Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Audi RS4 – moc dla rodziny

Samochody
|
09.12.2013
Samochody Audi RS4 – moc dla rodziny

Audi RS4 B8 napędzane 450-konnym wolnossącym silnikiem V8, wykorzystuje legendarny napęd na cztery koła, Quattro. Dodatkowo otrzymujemy do dyspozycji 7-biegowy automat oraz niezwykle bogate wyposażenie. Cena, bagatela, 365 tysięcy złotych.

Samochody Audi RS4 – moc dla rodziny

Historia Audi dopiero od wprowadzenia w życie idei napędu Quattro nabrała wyrazu i prawdziwego sensu. Dziś mało kto pamięta nijakie samochody marki z Ingolstadt, będące bez mała urządzeniami do przemieszczania się. Seria niebywałych sukcesów Audi Quattro na rajdowych oesach grupy B, przerwana dopiero przez Peugeota 205 T16, wprowadziła niemieckiego producenta w świat prawdziwej motoryzacji. Każdy kolejny model ze sportowym zacięciem otrzymywał poza mocnym silnikiem, permanentny napęd na cztery koła dbający o trakcję dosłownie w każdych warunkach. Obecnie obok AMG, M Power to symbol RS sygnujący bezkompromisowe wersje Audi, sportowe emocje i osiągi.

Volvo wespół z Audi do niedawna wybierało kombi jako wcielenie swych najszybszych popularnych modeli. Nic więc dziwnego że każde ekstremalne A4 porównywane jest z kultowym RS2 sprzed 18 lat. Opracowane przez Porsche RS2 w nadwoziu poczciwej 80-tki kombi skrywało 315 KM i obowiązkowy napęd 4x4 – sprint do setki zajmował wówczas imponujące 5,4 sekundy. Każda kolejna prezentowana RS-czwórka z dziecinną łatwością przebijała rezultat protoplasty, korzystając z coraz to większych i mocniejszych silników. W odmętach komory silnikowej RS2 pracował 2,2-litrowy pięciocylindrowiec wspomagamy turbodoładowaniem, podobną formę „wspomagania” oddechowego wykorzystywało również pierwsze RS4 (B5) 2,7 V6 o wyjściowej mocy 380 KM. Późniejsze generacje otrzymały dodatkowe dwa cylindry, w efekcie z pojemności 4,2 litra wydobyto 420 KM.

Standardowe A4 wizualnie oraz trakcyjnie niczym się nie wyróżnia z masy produktów premiowanej społeczności, pokazując wzorową poprawność w każdej dziedzinie. Nikt mijając A-czwórkę nie zwolni kroku, czy nie obróci się z zachwytu. Nie każdy miłośnik marki spod czterech pierścieni zadowala się w porywach 333-konnym, doładowanym kompresorem V6 instalowanym w S4. Specjalnie dla nich, cztery lata od rynkowego debiutu, powstało RS4 B8.

Koniec z nudą

Już na pierwszy rzut oka nawet wzięty ekolog dojdzie do wniosku, że coś tu jest nie tak. Owszem styliści by zmieścić mocno poprawiony układ jezdny, poszerzyli nadkola, dodając potężne muskuły skrywające nawet 20-calowe obręcze o agresywnym wyrazie. W miejsce ugrzecznionego wizerunku tworzonego przez łagodne linie i skromne przetoczenia, trafił olbrzymi chromowany grill z logo marki i emblematem „RS4” – niestety z oczywistych przyczyn obraz psuje tablica rejestracyjna. Wyraźnie mniej ekstrawagancji mieści tył auta. Możliwości i sportowy charakter zdradza jedynie zderzak wzbogacony dyskretnym dyfuzorem i dwoma solidnymi wydechami – chowającymi po dwie skromne końcówki układu wydechowego.

Prawie zwyczajne wnętrze

Po samochodzie z konwencjonalną elektrownią pod maską można by się spodziewać porywającego wnętrza, odpowiadającego choć w części temperamentowi RS4. Niestety w tej materii panowie z Audi zawiedli prawie na całej linii, przeszczepiając seryjną deskę rozdzielczą i inne tapicerskie elementy z seryjnego A4. Pierwszym i głównym wyróżnikiem decydującym o zachwycie każdego pasjonata po otwarciu drzwi, są kubełkowe fotele wyceniane na 15 490 złotych. Pomimo wysokiej ceny warto rozważyć ich zakup, dzięki nim prowadzenie auta sprawia jeszcze więcej frajdy niezależnie od aktualnych wskazań prędkościomierza.

Typowy dla Audi zestaw analogowych zegarów uzupełnia niewielki ekran komputera pokładowego, rodem z tańszych aut koncernu VAG. Zająwszy perfekcyjną pozycję za spłaszczoną u dołu kierownicą, mamy do dyspozycji aluminiowe łopatki do manualnej zmiany, a raczej redukcji biegów wywołującej akustyczny pokaz sił w wykonaniu orkiestry dętej z Bawarii. O intuicyjnej obsłudze multimedialnego pakietu MMI nie trzeba chyba wspominać.

Niczym nieskrępowane wolnossące serce współgra z „rodzinnym” charakterem kombi segmentu D, udostępniając 490-litrową przestrzeń bagażową. W masie dopracowanych detali i bogatego wyposażenia ginie drobny szczegół, istotny tylko dla pasażerów tylnej kanapy. Niestety porywając się na opcjonalne sportowe fotele mocno ograniczamy przestrzeń na nogi. Kto by się tym jednak przejmował, mając przed sobą tabelę z danymi technicznymi.

Przewaga dzięki technice

Zgodnie z przewidywaniami i zapowiedziami, nowe RS4 ponownie otrzymało widlastą ósemkę o pojemności 4,2 litra. Poprzednie wcielenie mocarnego kombi (w ofercie jest również sedan) wydobywało z ośmiu cylindrów dumne 420 KM i 430 Nm, współpracując z manualną sześciostopniową przekładnią. Inżynierowie poprawiając kilka drobiazgów w elektronice, układzie wydechowym i dolotowym, znaleźli dodatkowe 30 KM. Prawdziwą niespodziewaną zmianą która wprawiła w zakłopotanie ortodoksyjnych fanów modelu, jest automatyczna dwusprzęgłowa skrzynia S-Tronic. Tylko spokojnie, siedmiobiegowe urządzenie, oczywiście z trybem manualnym, sprawuje się perfekcyjnie pokazując swą wszechstronność każdego dnia. Niegdyś normą były iście sportowe automaty spisujące się tylko w trudnych, blisko wyczynowych warunkach – szarpiąc i gubiąc się w trakcie spokojnej jazdy nadmorskim bulwarem. Niezależnie od intencji kierowcy i wybranych ustawień charakterystyki układu napędowego, skrzynia zawsze działa z oczekiwaną szybkością. Ukłonem w stronę maniaków ręcznych przekładni, czerpiących dziką radość z brutalnych zmian biegów poprzedzonych między gazami, jest tryb sportowy. Wówczas S-Tronic nie broni się przed wkręcaniem silnika na czerwone pole przy redukcji.

Odpalamy

Jeśli mamy na tyle szczęścia w życiu aby wraz z pracownikiem salonu konfigurować własne RS4, nie możemy zapomnieć o kilku – niestety – kosztownych pozycjach w cenniku. Stały napęd na cztery koła Quattro to nie wszystko, dopiero sportowy mechanizm różnicowy tylnej osi (5260 zł) i dynamiczny układ kierowniczy (5530 zł), wespół z zawieszeniem wyposażonym w regulowaną siłę tłumienia (10 790 zł) przeistaczają RS4 w rasowego sportowca zdolnego pokonać niejedno Porsche 911. Katalogowo pierwsza setka pojawia się na zegarach po 4,7 sekundy, w towarzystwie dzikiego ryku wydobywającego się z wolnossącego agregatu.

Odpalając benzynowe 4,2 FSI srodze się zawiedziemy początkową ciszą i niemal niesłyszalną pracą w komfortowych ustawieniach silnika i skrzyni. Prawdziwa zabawa rozpoczyna się na sportowych trybach pracy, uruchomionych oczywiście na krętych szlakach. Wyjście z ciasnego zakrętu z pedałem gazu wciśniętym do oporu w trudnych warunkach drogowych przerasta konkurencyjne BMW M3 czy Mercedesa klasy C AMG, jednak dla Audi to wyłącznie kwestia odwagi kierowcy i ogumienia. Wielkie pokłady trakcji przydają się zwłaszcza zimą, pomagając w pełni zapanować nad stadem 450 KM. Wskutek czego nawet konieczność przedzierania się przez zaśnieżone arterie każdego ranka z rodziną na pokładzie nie zniechęcą nas do RS4.

Przywoływanie rozsądnych argumentów w przypadku Audi RS4 i spółki nie ma najmniejszego sensu, tutaj pierwsze skrzypce grają emocje kierowcy i zasobność jego portfela. 365 tysięcy złotych za kombi klasy średniej wydaje się horrendalnie dużą kwotą, choć z drugiej strony otrzymujemy wciąż praktyczny samochód, którym wybierzemy się w góry czy do supermarketu.

Dane techniczne:

  • Silnik 4,2 FSI 450 KM
  • Okres produkcji: 2012-
  • Pojemność skokowa: 4163 cm3
  • Rodzaj silnika: benzynowy, wolnossący
  • Moc: 450 KM przy 8250 obr./min
  • Moment obrotowy: 430 Nm przy 4000-6000 obr./min
  • Ułożenie silnika: wzdłużne
  • Liczba zaworów: 32
  • Zasilanie: wtrysk bezpośredni FSI
  • Napęd: 4x4 z mechanizmem różnicowym o ograniczonym tarciu
  • Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna S-Tronic

Osiągi:

  • 0-100 km/h: 4,7 s
  • V-max: 250 km/h

Wymiary:

  • Masa własna: 1870 kg
  • Pojemność bagażnika: 490 l
  • Długość/ szerokość/wysokość: 4719/1850/1416 mm
  • Rozstaw osi: 2813

Zużycie paliwa:

  • Według producenta miasto/trasa/średnie: 14,6/8,5/10,7
  • Według użytkowników miasto/trasa/średnie: 14-20/10/13

Maciej Mokwiński
artykuł ukazał się w serwisie:

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie