem, a inaczej z szesnastolatkiem. Ale przekaz musi być zawsze ten sam.

Po drugie – kontakt

Kontakt w sensie czysto technicznym, jeśli twoje dziecko nie ma jeszcze komórki, to mu ją kup. Jeśli ma – umów się z nim na regularne doładowania. Jeśli masz prawo do czterech wizyt albo dwóch weekendów w miesiącu – bezwzględnie je egzekwuj i nigdy tego nie zaniedbuj! Jeśli możecie jechać na wspólne wakacje – skorzystaj z tego i zaplanuj coś naprawdę wystrzałowego i coś, co go zainteresuje: nurkowanie, łowienie ryb, pływanie żaglówką. Jak pozwolisz mu siedzieć przed komputerem lub telewizorem – to będzie porażka.

Zawsze staraj się mieć kontakt ze swoim dzieckiem. Masz do tego prawo. I masz taki obowiązek. Ale kontakt nie polega na tym, że wsadzasz malca na karuzelę, a sam idziesz na piwo! Wspólna rozmowa i wspólne zabawy – to podstawa.

Po trzecie – partnerstwo

Umów się ze swoim dzieckiem, że zawsze będziesz odbierał telefon od niego i że ono zawsze odbierze telefon od ciebie. Rozmawiaj z nim o wszystkim, nie unikaj trudnych tematów i trudnych pytań. Pozwól mu również, aby mogło brać udział w twoim nowym życiu. Nie chodzi o zabieranie go do pracy, ale na przykład o opowiadanie o swoich sprawach i wtajemniczanie go w niektóre aspekty dorosłego życia. Przecież nadal masz zamiar je wychowywać!

Oczywiście opowieści o swoich kłopotach raczej sobie podaruj – masz być dla niego oparciem, to ono ma szukać pocieszenia u ciebie, a nie na odwrót. Opowiedz mu o swoich sprawach zawodowych, a jeśli uznasz to za możliwe – również osobistych. Traktuj je jak równoprawnego partnera w swoim życiu i nigdy nie miej ważniejszych spraw od niego!

Po czwarte – zawsze będzie twoim dzieckiem...

Twoje dziecko musi mieć stuprocentową pewność, że zawsze będzie dla ciebie ważne. I wyjątkowe. I jedyne w swoim rodzaju. Bo przecież może się zdarzyć, że założysz nową rodzinę i wkrótce pojawi się jego siostrzyczka lub braciszek. Może się to okazać sytuacją konfliktową, a może – zbawienną. Pamiętaj – nigdy nie izoluj swojego dziecka od przyrodniego rodzeństwa.

Wciągaj go we wspólne spędzanie czasu z całą twoją nową rodziną i zawsze podkreślaj, że to jest także jego rodzina. Buduj więź między dziećmi – to się zawsze opłaca.

Po piąte – szacunek dla „byłej”

To jest najtrudniejsze, ale i najważniejsze – nigdy nie próbuj buntować dziecka przeciwko jego matce. To się po prostu nie uda: ona ma więcej czasu i więcej możliwości, aby zbuntować dziecko przeciwko tobie! I zrobi to bez chwili wahania, jeśli uzna, że ty tego próbujesz.

Dlatego ustalcie na samym początku waszego rozwodu jedno: nigdy przed dzieckiem nie będziecie siebie nawzajem obwiniać o nic. Zasada jest prosta – wy już nie jesteście małżeństwem, ale pozostajecie rodzicami, a dziecko musi się czuć bezpiecznie zarówno z ojcem, jak i z matką. Buntowanie do tego nie doprowadzi...

Po szóste – pamiętaj o ważnych datach

Urodziny, imieniny, Gwiazdka... Zawsze pamiętaj i zawsze miej czas, żeby przynajmniej zadzwonić. Natomiast drogie prezenty raczej sobie podaruj – mogą zostać potraktowane jako próba przekupstwa. Nie przez dziecko – ono zawsze się ucieszy z nowego komputera czy Play Station... Ale zakup takich rzeczy lepiej uzgodnić z byłą. Często jednak wystarczy drobiazg jako dowód pamięci. Byle szczerze dany, na czas i aby w prezencie więcej było twojego pomysłu, niż Twoich pieniędzy...

Maciej Ślużyński

Naucz dziecko zarządzania pieniędzmi
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (9) / skomentuj / zobacz wszystkie

Kosmos
12 marca 2023 o 02:32
Odpowiedz

Zgadzam się w 100% z Kedar. Tekst zupełnie oderwane od rzeczywistości... Życzeniowy powierzchowny, a dla tych którzy są ofiarami alienacji rodzicielskiej i szeroko rozumianej dyskryminacji ojcow na każdym kroku, wręcz krzywdzący....

~Kosmos

12.03.2023 02:32
43l córka 9l
06 maja 2021 o 06:33
Odpowiedz

Jestem rozwiedziony od 3 lat. Między mną a byłą żoną była totalna wojna. I chociaż mogę o niej powiedzieć mnóstwo złego to jeżeli chodzi o kontakty z dzieckiem to nie mam najmniejszych problemów. Córka wie że ma oboje rodziców. Oprócz czasu wyznaczonego przez sąd mogę zabierać mała popołudniami, zabierać ze szkoły. Wakacje i święta na przemian zgodnie z wyrokiem sądu. W razie zmian dogadujemy się. Ona do corki mówi o mnie "tatuś" ja o niej "mamusia". Uzgadniamy wspólnie dodatkowe zajęcia, zdrowie itd. Chyba w tym wszystkim mam szczęście.

~43l córka 9l

06.05.2021 06:33
Filon
28 czerwca 2018 o 22:30
Odpowiedz

Tak jest łatwiej, kiedy ból rozstania z dzieckiem jest nie do opanowania. Kochałem córkę najpiękniejszą niskazitelnie bezinteresowną miłością. Rok po rozwodzie mieszkała ze mną- potem jednak do mamy poszła. Kilkaset kilometrów różnicy. Widzenia co 5-6 tygodni to dla mnie później tydzień zbierania się. Dłużej tak nie mogłem więc postanowiłem "odciąć sie". Od tego czasu z bólem, ale zaczynam wreszcie oddychać. Dodam tylko że że względu na częste wyjazdy byłej przez większą część dotychczasowego życia córki sam ja wychowałem. Niestety potężny majątek nowego dziadka mojej byłej zrobił swoje....

~Filon

28.06.2018 22:30
Michał
16 stycznia 2017 o 20:31
Odpowiedz

Niestety prawdziwe życie wygląda trochę inaczej i mocno różni się od przedstawionego cukierkowego obrazu świata.

~Michał

16.01.2017 20:31
Konik
01 października 2013 o 08:21
Odpowiedz

Święte słowa KEDAR.

~Konik

01.10.2013 08:21
Marzena
28 maja 2013 o 20:06
Odpowiedz

Ok to co piszesz ma miejsce. mnie natomiast zastanawia sytuacja, kiedy facet po rozwodzie mając nastoletnie dzieci nagle przestaje sie nimi interesować. Mimo zabiegów matki, zabiegającej o utrzymanie kontaktu między nimi. Co kieruje takim mężczyzną? czy to znaczy, że nigdy nie kochał dzieci? człowiek przywiązuje się nawet do psa i tęskni jak go zabraknie... Czy nowa partnerka, nowe dziecko są w stanie aż tak odwrócić uwagę ojca od "starych" dzieci?

~Marzena

28.05.2013 20:06
adi
04 stycznia 2013 o 18:51
Odpowiedz

Ja szukam porady, jestem w zwiazku z rozwodnikiem, ktory ma syna z ex zona w wieku 9 lat, matka zbuntowala dziecko przeciwko ojcu, do tego stopnia ze chlopiec codziennie partnerowi mowi, ze chce mieszkac z matka, sad rodzinny przyznal mu prawa do opieki nad synem , bo urzednicy widzieli , ze dziecko jest buntowane przeciwko ojcu, od 2 miesiecy nic sie nie dzieje po rozprawie , nie dostal jego syn ani psychologa alni zadnej pomocy ktora byla obiecana, matka wciaz manipuluje chlopcem przez telefon. Mam pytanie co mozna zrobic by przekonac tego chlopca , ze ojciec nie jest be. Ex zona zrobila na chlopcu totalne pranie mozgu, przez wlasne ego , ze zostala porzucona. Dodam , ze ja poznalam swojego partnera jak juz byl po rozwodzie. A problemy zaczely sie jak jego ex dowiedziala sie, ze on sie z kims zwiazal.

~adi

04.01.2013 18:51
Facetpo40
17 września 2012 o 07:57
Odpowiedz

Kedar, jest dużo racji w tym co piszesz o trudnej sytuacji ojca po rozwodzie. Ale czy to oznacza, że faceci powinni złożyć od razu broń i nie próbować dążyć do NORMALNEJ sytuacji, w imię dobra dziecka?

Facetpo40

17.09.2012 07:57
KEDAR
12 września 2012 o 19:15
Odpowiedz

WIĘKSZYCH BREDNI NIE CZYTAŁEM JAK ŻYJĘ. Panie Macieju to co pan napisał to są życzenia, które nie wielu udało się spełnić. Ex najczęściej postępują egoistycznie, destrukcyjniej. Każdą nadarzającą się okazję wykorzystają by zdyskredytować swojego ex w oczach dziecka. Nie chce mi się na wet tu to opisywać. Proszę poczytać sobie na forach o tej tematyce i nie pisać takich bzdur, choć oczywistych.

~KEDAR

12.09.2012 19:15