Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Skoda Octavia 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin&Klement – pierwsze wrażenia z jazdy

Samochody
|
18.12.2018

Trudno znaleźć auto, które było by bardziej wtopione w krajobraz polskich dróg niż Skoda Octavia. Ta liderka statystyk sprzedaży chętnie wybierana zarówno przez floty jak i klientów zaparkowała też na naszym redakcyjnym parkingu. Oto wrażenia z jazdy wersją 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin&Klement.

Tagi: samochód dla faceta , test samochodu , test auta , test Skody

Samochody Skoda Octavia 2.0 TDI DSG 4x4 Laurin&Klement – pierwsze wrażenia z jazdy

Kluczem do sukcesu Octavii jest bez wątpienia dobra jakość, funkcjonalność i dopracowanie całości za rozsądnie skalkulowaną cenę. To auto znane i cenione za to, że niczego nie udaje, a zadania do których zostało stworzone, wypełnia rzetelnie.

Przy wszystkich zaletach tego czeskiego samochodu, Octavia (poza wersją RS) do tej pory nie budziła skojarzeń ze szczególnymi emocjami - ani sportowymi, ani tymi związanymi z komfortem jazdy czy prestiżem. Jednak testowana przez nas wersja próbuje zerwać z tym stereotypem proponując coś szczególnego. Logo Laurin&Klement oznacza odmianę, która próbuje Octavię skierować w stronę segmentu premium. Sprawdźmy, na ile się to udało.

Skoda Octavia

Nadwozie i wnętrze

Trzecia generacja Octavii jest obecna na rynku od 2012 roku. Dwa lata temu auto przeszło facelifting, po którym zmieniono wygląd przednich lamp oraz dodano nowe elementy dostępnego wyposażenia.

Sylwetka samochodu jest schludna, a stojącą najwyżej w hierarchii wersję Laurin&Klement z zewnątrz wyróżniają m.in. 18-calowe felgi o turbinowym wzorze. Jeżeli zależy wam na dyskrecji, wybór tego auta będzie słuszny.

We wnętrzu docenicie przestrzeń pozwalającą na wygodną podróż czterech dorosłych osób (piąty pasażer będzie miał nieco ograniczony komfort), a obcowanie z tapicerką o fakturze zbliżonej do alkantary poprawi wasze samopoczucie za każdym razem, gdy będziecie zajmowali miejsce w kabinie.

Skoda Octavia

O ergonomii trudno powiedzieć coś więcej niż to, że jest dobra, a nawet bardzo dobra. Skoda garściami czerpie z rozwiązań Volkswagena, którym w większości przypadków trudno cokolwiek zarzucić. Obsługa dotykowego systemu inforozrywki jest intuicyjna, ekran ma zaskakująco dobrą jakość i jest responsywny. Jedyny zarzut może dotyczyć braku fizycznego pokrętła do regulacji głośności - mimo postępu technicznego to wciąż najszybszy i najprostszy sposób zmiany siły głosu i szkoda, że wielu producentów od tego odchodzi.

Same pochwały kierujemy za to w stronę bagażnika - 610 l przestrzeni ładunkowej to wartość niedostępna dla wielu rywali nawet wyższych klas. Kufer ma regularne kształty, niski próg załadunku i bez trudu pomieści wakacyjny ekwipunek całej rodziny.

Jazda

Naturalnym środowiskiem dla napędu zastosowanego w testowym egzemplarzu jest trasa. W mieście zapotrzebowanie na moment obrotowy (tu wynoszący 380 Nm) i moc (184 KM) nie jest aż tak wielkie. Połączenie oszczędnego, dwulitrowego TDI z napędem na cztery koła idealnie spisuje się zarówno podczas setek kilometrów pokonywanych autostradami, jak i podczas jazdy krętymi drogami krajowymi.

Niewiele ponad 7 sekund sprintu 0-100 km/h to wynik satysfakcjonujący nawet malkontentów, a wysoka elastyczność układu napędowego pozwala na bezstresowe wyprzedanie nawet kilku aut naraz. Duża w tym zasługa dobrze znanej i szybkiej dwusprzęgłowej 7-stopniowej skrzyni biegów DSG.

Skoda Octavia

To, co zaskakuje pozytywnie, to prowadzenie - auto wyjątkowo stabilnie pokonuje zakręty, a układ kierowniczy daje dobrą informację zwrotną o tym, co w danej chwili dzieje się z przednimi kolami. Czy cierpi na tym komfort? Otóż nie. Fotele są wygodne, a inżynierowie dopracowali układ jezdny na tyle, że ta rodzinna Skoda wyboje pokonuje bez większych problemów, a izolacja pasażerów od informacji o stanie nawierzchni, po której aktualnie podróżują, jest bardzo dobra.

Kropką nad i jest oszczędność - za osiągi i komfort nie trzeba płacić wysokiej ceny przy dystrybutorze - poniżej 6 l/100 km podczas jazdy pozamiejskiej to dobry wynik, w zakorkowanej metropolii trzeba do niego dodać ok 2-2,5 l/100 km, co jest wciąż poziomem akceptowalnym - konkurenci nie są w tej kwestii lepsi. Octavia w testowanej wersji udowadnia, że przy całej obecnej „nagonce” na silniki wysokoprężne trudno znaleźć dla nich alternatywę w sytuacji, gdy potrzebne jest auto do jazdy w trasie.

Podsumowanie

Czeskie kombi po kilkudniowym pobycie w naszej redakcji pozostawiło po sobie dobre wrażenie. W żadnym razie nie jesteśmy tym faktem zaskoczeni - przecież tysiące osób decydujących się na zakup tego auta nie może się mylić. Laurin&Klement to wersja dla tych, którzy nie chcą, albo nie mogą jeździć samochodem stricte segmentu premium, a z drugiej strony nie chcą odmawiać sobie odrobiny luksusu w codziennej podróży.

Dane techniczne:

Model: Skoda Octavia Combi L&K 2.0 TDI DSG 4x4

  • silnik: 4-cylindrowy, rzędowy, 16V
  • pojemność silnika: 1968 cm3
  • moc: 135 kW / 184 KM przy 3500 obr/min
  • skrzynia biegów: DSG (automatyczna, dwusprzęgłowa)
  • napęd: na wszystkie koła 
  • średnica zawracania: 10,6 m
  • rodzaj nadwozia: kombi
  • liczba drzwi: 5

Masy i wymiary:

  • masa własna / całkowita: 1497 / 2063 kg
  • długość / szerokość / wysokość (mm): 4667 / 1814 / 1466
  • prześwit: 130 mm
  • rozstaw osi: 2686 mm
  • pojemność zbiornika paliwa: 50 l
  • pojemność bagażnika: 610 / 1740 l

Osiągi:

  • przyspieszenie 0-100 km/h: 7,2 s
  • prędkość maksymalna: 226 km/h
  • zużycie paliwa (cykl mieszany): 5,0 l (deklaracja producenta)
  • emisja CO2: 125 g/km (deklaracja producenta)

Cena testowanego modelu: ok 140 tys. zł

PLUSY

  • bogate wyposażenie wersji Laurin&Klement
  • praktyczne i przestronne wnętrze
  • wysoki komfort jazdy

MINUSY

  • niewielkie zastrzeżenia dotyczące jakości materiałów we wnętrzu

Jakub Mielniczak

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie