Samochód ten to owoc współpracy brytyjskiej marki z producentem ekskluzywnych zegarków Tag Heuer. Współpraca ta ma swoje podwaliny w Formule 1, gdzie Aston Martin jest sponsorem zespołu Red Bulla, a Tag Heuer oficjalnym partnerem serii tych prestiżowych zawodów.
Produkcja auta będzie limitowana do 50 egzemplarzy. Nadwozie każdego z nich będzie polakierowane w kolorze Monaco Black. Nie zabraknie w nim elementów wykonanych z włókna węglowego - materiał ten znajdziemy na tylnym spojlerze, dyfuzorze, osłonach lusterek. Na błotnikach umieszczono logo Tag Heuer. Opony Pirelli P Zero mają na ścianach bocznych czerwone akcenty, na ten kolor polakierowano też zaciski hamulcowe. Kolorystyka zewnętrzna ma swoją kontynuację w kabinie pasażerskiej - dominujące zestawienie czarnej skóry i alkantary ożywiają czerwone przeszycia na fotelach, boczkach drzwiowych i w kokpicie.
Limitowanego Astona będzie napędzała 5,2-litrowa, podwójnie doładowana jednostka V12, zapewniająca moc 715 KM i 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego dostępnego w zakresie 1800-5000 obr/min. Silnik ten jest znany z „podstawowej” wersji Superleggera. Napęd trafi na tylne koła za pomocą 8-stopniowej skrzyni biegów produkcji ZF. W tylnym dyferencjale zastosowano mechaniczną szperę, samochód wyposażono też w układ wektorowania momentu obrotowego. Wszystko to pozwoli rozpędzić auto maksymalnie do 340 km/h, a pierwsza „setka” pojawi się na prędkościomierzu po 3,4 s.
Do auta każdy klient otrzyma zegarek Tag Heuer. Póki co nie wiemy, jak będzie wyglądał, nie jest też znana cena tego superauta. W tej chwili podstawowa wersja DBS Superleggera kosztuje nieco poniżej 300 tys. euro, więc z pewnością tanio nie będzie.
Jak to często bywa w przypadku limitowanych serii supersamochodów, należy założyć, że limitowane, kolekcjonerskie auto, jakim bez wątpienia jest DBS Superleggera Tag Heuer Edition, z biegiem lat będzie zyskiwać na wartości.
Jakub Mielniczak
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie