Zalety seksu w dojrzałym wieku

Natura jest w tym względzie bardzo przewidywalna. Kiedy dojrzewamy, seks zazwyczaj schodzi na dalszy plan. Jesteśmy bardzo zajęci wychowywaniem dzieci, własną karierą, rozwiązywaniem codziennych problemów, dlatego siłą rzeczy zostaje coraz mniej czasu na sypialniane zabawy. Do tego dochodzą zmiany hormonalne, stopniowe przekształcenie perspektywy, z jakiej doglądamy świat. W efekcie przyjemności fizyczne nie odgrywają już takiej roli jak kiedyś. Są też tacy – to nie żart – którzy uważają, że w pewnym wieku „już im nie wypada”.

Tymczasem tak nie musi i nie powinno być. Dojrzały seks może ci dać wiele różnorodnych korzyści, od tchnięcia nowego ognia w związek, przez wzmocnienie twojego poczucia własnej wartości, po bardzo wymierne korzyści zdrowotne.

Seks się dzieje w głowie

Najważniejszą barierą do pokonania w tym względzie będzie twoja własna psychika. Świat, w jakim się wychowywaliśmy, był inny od obecnego: seks w ogóle był tematem tabu, a zwłaszcza seks dojrzały. Ważne jest, byś sobie teraz uświadomił, że zasługujesz na przyjemność tak samo jak wtedy, gdy miałeś 20 lat i nic się tu nie zmieniło.

Wiktoriańskie normy moralne bezpowrotnie odchodzą na zasłużoną emeryturę, a ty wraz ze swoją partnerką macie jeszcze wiele do odkrycia świecie udanej erotyki. Świat się zmienia. Żyjemy coraz dłużej, dzięki zdrowym dietom i długiej aktywności coraz dłużej zachowujemy też pełną sprawność fizyczną, dlaczego zatem nie mieli byśmy w pełni i dłużej korzystać z jej dobrodziejstw?

Przeszkody udanego seksu

Z wiekiem nasze ciała się zmieniają. To jest fakt oczywisty i nieuchronny. Problemy natury seksualnej możesz mieć zarówno ty, jak i twoja partnerka. U ciebie w pewnym wieku mogą zacząć zanikać tzw. wzwody samoistne, które pojawiają się ni stąd ni zowąd w przypadkowych momentach, najczęściej rano zaraz po przebudzeniu, albo przy nawet minimalnej stymulacji dotykiem. To pierwszy sygnał spadającego libido, na który warto zwrócić uwagę.

Coraz trudniej jest ci się podniecić, coraz więcej czasu zajmuje dojście do pełnego wzwodu, zaczynają się za to pojawiać pierwsze problemy psychologiczne, choćby kwestionowanie własnych możliwości w tym zakresie. Nic dziwnego, skoro wydaje ci się, że nie panujesz już nad własnym ciałem. Kiedyś byłeś zawsze gotowy, teraz nawet widok nagiej piękności nic nie zmienia. Tymczasem taka właśnie niewiara w siebie jest szczególnie groźna, bowiem ignorowana zaprowadzi cię do trwałej impotencji, którą później będzie naprawdę bardzo ciężko pokonać.

U kobiet po 40. pojawia się za to suchość pochwy, która – jeśli nic z nią nie zrobicie, będzie powodowała bolesność zbliżenia, a w konsekwencji ograniczanie współżycia, a potem być może nawet wykształcenie podświadomej niechęci do seksu.

Tymczasem zarówno faceci jak i kobiety (najlepiej wspólnie) mogą łatwo wyeliminować pojawiające się „dolegliwości”. U facetów lekarze seksuolodzy zalecają po prostu regularną masturbację. Pozwala ona utrzymywać organizm w „gotowości” i zapewnia pełną sprawność przez długi czas. Będzie miała także doskonały wpływ na jakość plemników. Możliwe są także wspomagające kuracje farmakologiczne, na przykład coraz popularniejszym na świecie hormonem DHEA lub stosowanie leków poprawiających potencję. U kobiet jest jeszcze łatwiej, gdyż na suchość pochwy wystarczy dobry, wodny lubrykant, który można nabyć niemal w każdej lepszej drogerii.

Dojrzały seks jak lekarstwo

Serio, bardzo ważne jest, byście mogli czerpać z seksu pełną satysfakcję. Na szczęście coraz mniej osób uważa, iż w dojrzałym życiu nie ma miejsca na przyjemności cielesne. A jest wiele korzyści do osiągnięcia. Regularne współżycie zdecydowanie poprawi nie tylko twoją ogólną kondycję, ale pozytywnie wpłynie na zdrowie całego organizmu. W połączeniu z aktywnością fizyczną poza domem oraz odpowiednią dietą da ci ono dodatkowo co najmniej kilkanaście lat więcej w zdrowiu i pełnej sprawności. Nie tylko fizycznej, bowiem prócz zdrowego i wysportowanego ciała cieszyć się będziesz też wielką pewnością siebie i ogólnym zadowoleniem życia.

Seks po czterdziestce zapewni ci też konkretną przewagę nad rówieśnikami – zwiększy odporność organizmu na infekcje, poprawi krążenie, zminimalizuje ryzyko raka prostaty. To jednak nie wszystko, dowiedziono naukowo, że dojrzała bliskość redukuje też występowanie bólów głowy, stawów, a na dłuższą metę po prostu relaksuje i odpręża.

Seks to nie tylko stosunek

Jednym z mitów i przeszkód, które stają nam na drodze do zadowolenia z własnego życia erotycznego jest przekonanie, że każdorazowo udany seks musi oznaczać stosunek i penetrację. Tymczasem – zwłaszcza wtedy, kiedy nasze ciała i możliwości się zmieniają – jest inaczej. W pewnym momencie spróbuj wprowadzić do swojego życia seksualnego elementy, których wcześniej wcale nie było, lub było ich niewiele: chociażby erotyczne gadżety czy seks oralny.

Warto też myśleć o seksie, jako akcie w nieco innych kategoriach. Nie każde udane zbliżenie musi się przecież kończyć wytryskiem. Czasem lepiej działać w szerszym spektrum – do sypialni można wprowadzić masaż, przytulanie się, wzajemne pieszczoty, nie trzeba się nastawiać na to, że coś konkretnego musi się wydarzyć. Zobaczysz, że to bardzo podniesie twój osobisty komfort, spodoba się też twojej partnerce.

Warto też, byś pozbył się błędnego przekonania, że nie możesz osiągnąć orgazmu bez erekcji. Zapewniam, w odpowiednich warunkach, przy żywych fantazjach erotycznych oraz pełnych miłości – i energii – pieszczotach partnerki wszystko jest możliwe.

Adrian Litwin

Wejdź na FORUM! ❯