Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Urlop tacierzyński, czyli co przysługuje świeżo upieczonemu tacie?

Świeży tata
|
07.01.2021

Chociaż nadal w tygodniu na placach zabaw można zobaczyć mamy, które huśtają swoje pociechy, coraz częściej zastępują je ojcowie. Z roku na rok coraz więcej tatusiów decyduje się na zostanie w domu z dzieckiem i przejście na tak zwany urlop tacierzyński. Dowiedz się, co przysługuje ojcu.

tacierzyńskie
Urlop tacierzyński to nie to samo co urlop ojcowski

Dla kogo urlop tacierzyński?

W zasadzie w przepisach prawa nie znajdziesz określenia „urlop tacierzyński”. Tak naprawdę jest on określany mianem urlopu rodzicielskiego dla ojca. Przysługuje on wszystkim pracownikom odprowadzającym składki i zatrudnionym na umowę o pracę. Nie jest jednak obowiązkowy – może zostać wykorzystany przez młodego tatę, ale wcale nie musi. I niestety nie przysługuje mu za niego ekwiwalent pieniężny.

Wszystko dlatego, że „tacierzyńskie”, czyli urlop dla ojca można wziąć wtedy, jeśli matka nie zdecyduje się na wybranie całego przysługującego jej urlopu macierzyńskiego i zechce wcześniej wrócić do pracy. To rozwiązanie, które pozwala na podzielenie opieki nad dzieckiem w pierwszych miesiącach jego życia na oboje rodziców. Jeśli jednak matka dziecka nie ma urlopu macierzyńskiego, na przykład ze względu na pracę na umowę o dzieło, ojciec nie może otrzymać tacierzyńskiego. Urlop tacierzyński a ojcowski

Bardzo często można spotkać się z nazwą „urlop ojcowski” i wiele osób uważa, że jest to to samo, co urlop tacierzyński. Otóż nie. Urlop ojcowski jest o wiele krótszy niż tacierzyński. To 14 dni, które ojciec może podzielić na dwie części. Urlop ojcowski nie jest zależny od urlopu macierzyńskiego – mężczyzna może wykorzystać go w dowolnym momencie.

Oznacza to, że relacja urlop tacierzyński a ojcowski nie jest od siebie zależna. Każdy mężczyzna może wykorzystać urlop ojcowski nawet jeśli później zdecyduje się na tacierzyński. Te 14 dni nie muszą być wybrane od razu po urodzeniu maluszka. Bardzo wielu tatusiów właśnie wtedy decyduje się na jego wykorzystanie, by pomóc ukochanej w pierwszych, najtrudniejszych dniach po porodzie, ale tak właściwie jest na to mnóstwo czasu. Urlop tacierzyński można wybrać w ciągu dwóch lat od przyjścia potomka na świat.

Urlop tacierzyński – od kiedy można go wziąć

Uzupełnieniem urlopu macierzyńskiego jest tacierzyński. Urlop można wziąć dopiero, kiedy mama wykorzysta obowiązkową część swojego urlopu. Obecnie podstawowy wymiar urlopu macierzyńskiego wynosi 20 tygodni, z czego 14 obowiązkowo może wykorzystać matka. Urlop macierzyński może rozpocząć się 6 tygodni przed porodem. Oznacza to, że urlop tacierzyński można wziąć 8-14 tygodni po urodzeniu dziecka.

Urlop tacierzyński – ile trwa w 2021 roku?

A teraz pytanie najważniejsze – ile trwa urlop tacierzyński, czyli jak długo ojciec może zajmować się w domu maluszkiem? To jest zależne od kilku czynników. Warto być na bieżąco z przepisami, ponieważ wymiary urlopów czasami się zmieniają. Urlop tacierzyński 2021 nie ma uregulowanego wymiaru, jego długość zależy od tego, ile wykorzystała matka dziecka oraz od liczby maluszków, które pojawiły się w domu.

Ile trwa urlop tacierzyński? Jeśli przyjmiemy, że mama wykorzysta 14 tygodni obowiązkowego urlopu macierzyńskiego, a potem opiekę nad dzieckiem przejmuje tata, długość urlopu tacierzyńskiego wynosi:

  • 6 tygodni w przypadku urodzenia się jednego dziecka,
  • 17 tygodni w przypadku bliźniaków,
  • 19 tygodni w przypadku trojaczków,
  • 21 tygodni w przypadku czworga dzieci,
  • 23 tygodnie w przypadku pięciorga lub większej liczby dzieci.

Ale to nie koniec. Po upływie podstawowego urlopu, rodzice mogą wykorzystać także urlop rodzicielski. Wynosi on 32-34 tygodnie. Można wykorzystać go od razu przez jednego rodzica lub podzielić na tury na oboje rodziców. Czas na jego wykorzystanie jest bardzo długi, aż do 6 roku życia dziecka.

Tacierzyński urlop a wynagrodzenie

Ojcu przebywającemu na urlopie tacierzyńskim przysługuje tak zwany zasiłek macierzyński. Za podstawę do jego obliczenia stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie za ostatnie 12 miesięcy kalendarzowych pracy.

Za okres urlopu macierzyńskiego wykorzystanego przez tatę należy mu się 100% wynagrodzenia, które otrzymywał do tej pory. Jeśli jednak zdecyduje się na wykorzystanie urlopu rodzicielskiego, wynagrodzenie za ten okres wynosi jedynie 60% wcześniejszych zarobków. Często jednak jest to i tak o wiele bardziej korzystne rozwiązanie, niż zatrudnianie opiekunki do dziecka. Czas spędzony z maluchem jest naprawdę bezcenny, więc coraz więcej rodziców decyduje się na podzielenie urlopów, by każdy z nich mógł spędzić go z dzieckiem.

Krzysztof Marski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie