Kiedyś CB radio było paskudną czarną skrzynią z pękiem plączących się kabli. Nowoczesne urządzenia to naprawdę niezłe cacka - niewielkie i estetyczne. Można je wbudować pośrodku deski rozdzielczej i w niczym nie będzie ustępowało ekstranowoczesnemu odtwarzaczowi mp3.
CB radio to dziś urządzenie równie przydatne jak GPS czy telefon. Dzięki niemu dowiesz się nie tylko, gdzie stoją „miśki” i drogowcy zrobili nową dziurę w szosie, ale też, jak sprawnie ominąć korki w miastach, gdzie znaleźć najbliższy warsztat wulkanizacyjny, a nawet w którym szpitalu najszybciej otrzymasz pomoc w przypadku niestrawności, która dopadła cię po posiłku w przydrożnym barze.
CB kojarzy ci się ciągle z trzaskami i skrzeczeniem? Na szczęście to już prehistoria.
– Szumy w radiu były największą bolączką kierowców. Dlatego teraz każde urządzenie wyposażamy w automatyczną blokadę szumów, dzięki czemu użytkownicy mogą bez bólu głowy korzystać z radia przez wiele godzin – mówi Piotr Witkowski z President Electronics Poland, największego dystrybutora CB Radia w Polsce.
Najnowsze CB-iki (np. radio Harry III ASC) mają też funkcję Vox Set, czyli wywoływanie głosowe. Wyobraź sobie: wsiadasz z kumplem do auta, rzucasz do mikrofonu ”Mobiliki, jak tam droga na Wawę?” i w tej samym momencie rozświetla się bursztynowy wyświetlacz, oznajmiając tym samym, że twoja wiadomość poszła w eter. Bez kręcenia gałkami, wciskania guzików i innego ręcznego majstrowania. No, z takim pudełkiem to naprawdę fajnie pogadać.
Przykładowe CB radio:
- Radio President Harry III ASC
- Modulacja : AM/FM
- Liczba kanałów: 40
- Wymiary w mm (dł., szer., wys.): 150 x 125 x 45
- Masa: 0,7 kg
- Gwarancja: 5 lat
- Cena: 600 zł
Źródło: materiały producenta
Porsche na biurku? Dlaczego nie! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie