Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Prawa konsumenta – rękojmia przy zakupie używanego samochodu

Samochody
|
11.09.2019

Zakupowi samochodu używanego zwykle towarzyszy obawa o to, że po jakimś czasie ujawnią się w nim ukryte wady. Przy zakupie nowego auta nie ma z tym problemu, gdyż zazwyczaj mamy do dyspozycji gwarancję producenta, tymczasem wcale nie jest tak, że kupujący "używkę" jest pozbawiony jakichkolwiek praw. Dzięki rękojmi w momencie pojawienia się kłopotów z zakupionym z drugiej ręki autem można – w niektórych przypadkach – nawet odstąpić od umowy zakupu.

rękojmia na używane auto
Kupując używany samochód jesteś chroniony rękojmią

Jednym z najczęstszych powodów rezygnacji z zakupu auta używanego na rzecz nowego jest obawa o to, co się stanie, jeśli po zakupie samochodu z drugiej ręki pojawią się w nim jakieś poważne, niezauważone przy zakupie mankamenty. Boimy się, że auto okaże się powypadkowe, zalane, że mógł być w nim cofany licznik przejechanych kilometrów. Powszechne przekonanie jest takie, że w podobnej sytuacji niewiele już można zrobić, w końcu dobrowolnie podpisaliśmy umowę, a to, że coś tam później wyszło... no cóż, płacimy za własną, pochopną decyzję.

Nic bardziej mylnego. Choć kupując samochód używany nie mamy już najczęściej prawa do gwarancji, to wciąż możemy skorzystać z równie przydatnej rękojmi, tak samo, jakbyśmy kupowali auto nowe. Przepisy obowiązujące w Polsce są pod tym względem dość precyzyjne i nie pozostawiają nas bez możliwości dochodzenia należnych roszczeń.

Rękojmia

Prawo do skorzystania z rękojmi obowiązuje 2 lata w przypadku każdego zakupu i chroni nas przed istotnymi wadami ukrytymi, które mogą ujawnić się w produkcie przez nas zakupionym. Jeśli odkryjemy wadę, mamy rok na zgłoszenie jej sprzedawcy i dochodzenie swoich praw. Dotyczy to także i aut. Choć oczywiście w przypadku samochodów używanych trudniej jest nabywcy udowodnić, że wykryte wady miały właśnie ukryty charakter, mimo to nie jesteśmy na straconej pozycji. Rękojmia chroni nas także przed wadami prawnymi naszego zakupu, np. tym, że auto zostało skradzione.

Teoretycznie w ramach rękojmi możemy się domagać kilku rzeczy:

  • żądać niezwłocznej naprawy na koszt sprzedającego;
  • żądać wymiany na towar pozbawiony wad (co jednak w przypadku samochodów używanych jest raczej – z przyczyn obiektywnych – nie do zrealizowania);
  • żądać obniżenia ceny;
  • odstąpić od umowy.

Warunkiem skorzystania z prawa do rękojmi jest udowodnienie, że o wadach nie wiedzieliśmy w momencie zakupu. I tu sprawa się nieco komplikuje. O ile przy nabywaniu przedmiotów fabrycznie nowych, przyjmuje się, że każda wada ujawniona przez 12 miesięcy od daty zakupu miała charakter ukryty, tak w przypadku towaru używanego to na nabywcy spoczywa ciężar udowodnienia tego faktu, a to w niektórych sytuacjach może być dość trudne.

W takich przypadkach warto zajrzeć do umowy kupna sprzedaży (i w ogóle należy pamiętać, że ten dokument, zwłaszcza w przypadku zakupu samochodu z drugiej ręki, powinien być pisany w sposób możliwie najbardziej precyzyjny) i sprawdzić, czy są tam np. wzmianki o znajomości stanu technicznego auta w momencie zakupu.

Z pewnością na gorszej pozycji stoimy wówczas, gdy wada, która ujawni się po zakupie, wynika z naturalnego zużywania się podzespołów samochodu w trakcie jego eksploatacji. Rękojmi nie podlegają wady powstałe na skutek zużycia elementów tocznych, opon, części silnika itp. (chyba, że w umowie są zapisy co do konkretnego stanu podzespołów, a my będziemy w stanie dowieść z pomocą rzeczoznawcy, że były nieprawdziwe).

Kiedy mamy największe szanse na zadośćuczynienie?

Praktyka sądowa jest taka, że najczęściej uznawaną przyczyną dającą podstawę do skorzystania z rękojmi jest sfałszowany przebieg auta oraz zatajenie przez sprzedawcę faktu, iż samochód uczestniczył w wypadku i był z tego powodu naprawiany. By skutecznie skorzystać z rękojmi, muszą być spełnione wszystkie poniższe warunki:

  • Auto posiada ukrytą wcześniej wadę, która nie wynika z jego normalnej eksploatacji, a jednocześnie obniża jego użyteczność, sprawność lub wartość.
  • Jesteś w stanie udowodnić przed sądem, że nie wiedziałeś o wadzie, gdy kupowałeś auto, przed zakupem zawsze warto odwiedzić stację obsługi i sprawdzić stan techniczny samochodu. Raport z przeglądu może być dowodem w sądzie.
  • Wada istniała już przed zakupem auta przez ciebie.

Najczęściej spotykanym sposobem zadośćuczynienia w przypadku rękojmi po zakupie używanego auta jest obniżenie ceny lub usunięcie wady na koszt sprzedawcy. Do odstąpienia od umowy i zwrotu całości kosztu auta może dojść zazwyczaj dopiero wtedy, gdy sprzedawca nie chce usunąć wykrytej w samochodzie wady.

Warto pamiętać, że kodeks cywilny daje każdemu kupującemu prawo do naprawienia przez sprzedawcę szkód wynikłych z odkrytych w przedmiocie sprzedaży wad. Czyli jeśli np. z powodu niesprawnego auta byliśmy zmuszeni skorzystać z publicznego transportu, mamy prawo starać się o pokrycie szkody z tym związanej (chociażby pokrycia kosztów biletów).

Kiedy szanse na skorzystanie z prawa do rękojmi są niewielkie?

Jak już wcześniej wspomniałem, kupując używane auto należy zawsze sporządzać precyzyjną umowę, gdyż braki w jej treści praktycznie pozbawiają nas szans na uzyskanie czegokolwiek od nieuczciwego sprzedawcy. Na pozytywne dla kupującego wyjście z sytuacji raczej nie ma szans gdy:

  • w umowie znajdzie się zapis o rezygnacji z rękojmi (do czego strony mają prawo, dlatego tak ważne jest by czytać ich treść, zwłaszcza, gdy ktoś podkłada nam gotowy blankiet do podpisu);
  • w umowie sprzedaży/kupna samochodu nie ma dokładnej informacji o jego przebiegu;
  • cena sprzedaży podana w umowie jest inna niż ta rzeczywiście zapłacona;
  • uległeś namowie sprzedającego i podpisałeś umowę in blanco;
  • odkryłeś wadę, ale zbyt długo (np. kilka miesięcy) zwlekałeś z poinformowaniem o niej sprzedawcy.

Co ważne, nawet rezygnacja z rękojmi wpisana do umowy nie stawia nas całkowicie w sytuacji bez wyjścia, gdyż istnieje odrębny przepis kodeksu cywilnego, który mówi, iż "wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym". Kłopot może być z interpretacją słowa "podstępnie", ale praktyka jest taka, że jeśli kupiliśmy nieświadomie auto np. pochodzące z kradzieży, a w umowie był zapis o rezygnacji z rękojmi, staje się on niemal z automatu nieważny i nadal możemy dochodzić swoich praw.

W przypadku każdych zakupów, nawet używanego samochodu, chroni nas prawo, a jako kupujący mamy szereg przywilejów. Najważniejszym w tym przypadku jest rękojmia, która daje nam podstawy do tego, by żądać od sprzedawcy usunięcia wad, które ujawniły się już po zakupie auta. W najcięższych przypadkach mamy prawo do odstąpienia od umowy, czyli zwrotu pieniędzy za dokonany zakup, przy drobniejszych sprawach możemy zażądać szybkiego usunięcia odkrytych wad na koszt sprzedawcy. Kluczem do "sukcesu" jest to, jak sformułowana jest umowa kupna. Zamiast ogólnej klauzuli o znajomości stanu technicznego auta, do umowy lepiej dołączyć zaświadczenie z przeglądu technicznego wykonanego w stacji obsługi. W umowie powinny się też znaleźć dokładne dane dotyczące przebiegu auta.

Bezpiecznych zakupów!

Tomasz Sławiński

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (4) / skomentuj / zobacz wszystkie

Facetpo40
15 października 2019 o 08:53
Odpowiedz

@Tom Co jest niezrozumiałe? Zapis o rezygnacji z rękojmi nie jest ważny, jeśli udowodnimy w sądzie, że sprzedawca podstępnie zataił przed nami wadę. Kwestią pozostaje, jak to udowodnić.

Facetpo40

15.10.2019 08:53
Tom
12 października 2019 o 14:16
Odpowiedz

Raz pisze że można w umowie zrobić taki zapis rękojmi, a za chwile pisze że i tak jest nie ważny taki zapis, to w końcu jak jest, proszę się zdecydować bo to ważna kwestia.

~Tom

12.10.2019 14:16
Paul
10 października 2019 o 21:53
Odpowiedz

A co w przypadku kiedy kupuję samochód sprowadzony np z Niemiec gdzie umowa w efekcie końcowym spisana jest z Niemcem a mam tylko papier od pośrednika na tzw. usługę sprowadzenia samochodu.

~Paul

10.10.2019 21:53
Leszek Berger
10 października 2019 o 15:49
Odpowiedz

Sensowny, konkretny tekst w ważnej sprawie, niestety rozłożenie akcentów bardzo kiepskie.
Tu wszyscy_wszystko_wiedzą_najpóźniej_z_pierwszej_linijki i nikt niczego nie czyta do końca.
Choćby dlatego najważniejsza informacja - ta o groźbie podpisania w umowie rezygnacji z rękojmi - powinna być umieszczona w pierwszym akapicie i to WOŁAMI.

~Leszek Berger

10.10.2019 15:49