Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Ford Ranger Raptor na ulicę? Tylko od MS-RT!

Samochody
|
18.01.2021

Raptory to już legendy – poza utwardzonymi drogami prawie nie mają sobie równych. A gdyby tak spróbować przenieść ich charakter na równy asfalt? Takiego zadania podjęła się doświadczona w wyścigach samochodowych firma MS-RT. Brytyjczycy zasłynęli ostatnio pakietami upodabniającymi Forda Transita do rajdowej Fiesty. Teraz w ich ręce wpadł Ford Ranger.

Tagi: samochód dla faceta

2021 Ford Ranger MS-RT
Raptor na tor wyścigowy to absurdalne marzenie wielu fanów motoryzacji, ale firma MS-RT wcale go nie ziściła. Chyba że mówimy o samym wyglądzie

Co było dalej? Tego już łatwo się domyślić – fordowski pikap zyskał limitowaną edycję MS-RT inspirowaną sportami motorowymi. Na pierwszy rzut oka wygląda jak Ranger Raptor opracowany z myślą o torze wyścigowym. I jeśli zagłębić się w szczegóły, to jest w tym ziarno prawdy. Tylko ziarno, bo usportowiona odmiana MS-RT tak naprawdę powstała na bazie innej wersji Rangera – Wildtrak.

To zaś oznacza, że w przeciwieństwie do Raptora pikap po modyfikacjach MS-RT nie ma sprężyn śrubowych na tylnej osi tylko klasyczne resory piórowe. To dobra i zła informacja – dobra, bo choć nowa odmiana Rangera wygląda na sportową zabawkę, udźwignie ten sam ładunek co klasyczna wersja (czyli ponad tonę).

Zła, bo sprężyny śrubowe zwiększają komfort i poprawiają stabilność przy szybszej jeździe, czyli z szaleństw na torze jednak nici. Z drugiej strony, kto marzy o podboju Nürburgringu pikapem? Taki sam jak w Raptorze jest za to współpracujący z 10-biegową skrzynią automatyczną, 2-litrowy „ropniak” biturbo generujący 213 KM.

Sportowe oblicze

Zawiedzeni? Cóż, twórcom tego projektu chodziło przede wszystkim o wizualne usportowienie Rangera. I z tego zadania firma MS-RT wywiązała się znakomicie, mamy tu bowiem poszerzone nadkola, pomalowaną na czarno osłonę chłodnicy z kratownicą o strukturze plastra miodu, lakierowane zderzaki z większymi wycięciami, poszerzone progi i obudowy lusterek z imitacją włókna węglowego. Aha, i chyba najważniejsze – 20-calowe alufelgi znanej z rajdów firmy OZ Racing. Trzeba przyznać, że w takiej konfiguracji Ranger wygląda nadzwyczaj schludnie i… elegancko, choć oczywiście na pierwszym miejscu miały być skojarzenia ze sportem. Niech będzie i tak!

Ford Ranger ST
Ford Ranger po modyfikacjach MS-RT wcale nie jest torowym potworem. Ale wygląda nieźle

Forda Rangera MS-RT można zamawiać z dwoma rodzajami kabiny – pojedynczą lub podwójną, ale w każdej po otwarciu drzwi nie zastaniemy dużej niespodzianki. Pikap w tej odmianie zyskał nowe, podgrzewane fotele, kilka dodatkowych emblematów i listew. Reszta to w zasadzie nietknięty Wildtrak, czyli nastrojowe oświetlenie, system multimedialny Ford SYNC3 i kontrastowe przeszycia tapicerki.

Tyle wystarczy? Nie? Na szczęście, dla bardziej wymagających klientów (i pozerów…) Ford oferuje opcjonalne urządzenie Maxhaust poprawiające brzmienie układu wydechowego, którym można sterować za pomocą aplikacji w telefonie. Ford Ranger MS-RT trafi do sprzedaży tylko na wybranych europejskich rynkach, ale jeszcze nie wiadomo, ile będzie trzeba za niego zapłacić.

Krzysztof Grabek

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie