Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Trenuj rano i spalaj tłuszcz

Sylwetka
|
10.06.2023

Warto wstać godzinę wcześniej i zacząć dzień od treningu! Poranny wysiłek da ci energię na cały dzień i pozwoli szybciej spalać tłuszcz. Poznaj wszystkie korzyści, jakie możesz czerpać z porannych treningów!

Tagi: odchudzanie , sport dla faceta po 40.

Zalety porannego treningu
Poranny trening da ci dużo korzyści

Zacznij dzień we właściwy sposób

Zacznij wstawać wcześniej, ponieważ poranne ćwiczenia mają dużo zalet. Zacznijmy od tych najbardziej oczywistych.

Po pierwsze, jeśli rozpoczniesz dzień od treningu, później będziesz mógł spokojnie skupić się na pracy i cieszyć się wolnym wieczorem.

Wykonując ćwiczenia wcześnie rano, masz gwarancję, że nie ominiesz treningu. Nie oszukujmy się: po długim, męczącym dniu w pracy łatwo jest poszukać jakiejś wymówki i zmienić plany na wieczór, rezygnując z ćwiczeń. Rano twoje ciało i umysł są wypoczęte i gotowe do działania. Pamiętaj, że dyscyplina jest kluczem do dobrej formy i wysportowanej sylwetki, dlatego zapomnij o porannym wylegiwaniu się w łóżku i zacznij wstawać o świcie.

Być może wiesz, że ćwiczenia fizyczne wpływają korzystnie na umysł. Poranny trening sprawi, że szybciej się rozbudzisz i nie będziesz potrzebował dodatkowego czasu na „rozkręcenie się” w pracy. Zaplanowanie reszty dnia przyjdzie ci z łatwością, a wyznaczone zadania zrealizujesz z energią i przyjemnością.

Oprócz tego poranne ćwiczenia zwiększają poziom adrenaliny w organizmie i dają poczucie spełnienia, które będzie ci towarzyszyło przez cały dzień. Taki mały, prywatny dopalacz.

I jeszcze jedna zaleta porannego treningu: czy zauważyłeś, jak zdrowo się czujesz po ćwiczeniach? Jakie obrzydzenie czujesz na widok tłustego, niezdrowego jedzenia? Dzięki porannym ćwiczeniom będziesz miał ochotę na zdrowe, pożywne posiłki. W ten sposób uregulujesz swój apetyt i zaczniesz „myśleć zdrowo”.

Spalaj więcej tłuszczu

Koniec czczego gadania. Wiem, że tak naprawdę interesuje cię tylko jedno: czy poranny trening pomoże ci szybciej zrzucić zbędne kilogramy? Odpowiedź brzmi: „tak”. Udowodniono, że ćwiczenia wykonywane na początku dnia przyspieszają chudnięcie.

Powód jest prosty: poranne ćwiczenia pomagają uruchomić procesy metaboliczne i utrzymują je na wysokim poziomie przez wiele godzin, dzięki czemu organizm spala więcej kalorii przez cały dzień.

Nie możesz jednak oczekiwać cudów. Przełożenie treningu z pory wieczornej na poranną nie sprawi, że z dnia na dzień uzyskasz szczupłą sylwetkę. Musisz mieć dobrze dobrany program ćwiczeń, stosować zdrową dietę o niskiej zawartości tłuszczu, a także dobrze się wysypiać.

Mówiąc dokładniej, kluczem do spalania tłuszczu jest wykonywanie treningu kardio z samego rana na pusty żołądek. Jeśli będziesz czuł się osłabiony, wypij małą filiżankę czarnej kawy albo szklankę soku pomarańczowego. Nie może to być jednak trening dłuższy niż 40 minut, nie powinien być też zbyt forsowny. Zaraz po nim powinieneś zjeść coś pożywnego.

Pożegnaj się z sadełkiem

Oto wyjaśnienie, dlaczego trening kardio przeprowadzony wcześnie rano jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą spalić nadmiar tłuszczu:

Zaraz po przebudzeniu poziom glikogenu (nazywanego również węglowodanami zapasowymi) w mięśniach i wątrobie jest zazwyczaj bardzo niski. To, w połączeniu z obniżonym poziomem cukru we krwi tworzy doskonałe warunki do tego, aby organizm spalał tłuszcz zamiast węglowodanów.

Węglowodany lub glikogen to główne źródło energii, z którego najczęściej czerpie nasz organizm. Gdy ich poziom jest niski, uruchamiane jest drugie źródło energii — tkanka tłuszczowa. Możemy to porównać z działaniem samochodu: gdy kończy się benzyna, silnik zaczyna korzystać z zapasowego zbiornika paliwa.

Oczywiście, twoje ciało jest bardziej złożonym bytem niż zbiornik paliwa w samochodzie. Podczas wysiłku organizm zawsze spala węglowodany i tłuszcz. Jednak im mniej węglowodanów ma do dyspozycji, tym więcej tłuszczu będzie spalał.

Przekonałem cię już? Jeśli tak, to wspaniale. Pamiętaj jednak, że twój organizm potrzebuje czasu, żeby przystosować się do nowego trybu życia. Tak samo jak wtedy, gdy po długiej podróży samolotem musisz przyzwyczaić się do nowej strefy czasowej, albo gdy zmieniasz zmianę w pracy z dziennej na nocną, również przestawienie się z wieczornych treningów na poranne będzie wymagało trochę czasu.

Przyzwyczajenie się do nowej pory ćwiczeń powinno ci zająć około trzech tygodni. Po tym czasie twój organizm pogodzi się z wcześniejszymi pobudkami, a ty od samego rana będziesz pełen energii i gotowy do pracy.

Teraz już wystarczy tylko, że ustawisz większą głośność w budziku, żeby nie zaspać w ciągu tych pierwszych tygodni. Zanim się spostrzeżesz, poranne wstawanie wejdzie ci w nawyk. Życzę powodzenia i udanych treningów.

Juliusz Strykowski

 

Jak zdrowo chudnąć?
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (5) / skomentuj / zobacz wszystkie

Wojtek
29 sierpnia 2021 o 17:37
Odpowiedz

Niestety artykuł to bzdura . Nie ma żadnych badań , że naczczo spalanie jest większe a wprost przeciwnie . Proszę doczytać fachowej prasy .

~Wojtek

29.08.2021 17:37
Sebastian
25 kwietnia 2020 o 10:29
Odpowiedz

Szkoda ze nie ująłeś ze największa liczba kontuzji jest właśnie po porannych treningach!

~Sebastian

25.04.2020 10:29
Przemo1973
20 września 2016 o 09:50
Odpowiedz

To wszystko racja ale jak ja pobiegnę np 25 km to nie dam rady potem wydajnie pracowac. Tak wiec jesli wysiłek to tylko umiarkowany z rana

~Przemo1973

20.09.2016 09:50
Archie 42
15 listopada 2012 o 23:58
Odpowiedz

patentem jest banan lub łyżka miodu zaraz po porannej aktywności.
Wszystko fajnie opisują, tylko jeżeli rano poziom glikogenu jest w naszym organiźmie niski, to zanim zaczniemy spalać tłuszcz, po drodze spalimy trochę białka czyli mięśni. Zanim organizm zacznie spalać tłuszcz muszą do mózgu dotrzeć aminokwasy, które informują naszą centralkę o skończonych podręcznych zapasach energii (czyli węglowodanów=glikogenu) oraz rozpoczęciu spalania białka czyli tkanki mięśniowej. Dopiero wtedy, żeby oszczędzić mięśni, nasz organizm skłonny jest zacząć spalać tłuszcz. W momencie przełączania się ze spalania glikogenu i mięśni nasz organizm wysyła nam multum informacji, że ruch to złe posunięcie. Mamy ochotę wrócic do domu i połozyc się lub usiąść gdziekolwiek. Organizm mówi " Daj sobie spokój". To jest najtrudniejsza chwila treningu. Potem nasz organizm sie poddaje i zaczyna sie zabawa. Spalamy tłuszczyk, biegnie sie równo i zmęczenie gdzieś znika... zanim sie zorietuję muszę wracac do domu, bo już minęła godzina treningu :-).
Mój patent na ranną aktywność tlenową : na początek łyżka lub dwie miodu ( zależy od czasu jaki przeznaczę na bieganie) jeden banan, conajmniej 45 minut spokojnego biegu a po powrocie miód i banan. Potem prysznic i śniadanie :) I feel me good :).
Bieganie jest najlepsze bo najtansze, najłatwiejsze i najskuteczniejsze .... A pomyśleć, że kiedyś go nienawidziłem :-) Pozdrawiam wszystkich po 40'

~Archie 42

15.11.2012 23:58
Pabloo75
30 września 2012 o 22:23
Odpowiedz

wszystko fajnie ja po taki bieganiu mam zjazd energetyczny w okolicach 11 - jest na to jakiś patent ?

~Pabloo75

30.09.2012 22:23