Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Czy męska seksualność jest prosta?

Seks
|
15.12.2023

Wbrew stereotypom istnieje o wiele więcej podobieństw niż różnic między mężczyznami i kobietami w sferze seksualności. Męska seksualność jest tak samo złożona i wielowymiarowa, a sprowadzanie jej do potrzeby „osiągów” jest błędem, który może nam po prostu popsuć dobry seks.

Tagi: seks w długoletnim związku , seks po 40.

męska seksualność
Męska seksualność nie różni się wiele od kobiecej

Stereotyp na temat męskiej seksualności

W naszej kulturze, podobnie jak w wielu kulturach na całym świecie, pokutuje błędne przekonanie, że testosteron, spontaniczne erekcje i całkowicie przewidywalne reakcje na seksualne bodźce świadczą o tym, że męska seksualność jest silna, doskonała i znacznie prostsza od kobiecej. Przyjmuje się, że mężczyźni są pod tym względem w lepszej sytuacji od kobiet i że niewiele pań jest w stanie nadążyć za partnerami.

Na przeciwległym biegunie znajduje się demonizowanie mężczyzn i męskości – penis we wzwodzie nie ma świadomości, więc prawdziwy mężczyzna jest gotowy i chętny do uprawiania seksu z każdą kobietą, w każdej chwili i w każdej sytuacji. Przemoc seksualna, gwałt i złe traktowanie kobiet – to odzwierciedlenie toksycznych aspektów męskiej seksualności.

Tymczasem, z perspektywy naukowej i klinicznej, między dorosłymi mężczyznami i kobietami jest znacznie więcej podobieństw niż różnic. Najważniejsze dla zdrowej seksualnej relacji w parze jest to, by oboje partnerzy cenili bliskość, przyjemność i erotykę. Szczególnie ważne jest to dla par w długotrwałych związkach.

Seks to sport drużynowy

Zamiast wzmacniania ekstremalnych, odczłowieczających przekonań, warto przyjąć podejście empatyczne i pełne szacunku, które wzmacnia mężczyzn i pary. Seks to sport drużynowy, nie indywidualne osiągi. Jesteście sprzymierzeńcami w bliskości. Stereotypowe rozróżnienie, oparte na założeniu, że mężczyźni cenią erotyzm, a kobiety – bliskość, warto zweryfikować i zmienić.

Zamiast „rezygnować ze swojej seksualnej władzy”, podejmujesz mądrą decyzję, by cenić partnerkę i być z nią w seksualnej bliskości. Dzielicie intymność, przyjemność i namiętność. Najważniejszy afrodyzjak to zaangażowanie i podniecenie partnerki, która ma swój własny „seksualny głos”. Aktywnie angażuje się w dawanie i odbieranie przyjemności, zamiast pozostawać pasywną podczas gry wstępnej. Jest równorzędną seksualną partnerką, zamiast polegać na tobie i oczekiwać, że ty ją podniecisz lub doprowadzisz do orgazmu.

Ty natomiast słuchasz jej głosu, jesteś otwarty na dawanie i odbieranie przyjemności, aktywnie angażujesz się w budzenie podniecenia i przechodzisz do stosunku wtedy, gdy oboje poczujecie się gotowi. Cieszysz się różnymi rodzajami stymulacji, zanim dojdzie do zbliżenia. Ten proces dzielenia bliskości, przyjemności i elementów erotyki jest znacznie lepszy od tradycyjnego scenariusza, w którym, jako mężczyzna, jesteś dominujący, masz władzę i odpowiadasz za jej i swoje orgazmy.

Wystarczająco dobry seks jest OK

Jestem za modelem równości seksualnej kobiet i mężczyzn, sprzeciwiając się tradycyjnym podwójnym standardom. W dodatku opowiadam się za wystarczająco dobrym seksem, porzucając model mężczyzny jako kochanka doskonałego.

Seksualność w parze to interpersonalny proces dzielenia pożądania, przyjemności, erotyki i satysfakcji. W ramach wystarczająco dobrego seksu uznajemy, że męska seksualność oraz seksualność w parze może odgrywać różne role, mieć różne znaczenia i rezultaty, niesprowadzające się wyłącznie do zdania lub niezdania testu.

Stereotypowe przeświadczenie, że męska seksualność jest nieskomplikowana, podczas gdy kobieca pozostaje ukryta i złożona, powinniśmy zastąpić akceptacją złożoności tego, jak wygląda życie seksualne mężczyzn, kobiet i par.

Pozytywne, realistyczne oczekiwania motywują mężczyznę do akceptowania swojej seksualności, zamiast ulegania presji doskonałych osiągów. Akceptuj siebie, zamiast być onieśmielonym przez nierealistyczne oczekiwania, które sprawiają, że wciąż masz poczucie, że jesteś niewystarczająco dobrym kochankiem. Ten model seksualności pozwoli ci cieszyć się bliskością, przyjemnością i erotyzmem w ciągu całego życia, nawet po sześćdziesiątce, siedemdziesiątce i osiemdziesiątce.

Adrian Litwin

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie