Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Sekrety udanego seksu i szczęśliwego związku

Seks
|
15.03.2024

Czy udany seks ma wpływ na udany związek? Tak! I oczywiście odwrotnie – jeśli seks jest kiepski, to trudno mówić o szczęśliwym związku – nie tylko bowiem w łóżku się nie układa, ale ogólnie w całej relacji dwojga ludzi. Jeśli więc chcemy być ze sobą szczęśliwi, warto zadbać o to, by nasz seks był po prostu dobry!

Tagi: seks w długoletnim związku , udany związek , udany seks

udany seks zadowolona kobieta
Bez udanego seksu trudno o szczęśliwy, harmonijny związek

Życie jest zbyt krótkie na zły seks (nawet jeśli ten zły seks zajmuje tylko kilka minut). OK, czasem niezbyt udany seks jest pożyteczny, bo dzięki niemu dowiadujemy się, co nam nie pasuje. Kiedy jednak jesteś w związku, seks powinien być dobry. Kiedy taki jest, można potraktować go jak klej, który spaja was ze sobą (a jeśli nie jest, może stać się czymś, co stanie między wami i tak oddali was od siebie, że pewnego dnia spojrzycie wstecz i zapytacie samych siebie: Co ja, do cholery, miałem w głowie, tkwiąc w tym piekle, które nazywałem związkiem?).

Oto 11 rzeczy, które wiedzą na temat seksu wszystkie szczęśliwe pary.

1. Częstotliwość może się z czasem zmniejszyć, za to jakość powinna się poprawiać

Gratulacje dla wszystkich par, które po latach mają ochotę na seks tak często jak króliki. Napiszcie książkę o tym, jak to osiągnęliście, sprzedajcie i zaróbcie miliony, przejdźcie na wcześniejszą emeryturę i wyruszcie w podróż dookoła świata. Ogólnie jednak z czasem zwykle pary kochają się rzadziej, w czym nie ma nic złego, o ile wciąż potrafią naprawdę się nakręcić i szukają nowych sposobów na takie aktywności.

2. Niczyje prawo do orgazmu nie jest ważniejsze

Równość obowiązuje też w sypialni. Myślenie o tym, że przyjemność jednego z was ma większe znaczenie niż przyjemność drugiego, może doprowadzić do pretensji, które przecież doskonale wpływają na związek. Żartuję! Wzajemne żale mogą wyssać duszę z waszego związku. Ludzie w udanych relacjach dbają o przyjemność partnera, bo uszczęśliwianie go uszczęśliwia także ich. Wspaniale więc wejść w ten cykl sprawiania sobie nawzajem przyjemności.

3. Kompromisy są ważne również w sypialni

Chodzi o robienie rzeczy, które uwielbia druga osoba, nawet jeśli nam samym nie sprawia to aż tak dużej radości. Oczywiście nie chodzi o przekraczanie granic tego, co dla nas komfortowe. Jeśli nie możesz wyobrazić sobie seksu analnego, druga osoba musi to zaakceptować, nawet jeśli sama ma na niego dużą ochotę. Jednak jeśli jest coś, o czym partnerka marzy, a tobie to nie przeszkadza, choć nie jest twoją ulubioną aktywnością, warto czasem zrobić jej tę przyjemność. Odwdzięczy się tym samym.

4. Twoje życie seksualne skurczy się jak suszona śliwka – chyba najmniej erotyczny z owoców – jeśli nie będziesz otwarty na eksperymenty

Ludzie żyją teraz dłużej niż dotychczas. To poważne wyzwanie dla monogamii – bardzo trudno jest być zainteresowanym pod kątem seksualnym tą samą osobą przez dekady. Dlatego warto wprowadzać do sypialni różne urozmaicenia. A skoro już o tym mowa…

5. Sklepy erotyczne mogą być bardzo przydatne

Co więcej – czasem są prawdziwym azylem dla par, które chcą, by ich życie seksualne nadal rozkwitało. Wspólne poszukiwanie różnych gadżetów (jak choćby bezdotykowy wibrator) może pomóc wam znaleźć nowe sposoby na podkręcenie atmosfery.

6. Poza Krainą Orgazmów istnieją też inne miejsca do odwiedzenia

Niezależnie od tego, że orgazmy zawsze uznawano za szczytowe osiągnięcie, jeśli chodzi o seks, koncentrowanie się na nich może sprawić, że stanie się on dość nudny. Po pierwsze – łatwo wpaść w rutynę, bo po latach przecież oboje wiecie, co zrobić, by doprowadzić drugą osobę do orgazmu. W przeciwieństwie do lekcji matematyki, czasem musicie odejść od ustalonych wzorów, nawet jeśli wiecie, że działają. W dodatku, kiedy koncentrujecie się na orgazmach, tracicie z oczu inne powody, dla których warto uprawiać seks, takie jak orgazmy emocjonalne spowodowane poczuciem bliskości i namiętności.

7. Jeśli traktujesz wszystko zbyt poważnie, możesz stracić okazję na doskonały seks

Tak wiele rzeczy podczas stosunku może pójść „nie tak” – jednak sposób, w jaki na nie zareagujecie, może zmienić je w naprawdę głośne „tak”, jeśli wiesz, co mam na myśli. A mam na myśli to, że jeśli np. niespodziewany dźwięk sprawi, że się roześmiejesz, zamiast zastygnąć, jak po spotkaniu oko w oko z Meduzą, poczujecie się ze sobą jeszcze bardziej zżyci, dzięki czemu wasz seks będzie jeszcze lepszy.

8. Używanie seksu jako broni jest nie w porządku

Seks nie jest narzędziem wywierania wpływu czy kontrolowania (o ile nie mamy na myśli BDSM, ale to zupełnie inna historia). Nie musisz uprawiać seksu, kiedy jesteś zły na partnerkę, ale odmawianie go tylko po to, by dowieść swoich racji lub zyskać przewagę, zamiast starać się rozwiązać problem, jest dla związku absolutnie zabójcze.

9. Zwyczajne rzeczy mogą być naprawdę podniecające

Będąc w długotrwałym związku spędzacie ze sobą mnóstwo normalnych dni. Ludzie żyjący w szczęśliwych relacjach wiedzą, jak otworzyć oczy na potencjalną seksowność takich chwil. Kiedy twoja partnerka prasuje ci koszulkę, bo wie, że nie znosisz tego robić, warto zatrzymać się, by zobaczyć, co to naprawdę znaczy: chce, żebyś był szczęśliwy, a to jedna z najseksowniejszych rzeczy na świecie.

10. Dla wielu osób nabieranie ochoty na seks to proces, nie nagły impuls

Moja znajoma miała jeden podstawowy problem z życiem seksualnym – jej partner rezygnował z wszelkiej tajemnicy wokół tematu i wprost pytał: „Czy będziemy dzisiaj uprawiać seks?”. To nie jest gra wstępna, a to właśnie jej potrzebowała moja przyjaciółka, by osiągnąć odpowiedni nastrój. Kiedy partner zrozumiał, że ona naprawdę potrzebuje wstępu, ich życie erotyczne i związek w ogóle stały się dużo lepsze. Morał z tego jest następujący: to, że uprawialiście ze sobą seks już coś około miliona razy, nie oznacza, że nie warto traktować współżycia jako czegoś szczególnego.

11. Nieobecność rozpala na nowo

Dajcie sobie szansę na to, by za sobą zatęsknić. Przyklejenie się do siebie na stałe nie zawsze służy relacji, chociaż brzmi to zaskakująco. Kiedy spędzicie trochę czasu osobno, zachowacie pewien poziom niezależności, który a) jest bardzo podniecający i b) pozwala wam obojgu zobaczyć w sobie nawzajem element nowości – zawsze jest jakaś fascynująca drobna seksowna rzecz do odkrycia w drugiej osobie. Dzięki temu uzyskacie świeższe spojrzenie: Rany, jej oczy są naprawdę wspaniałe… Same korzyści.

Adrian Litwin

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (2) / skomentuj / zobacz wszystkie

ON 44
20 października 2021 o 16:37
Odpowiedz

A co jeśli nie chce minetki?

~ON 44

20.10.2021 16:37
Krakauer
01 maja 2021 o 09:09
Odpowiedz

Niespodziewana minetka rozwiazuje wiekszosc problemow u kobiet :) przynajmniej na tak zauwazylem :) moze.jakas Pani sie w tej kwestii wypowie? :P

~Krakauer

01.05.2021 09:09