Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

5 rzeczy, które musisz wiedzieć o bitcoinach

Twój biznes
|
14.01.2021

O kryptowalutach, a zwłaszcza o bitcoinie słyszeli już chyba wszyscy, ale tak naprawdę niewielu z nas wie, co to dokładnie jest, skąd się wzięło i jakie perspektywy ma to przed sobą. Niby jest o tym głośno w mediach, ostatnio za sprawą rekordowego wzrostu wartości i równie nagłego tąpnięcia notowań, ale czemu zawdzięcza swoją obecną globalną popularność? Oto przydatne kompendium wiedzy na ten temat.

Bitcoin kryptowaluta
Kryptowaluta, m.in. bitcoin, to coś więcej niż tylko waluta.

1. Bitcoin to dziecko Internetu

By dobrze wyjaśnić fenomen bitcoina, trzeba się cofnąć do roku 2008, gdy na światowych rynkach szalał kryzys finansowy, ten sam, który niemal przyczynił się do bankructwa Grecji. Wiele tradycyjnych walut doznawało wtedy znacznych wahań i zniżki kursów, które mogły w efekcie doprowadzić do załamania gospodarek i kłopotów kilku słabszych gospodarczo i mocno zadłużonych państw.

Wtedy właśnie osoba (lub, co bardziej prawdopodobne, grupa osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto, zaproponowała coś zupełnie nowego: walutę internetową opartą nie o tradycyjne mechanizmy bankowe, znane z walut tradycyjnych, ale o cyfrowe bloki danych.

Bitcoin jest zatem wytworem absolutnie sztucznym. To właściwie ciąg kilkudziesięciu znaków, pod którymi kryje się zaszyfrowany, bardzo skomplikowany, praktycznie niemożliwy do złamania kod. Waluty tej nie można dotknąć, czy fizycznie zobaczyć, nie ma banknotów ani monet. Jest to natomiast wytwór wielkiej i pomysłowej operacji matematycznej, którą wykonuje specjalnie zaprojektowane do tego celu oprogramowanie komputerowe.

Warto wiedzieć, że liczba bitcoinów jest ograniczona. Na całym świecie nigdy nie będzie ich więcej niż 21 mln sztuk, co w zamierzeniu twórców miało ochronić tę walutę przed inflacją.

2. Jak zdobyć bitcoiny

W tej chwili jest kilka sposobów na zdobycie bitcoina. Najprostszy z nich to po prostu zakup na jednej z wirtualnych giełd (w Polsce też takie funkcjonują). W tym momencie będzie to jednak bardzo kosztowne przedsięwzięcie, gdyż 1 bitcoin to wydatek ok. 230 tysięcy złotych.

Tu warto mieć świadomość, że kiedy ta kryptowaluta debiutowała, rynek wycenił ją na mniej niż 30 groszy. Oznacza to, że od tego czasu zwiększyła swą wartość tysiące razy.

Drugi, obecnie chyba znacznie bardziej popularny sposób na zdobycie bitcoinów to tzw. „koparki kryptowalut”. Taką „koparkę”, która jest wirtualnym odpowiednikiem tradycyjnej mennicy, może posiadać i użytkować praktycznie każdy. Są to po prostu zwyczajne komputery, które właściciel może włączyć do sieci bitcoina, w której będą one wykonywały zaawansowane obliczenia dla całego systemu.

Wzrost popularności kryptowaluty spowodował jednak, że o ile na początku do „kopania”, do zdobycia upragnionej „monety” wystarczał zwykły komputer osobisty, dziś potrzeba ultrawydajnych centrów wydobywczych wyposażonych w jednostki z wieloma procesorami – i tu ciekawostka – licznymi kartami graficznymi – które, jak się okazało, są zdolne do najwydajniejszego przetwarzania danych potrzebnych przy kopaniu.

Popularność koparek ma zresztą bardzo odczuwalny dla zwykłych użytkowników komputerów efekt uboczny – znaczny wzrost cen nowych kart graficznych (momentami nawet o 100%, w stosunku do okresu przed boomem na kryptowaluty) i ich fizyczne niedobory na rynku. Nowe egzemplarze są na pniu skupowane przez dużych kopaczy kryptowalut, co sprawia, że mimo wysokich cen w sklepach niezwykle trudno je dostać.

3. Czy bitcoin jest odpowiednikiem prawdziwych walut?

I tak i nie. Wszystko zależy od tego, kto to ocenia. Z jednej strony bitcoiny są normalnie akceptowanym środkiem płatniczym w coraz większej liczbie punktów i instytucji, toteż zapewne dla tych, którzy się nimi wówczas posługują, różnicy z tradycyjnymi walutami nie ma żadnej.

Zupełnie innego zdania są natomiast rządy i agendy wielu krajów. Jedne, tak jak na przykład Rosja i Chiny, ograniczyły obrót nimi lub zakazały, inne – jak choćby Indie czy Argentyna – pozostają neutralne, większość jednak (USA, kraje UE, Brazylia i Australia) je tolerują. Ważne jednak, byś miał świadomość, że jest to zazwyczaj tolerancja dosyć chłodna. Wynika to z prostego faktu, że często bitcoin jest przez rządy traktowany bardzo podejrzliwie, głównie ze względu na to, iż uważa się go za konkurencję dla emitowanych przez banki centralne walut tradycyjnych.

Polskie prawo, jeśli chodzi o bitcoiny jest dość skomplikowane. Z jednej strony nie istnieją żadne kompleksowe regulacje ustawowe, które nadawałyby tej kryptowalucie jakiś oficjalny status, z drugiej jednak strony już dawno zainteresował się nią fiskus, który wymaga, by od przeprowadzanych za jej pomocą transakcji odprowadzać należne podatki, w tym VAT.

Generalnie bitcoin i inne kryptowaluty w Polsce są traktowane w świetle prawa podatkowego jako prawa majątkowe i podlegają takim samym rygorom.

4. Skąd się wzięła popularność bitcoina?

Na wielką popularność bitcoina składa się kilka przyczyn. Pierwsza, która zresztą leży u podstaw jego powstania, jest bardzo prosta – to chęć twórców, by za pomocą tej kryptowaluty uniezależnić własne finanse od wahań kursowych czy nieprzewidywalności rynków powiązanych z tradycyjną gospodarką. Bitcoin był odpowiedzią na wzloty i upadki na rynkach walutowych i miał być de facto lekarstwem na zmienne cykle koniunkturalne tradycyjnego świata.

Drugą przyczyną wielkiej popularności bitcoina była jego niezależność od władz centralnych i rządów na świecie. Wielu ludzi, zwłaszcza na początku zainwestowało w jego zakup, gdyż traktowali to jako osobistą demonstrację wolności.

Trzecia, obecnie chyba najbardziej istotna przyczyna, to rosnąca cały czas popularność medialna tej kryptowaluty. W TV i Internecie jest bardzo dużo informacji na temat bitcoina, pojawiło się wiele zaskakujących, głośnych historii o fortunach, które wyrosły na obrocie nim. To z pewnością trafiało do wyobraźni wielu ludzi i rozpalało wielkie, globalne zainteresowanie. Przez wiele miesięcy nakręcało to też zresztą wzrost wartości tej kryptowaluty, bowiem w pewnym momencie za 1 bitcoina na giełdach trzeba było zapłacić ponad 235 tys. złotych!

Niemałą rolę w popularności kryptowalut w ogóle odegrała także łatwość ich użycia i przesyłania. Tradycyjne przelewy zagraniczne są kosztowne i trwają dość długo, tymczasem przesyłanie kryptowalut trwa zazwyczaj kilka sekund i nie generuje żadnych dodatkowych kosztów.

5. I jaka jest jego przyszłość?

Odpowiedź na to pytanie jest trudna i niejednoznaczna. Z jednej strony na obrocie bitcoinami wyrosły wielkie fortuny, a jego popularność z pewnością przerosła oczekiwania twórców. Stopniowo staje się powszechnie akceptowanym środkiem płatniczym, pozbawionym wad walut tradycyjnych, takich jak chociażby różnice kursowe czy ograniczenia wynikające z charakteru pracy zwyczajnego systemu bankowego. Operacje wykonywane za pomocą bitcoinów zapewniają także cenną, pełną anonimowość.

Z drugiej strony wielu analityków przestrzega przed hurraoptymizmem i twierdzi, że obecnie mamy do czynienia z najwyższymi kursami w historii, że bitcoin wyczerpał już możliwości rozwoju i od tego momentu będzie już tylko regres. Co więcej, waluta, która miała być lekarstwem na wahania cen walut tradycyjnych, sama stała się obiektem wielkiej spekulacji i spektakularnych zmian wartości. Dowodzą tego ostatnie kilkunastomiesięczne wzrosty (wcześniej kryptowaluta ta sporo straciła). I choć straty zostały już dawno, z dużą nawiązką odrobione, pokazuje to, że kurs bitcoina jest całkowicie neiprzewidywalny.

Są nawet tacy ekonomiści, którzy twierdzą, że cały projekt bitcoina to jedna wielka bańka spekulacyjna, która tak jak wszystkie tego typu bańki z przeszłości skończy się spektakularnym krachem.

Jak będzie naprawdę? Trudno ocenić, jeśli jednak chcesz mieć całościowy obraz, warto byś wiedział, że jest to sprawa obarczona sporym ryzykiem. Potwierdza to chociażby przykład Chin, które jedną decyzją władz uniemożliwiającą wymianę bitcoinów na juany w krajowych bankach, spowodowały znaczny spadek jego wartości na całym świecie. A pamiętać trzeba, że takich niechętnych rządów jest więcej.

Z drugiej strony rosnąca popularność bitcoina w obrocie płatniczym każe przypuszczać, że jednak stał się on trwałym elementem krajobrazu finansowego świata. Ostatnio amerykańska Tesla, wiodący producent aut elektrycznych, firma stworzona przez miliardera Elona Muska zapowiedziała, że będzie przyjmować płatności bitcoinami za swoje samochody. Czy inne wielkie korporacje pójdą tą drogą? Czas pokaże.

Sławek Tomkowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie